piątek, 18 stycznia 2013

Szydełkuję!


Niedawno, w okolicach Sylwestra, była u nas moja Mama. Przywiozła ze sobą prezent od Mikołaja (różne włóczki, druty, szydełka...) i co? I miałam "przyśpieszony kurs szydełkowania" :)))

Kiedyś szydełkowałam, ale to czasy dawne, bo podstawówka się kłania ;) Nie jest to na pewno trudne i przypomnieć sobie jak się robi półsłupki to fajna sprawa ;) relaksująca na dodatek jak nie trzeba liczyć :P
Otworzyłam folder ze zdjęciami, które przedstawiały różne takie, fajne szydełkowe dzieła i pokazywałam Mamie co mi się podoba ;) a Mama z "rentgenem w oczach" tylko popatrzyła i już wiedziała jak 'coś' zrobić :)))

I w ten oto sposób powstały kołnierzyki dla Anielki :) Nie ukrywam, najbliższym mi jest styl w modzie, jaki panował np w czasie II wojny światowej (i nie tylko) - płaszcze, berety, białe kołnierzyki, plisowane spódniczki, koronki :> no uwielbiam! Więc jak znalazłam kurs - klik, na ten śliczny kołnierzyk, to musiałam go zrobić!


Wcześniej z kołnierzykiem dla mego Maleństwa poradziłam sobie inaczej, robiąc go z gotowych, małych serwetek - klik.

A to kołnierzyk który zrobiła moja Mama:


Właścicielka zadowolona jak widać :>

Niedawno też pokazywałam buciki, robione na szydełku przez Agnieszkę, moja Mama wzorując się na nich zrobiła podobne, tyle, że na moje życzenie - z kokardkami ^.^ (może i mi się kiedyś uda takie zrobić ;)



Zrobiłyśmy też serwetki (ja brązową), które mogą służyć jako podkładki pod kubeczki itp


No i śnieżynki musiały wyjść spod moich rąk, ale widzę, że tej lepiej jest jak w pierwowzorze z cieniutkiej niteczki, bo ta trochę za toporna się wydaje...


A tym dobrze jest w takiej "grubości" ;) beżowa śnieżynka pozowałam już na pierwszym zdjęciu poprzedniego posta i niektórym się spodobało :)


A teraz robię cosik z myślą o dekoracji wielkanocnej ;) (a choinka jeszcze stoi hehe) i jak mi wyjdzie to pokażę Wam fajny kursik, który znalazłam w necie :>


Miłego weekendu!
Dagmara :)

109 komentarzy:

  1. z szydełkowania potrafiłam zrobić tylko opaskę do włosów albo mini dla barbie hihi :D
    Ślicznie Ci to wychodzi :)
    Bużka !

    OdpowiedzUsuń
  2. Wow!!! no Wow!!! Ja bardzo lubię szydełkować. A najfajniejsze jest to, że można ze sobą zabrać taką robótkę wszędzie:)
    Śliczne te kołnierzyki, dzięki za namiary na kursik!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. jestem pod wrażeniem pokaż ten kurs to może i ja się nauczę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ale kurs nie jest na szydełkowanie... tylko na coś wielkanocnego, co można zrobić z robótki szydełkowej, albo na drutach...

      Usuń
  4. Aż trudno uwierzyć, że to po przyspieszonym kursie:-) Słodkie i cudowne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak Mama siedziała obok i co chwilę pytałam "I co dalej?" więc mi wyszło, ale ciekawe czy uda mi się zrobić kołnierzyk w wersji dla mnie ;) i czy to wszystko zapamiętałam hihi

      Usuń
  5. noświetne szydełkowania poczatki moze i ja sie skuszę ;) j tylko łańcuszek umiem ;p
    pozdrawiam
    Ag

    OdpowiedzUsuń
  6. ślicznie!!!:))) bardzo ładne te buciki-kapciuszki i kołnierzyk, i podstaweczki i śnieżynki:) wszystko mi się podoba! :) brawo!
    ja też szydełkuję i czerpię z tego dużo radości...:)

    OdpowiedzUsuń
  7. spadłam z krzesła jak zobaczyłam siwy kołnierzyk - sama bym taki chciała :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Wow, zazdroszczę, że tak ci fajnie idzie, ja uwielbiam szydełkowe różności ale nie umiem niestety, tzn. troche robiłam na prosto półsłupkami i tyle.
    Kołnierzyki cudne, zakochałam się.
    Anielka jak wyrosła!
    Pozdrawiam Was dziewczyny!

    OdpowiedzUsuń
  9. cudnie Ci to szydełkowanie wychodzi :)
    i to po przyspieszonym odpamiętaniu?
    a Anielka w kołnierzyku i bucikach-cudo!
    :)
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie no odpamietnianie polegało na tym, że przypomniałam sobie jak się robi półsłupki i słupki - bo tylko to kiedyś robiłam, jak się uczyłam ;) nic poza tym, kiedyś netu nie było :P więc i dostępu do cudnych inspiracji też nie ;) a teraz człek widząc tyle cudeniek aż z zachwytu chwyta szydełko :)))

      Usuń
  10. dla chcącego nic trudnego :) i dobry nauczyciel to podstawa :)
    trzymam kciuki za dalesze szydełkowe działania.

    OdpowiedzUsuń
  11. pięknie, pięknie....zdolna bestyjka z Ciebie :) Tak patrzę na Waszych blogach na te piękności szydełkowe.chyba skuszę się sama coś spróbować :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja uwielbiam szydełkowanie, bardzo mnie to relaksuje :) Najbardziej lubię robić jakieś małe rzeczy, bo jestem niecierpliwa i nie mogę doczekać się efektu :) A ostatnio chodzi za mną szydełkowa firaneczka. Niestety strrrasznie brak mi teraz czasu na dzierganie :(

    OdpowiedzUsuń
  13. Przeurocze te kołnierzyki:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Wszystko piękne, ale buciki i kołnierzyki najpiękniejsze!!! oczywiście duży udział w tym modelki :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Piękne prace, a trening czyni mistrza!
    pozwodzenia

    OdpowiedzUsuń
  16. Zdolna z Ciebie kobietka, kołnierzyki prześliczne, chyba sobie taki u Ciebie dla Nelci zamówię(ja też kocham modę z tego okresu, taką babciną...i ten klimat, dlatego tak mi Tu u Ciebie dobrze), pozdrawiam śnieżnie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jak już będzie mi szło lepiej - to czemu nie ;) tamten zrobiłam przy Mamie, mam nadzieję, że jak sama będę robić to też mi wyjdzie ;)

      Usuń
  17. no pięknie :))) kołnierzyki i buciki rewelacyjne

    OdpowiedzUsuń
  18. Śliczne kołnierzyki,a buciki bardzo ,ale to bardzo urocze :))))

    OdpowiedzUsuń
  19. Takie skarby własnoręcznie wydziergane - mają swój niepowtarzalny charakter :) Śliczne buciki i kołnierzyk. Zainspirowałaś mnie do zrobienia czegoś całkiem innego, ale też na szydełku :) Dziękuję :)

    OdpowiedzUsuń
  20. jest coś, czego nie umiesz robić? ;)

    ja się bawię tylko kordonkiem na szydełku, ale patrząc na te Twoje cuda, chyba zakupię grubszą włóczkę! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. na maszynie nie umiem szyc :P a też któregoś razu Mama mi pokazywała i tak jakoś wydaje mi się to zbyt skomplikowane ;) i szycie prosto... chyba mnie to przerasta hehe ;)

      No ja robię na bawełnie - nie jest włochata i tak ładnie wygląda :)))

      Usuń
  21. powodzenia w takim razie w dalszym szydelkowaniu :)
    a buciki boskie :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Ohhh ślicznie!!!! ja się też niedawno nauczyłam szydełkować i teraz bez szydełka z domu nie wychodzę! każda wolna sekunda jest spędzona z szydełkiem :) w kółko robię to samo i w kółko mam nowe pomysły i nie ważne co robię, to samo trzymanie go w łapce mnie uspokaja i relaksuję :) pozdrawiam i powodzenia w nauce :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to fakt, mnie też relaksuje :)))
      Dziękuję, pozdrawiam :)

      Usuń
  23. A masz jakiś kurs dla topornych w zanadrzu;)bo ja nie mam się od kogo nauczyć,moja babcia twierdzi,że nie pamięta,a strasznie bym chciała umieć takie cuda robić...Anielka pięknie się prezentuje w tych małych arcydziełach,zresztą śnieżynki i serwetki też są bombowe,no normalnie zazdroszczę talentu;)
    buziaki;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. założę się że kursów w necie pełno jest! trzeba tylko poszukać, już nie raz dziewczyny na blogach pokazywały co i jak, ale ja wcześniej głowy do tego nie miałam... muszę na youtubie poszukać, pewnie tam są filmiki co i jak, za pewne po angielsku, ale kto wie, może po polsku też?
      Buziaki

      Usuń
  24. Jak już raz się złapie tego robótkowego bakcyla - to nie puszcza :) Powodzenia z szydełkiem :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Ale cudności!!!! Zazdroszczę talentu!!! Sama marzę o nauce szydełka, ale oglądając tutoriale, jakoś mi to nie wychodzi... jak widzę takie piękne dzieła, to mam wielką mobilizację... :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Jaki słodki szczerbuś:)))i jaka dumna z kołnierzyka:))))pozdrawiam cieplutko:))

    OdpowiedzUsuń
  27. Zazdroszczę talentu i cierpliwości. Ja niestety jako czarna owca rodziny jako jedyna nie szydełkuję.. Może czas przełamac się:)

    OdpowiedzUsuń
  28. Ale cudeńka. A Anielka taka słodka :)

    OdpowiedzUsuń
  29. podziwiam i zazdroszczę umiejętności :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Kołnierzyk cudowny, a kapciuchy jeszcze piękniejsze:)

    OdpowiedzUsuń
  31. Wciągające, prawda? Też właśnie zaczęłam szydełkować:)

    OdpowiedzUsuń
  32. wspaniale ci wychodza te robótki:) moda na szydełko powróciła , mnie to ogromnie cieszy , bo ja szydełkomaniaczka..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję :)
      wiem, że Ty szydełkomaniaczka - zagladam do Ciebie i podziwiam dzieła na Twoich córeczkach :)))

      Usuń
  33. Cudowne szydełkowanie...podstawki pod kubeczki rewelacyjne:)

    Ślę ciepłe pozdrowienia z uśmiechem serca i nutką zimowego słoneczka.Pięknych chwil życzę!
    *
    Peninia ♥

    http://peniniaart.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  34. Ależ się cieszę! Fantastycznie, że się zabrałaś! Koniecznie informuj o kolejnych poczytaniach:-)
    Butki Twojej Mamy (w moich ulubionych kolorach) są śliczniutkie:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Agnieszko :))) lubię połączenie różu i brązu :)

      A z szydełkowych rzeczy niebawem coś się tu pojawi :>

      Usuń
  35. Ale cudne szydełkowe Twory:) te kołnierzyki są piękne!jesteś bardzo zdolna i Twoja Mama też bardzo zdolna:)Pozdrawiam Ala

    OdpowiedzUsuń
  36. Zazdroszczę tego szydełkowania. Sama kilka razy próbowałam się nauczyć. Niestety okazałam się beztalenciem w tym temacie.
    Przy okazji zapraszam na konkurs: http://boyinthecloset.blogspot.com/2013/01/few-pictures.html. Robisz tak piękne zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie wiem za bardzo o co chodzi z tym konkursem...

      Usuń
  37. Ja jutro też idę na taki kurs do mamy:-) Dawno, dawno temu...też szydełkowałam. Piękne te Twoje rękodzieła.

    OdpowiedzUsuń
  38. Szydełko to fajna sprawa:) gratuluję pomysłów:)

    OdpowiedzUsuń
  39. w takim razie jadę do Twojej mamci :)))) Wszystko wspaniałe a butki i gwiazdki pierwsza klasa a ten kołnierzyk ???? ojjj muszę się zmobilizować chyba ale jakoś czasu ciągle brak :(( Ściskam mocnoooo!!!

    OdpowiedzUsuń
  40. Podoba mi się to szydełkowanie. Takie ładne rzeczy :) Szary kołnierzyk, paputki, podkładki. Może i mnie uda się co nieco przypomnieć :)
    pozdrawiam
    marta

    OdpowiedzUsuń
  41. prześliczne,zazdroszczę Ci Dagmarko takiej ammy, taka co i prezenty przywiezie i nauczy szydelkowac :)Kolniezyi sa rewelacyjne, sama wpadlam ostatnio na genialny pomysł by podrasowac zwykłe gładkie sweterki i wlasnie kombinuję jak by tu uszyć kilka białych kolniżyków:)pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  42. Buciki - słodziaki, a dziewusia przecudna :)

    OdpowiedzUsuń
  43. wiesz, jak na kurs przypominający, to świetnie Ci wszystko powychodziło :)
    a buciki Anielki: cud, miód! :)

    OdpowiedzUsuń
  44. Ja szczerze podziwiam osoby ktore szydelkuja, dla mnie to jest niezrozumiale, mimo ze mama tez mnie uczyla to nie idzie mi w ogole. Dlateo Dag chyle czola.
    Buciki sa przesliczne, kolnierzyk bajka! Sama bym taki zalozyla :)))))
    usciski

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to ja mam tak z maszyną do szycia więc i ja chyle czoła ;)))

      buziaki!

      Usuń
  45. Mozolna, ale piękna praca :)
    Moja mama zrobiła mi podobne do Pani podkładek - kolczyki :))
    Pozdrawiam,
    najbarwniej :)

    OdpowiedzUsuń
  46. DAGMARO JESTEM POD WIELKIM WRAŻENIEM TALENTU ZARÓWNO TWOJEJ MAMY I JAK I TWOJEGO. MOJA TEZ SZYDEŁKUJE ALE MUSI MIEC INSTRUKCJE- TAK NA OKO NIE UMIE. JA SIE NIE NADAJĘ KOMPLETNIE DO TEGO :) ALE TWOJE DZIEŁA SĄ PIEKNĘ SŁODKIE I GUSTOWNE, ANIELKA PREZENTUJE SIĘ BOSKO, POZDRAWIAM CIE SERDECZNIE :*
    PS NIE MOGE SIE DOCZEKAC JAK BEDE MIEC SWÓJ DOMEK I CÓRECZKE DO OZDABIANIA ;P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :*
      No i życzę Ci tego z całego serca! :)

      Usuń
  47. Ty szydełkujesz a ja uczę się na drutach robić, narazie jestem na etapie prawe lewe oczko, ale i tak jestem z siebie dumna.
    Kołnierzyk jest przecudowny
    Agnieszka z otwartaszuflada.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj ja nie wiem kiedy za druty się wezmę ;) na razie bedę się w szydełku szkolić :> powodzenia!

      Usuń
  48. Zazdroszcze tobie ze masz taka zdolna mame i ty widac tez talent po niej odziedziczylas. Ja kupilam teraz szydelko i kordonek i bede probowac

    OdpowiedzUsuń
  49. Cudne te szydełkowe dzieła,a jaka radość pewnie,że zrobione własnoręcznie,mnie też się marzy z szydełkiem zaprzyjaźnić,ale ciągle czasu brak.....:(

    OdpowiedzUsuń
  50. Dagmaro marzy mi się taki kursik.Może zrobiłabyś taki na swoim blogu.Moja mama nie ma takich zdolności a ja tak pragnę się nauczyć szydełkować.Ten kołnierzyk... te kapciuszki
    Pozdrawiam Ania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu ja nie kursik na szydełko chcę pokazać, tylko na coś wielkanocnego, ale na pewno w sieci jest multum blogów z kursami, sama musze poszukać ;) ale kilka mam w zanadrzu... sama dopiero zaczynam więc chyba na nauczyciela się nie nadam...

      Usuń
  51. Ależ z Ciebie zdolna kobietka....za co się nie weźmiesz to cuda wychodzą.Powalasz mnie za każdym razem!!!Córcia przesłodka:))))
    Gratuluje pomysłów.
    Pozdrawiam serdecznie:)))

    OdpowiedzUsuń
  52. no no no :) super.. naj naj z tego co pokazałas jest dla mnie szary kołnierzyk który zrobiłas dla córci :)

    OdpowiedzUsuń
  53. Same cuda! Ja jakoś nigdy nie mogłam się nauczyć szydełkować, czego ogromnie żałuję, ale może to jeszcze przede mną? Anielka wygląda na przeszczęśliwą, nie tylko z racji posiadania wspaniałego kołnierzyka i bucików. :)

    OdpowiedzUsuń
  54. Też uwielbiam ten styl - jest prosty, a jakże elegancki zarazem! Widzę, że za cokolwiek się weźmiesz, to wszystko wychodzi ci pięknie! Kołnierzyk jest śliczny!
    Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  55. Wyczarowujesz wspaniałe rzeczy. Masz ogromny talent.

    OdpowiedzUsuń
  56. Marzą mi sie takie szydełkowe podkładki i bardzo chciałabym umieć szydełkować ale na razie wydaje mi się to bardzo skomplikowane :) Córcia jak zawsze cudna,a wyrobach Twoich i Twojej mamy bardzo jej do twarzy :) pozdrawiam ciepło Agata

    OdpowiedzUsuń
  57. Dziękuję za link do instrukcji robienia kołnierzyka. Moja Amelka już w nim biega. Zazdroszczę takim osobom jak Twoja mama. Dobrze radzę sobie z szydełkiem, ale nie wszystko potrafię zrobić z głowy. Niektórych schematów też nie jestem w stanie odczytać. Bardzo lubię śnieżynki z grubej nici. Mają więcej charakteru. Dobrze,że wròciła moda na szydełko. Powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja się nauczyłam dzięki Mamie patrzeć i widzieć co nie co... ale pewnych rzeczy się nie będzie wiedziało dopóki nie zobaczy się jakiegoś kursu, schematu wg którego się robi, a fakt fakt niektóre wzory nie są czytelne ;)
      Dziękuję :)

      Usuń
  58. Świetny blog. Przecudnie...
    Zapraszam do mnie http://waniliowylawendowybialy.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  59. Bosz, jaka ta ona jest słodka, a w buciczkach i kołnierzyku, to już wogle, tylko schrupać:D Bardzo ładne te twoje dzieła,i śnieżynki, no że też nie wpadłam na to przed świętami:P Miłego szydełkowania.Mnie ta forma "trwonienia" czasu bardzo wycisza.Pozdrawiam i ucałowania dla panienki;)

    OdpowiedzUsuń
  60. Coś pięknego!!!! Jak ja chciałabym się nauczyć szydełkowac!!! Muszę iśc na kurs do babci mojego męża! Moja umiała, ale zmarła, gdy miałam 8 lat :( Marza mi sie takie śliczne śnieżynki, jak Twoje!

    PS: Od dawna już podglądam Twojego bloga, jest niezwykły! Przepiękny masz dom, a ponieważ ja własnie urządzam własny, jesteś dla mnie źródłem inspiracji :) Pozdrawiam gorąco :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) koniecznie idź do babci, bo potem tyle relaksu i frajdy :)))

      Usuń
  61. Ja też od niedawna szydełkuję. Uczę się sama. Chętnie zobaczyłabym kurs, bo póki co korzystam ze starych książek a te wszystkie skróty sa ciężkie do rozszyfrowania i strasznie męczące jest dochodzenie co i jak się robi. Wspomagam sie YT, dzięki czemu cokolwiek zrobiłam. A Ty widzę od razu skompikowane wzory tworzysz :)) Zazdroszczę takiego przyspieszonego kursu z Mamą! Pisz proszę więcej o tych wszystkich dzierganych robótkach koniecznie! :) To kolejna rzecz, która utwierdza mnie w przekonaniu, że masz najpiękniejszego bloga w sieci. Jest tu wszystko co uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej hej :) nie wiem czy kursy będę czarować, one są bardzo czasochłonne, ale jak znajdę coś fajnego to podlinkuję na pewno :)

      Dziękuję za komplement :>

      Usuń
  62. Ach, jakie śliczności, Anielce bardzo ładnie w kołnierzyku i bucikach.
    Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  63. Zdolna dziewczyna z Ciebie. Ja w tamtym roku jak robiłam aniołki na choinke to niewidziec czemu każdy wyszedł inny a przecież był robiony z tego samego szablonu.....Jakies krzywe ;-((( No ale wisiały i zreszta jeszcze wisza bo u mnie choinka nadal stoi ;-))) pozdrawiam i życzę owocnej pracy przy wielkanocnym dziele.

    OdpowiedzUsuń
  64. Kasiu widzę, że u nas jest podobnie, bo ja też od jakiegoś czasu uczę się (a właściwie przypominam sobie) szydełkowania :) Tobie idzie świetnie!!! Ja póki co robię girlandę, ale wkrótce może wykręcę na szydełku jakieś bardziej skomplikowane wzory ;) Pozdrawiam!!!

    OdpowiedzUsuń
  65. Anielinka jest urocza.
    Ależ mnie zainspirowałaś tymi kołnierzykami:). Teraz moja córeczka tez ma;)Domyślam się jaką ozdobę wielkanocną przygotowujesz, ale cicho sza...;) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ciekawe czy faktycznie się domyślasz, zobaczymy :)

      Usuń
    2. Jeśli to będzie małe, futerkowe, zrobione z kwadratu to wiem;)

      Usuń
    3. a no wiesz :) robiłaś? :)

      Usuń
    4. póki co dziergam serducha na Walentynki, o Wielkanocy jeszcze nie myślę

      Usuń
  66. szydełko to dla mnie tajemna wiedza niestety, dlatego tym bardziej szczerze podziwiam. A mała już taka duża, śliczna:-)

    OdpowiedzUsuń
  67. Śliczne te kołnierzyki. Chyba taki zrobię dla siebie. Cudo!
    Pozdrawiam!
    Iza

    OdpowiedzUsuń
  68. :))))))))))))))))))
    też mam zamiar zrobić to CUS z kwadrawtu ale robionego na drutach :) oj milusie bedzie :)

    a z szydełkiem uważaj bo uzaleznia jak wino, wędzony łosoś i czekolada :) a jak zaczniesz robic pledy jak ja to nie ma zmiłuj juz wpadłaś w to po uszy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ok od czekolady chyba jestem uzależniona ;) aczkolwiek na odwyku jestem ;) łososia lubię, nawet wczoraj wędzonego jadłam ;) a wino? lubię ale się nie uzależniłam ;)

      szydełko wciąga tak tak :) "kwadraciki już popełniłam :D cosik dla Amielki, tylko jeszcze coś mi zostało do oszlifowania, ale chora jestem i tak za bardzo na zewnątrz wyjść nie mogę :/

      tak tak z kwadratu - małe puchate - ach chyba muszę w końcu to skończyć :P

      Usuń
    2. czekoladowe odwyki nie istnieją :D byłam kilkakrotnie, nic , no chyba że lekarz zapisze wielkimi literami, że masz uczulenie i basta !!!!!!! a tak to nie ma bata, wracasz do niej za każdym razem, znam to z autopsji :)

      Usuń
  69. Wszystko jest naprawdę cudne. Kiedyś potrafiłam szydełkować, a raczej wykonać jakieś nieskomplikowane rzeczy, ale wiadomo jak się nie ćwiczy to się zapomina. Chociaż ostatnio coraz częściej mnie kusi, żeby się znów nauczyć, bo takie ozdoby raz, że ładniej wyglądają, dwa satysfakcja, że się je samemu zrobiło, to trzy, że są o wiele tańsze niż kupienie gotowca :)

    OdpowiedzUsuń
  70. No i wpadlam na dziewczyne ,ktora nie dosc ze tez pisze blogg, to jeszcze dzieli ze mna Norweskie niebo . Piekne rzeczy robisz , ale corcia to Wam sie udala ze hoho. Pozdrawiam serdecznie . Ania

    OdpowiedzUsuń
  71. Zapraszam do siebie po wyróżnienie :) Uwielbiam klimat tego bloga :)

    OdpowiedzUsuń
  72. Uwielbiam szydełkować, fajnie że "odkurzyłaś" szydełko i znów dziergasz. Po zaprezentowanych wytworkach wcale nie widać że miałaś jakąś przerwę. :)

    OdpowiedzUsuń
  73. masz cudną córeczkę :)
    Twój blog dodałam do ulubionych ;]
    pozdrawiam serdecznie i
    zapraszam do mnie :*

    http://bibelotyiszpargaly.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  74. Jestem pod wrażeniem, tak szybkiego opanowania szydełkowania. Gratuluję.
    Ja stawiam pierwsze kroki.
    Bardzo podobają mi się te małe serwetki, podkładki. Wzór był z głowy czy można go gdzieś znaleźć?
    Monika

    OdpowiedzUsuń
  75. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  76. Bardzo fajnie, że szydełkujesz i muszę przyznać, że ładne prace ci wychodzą. Ja zaczynam powoli robić na drutach i wykorzystuję włóczkę wełnianą do tego https://alewloczka.pl/pl/c/Wloczki-welniane/3 i już mam pierwsze projekty za sobą.

    OdpowiedzUsuń

Anonimie - jeśli chcesz się wypowiedzieć, podpisz się ;)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...