czwartek, 24 kwietnia 2014

Wielkanocy czas


Witam Was i dziękuję za wszystkie świąteczne życzenia! :)
Skoro mnie tutaj trochę mniej, to będzie teraz dużo zdjęć ;) około świątecznych. Pokaże Wam trochę naszego salonu i dekoracji. Przed samą Wielkanocą  przeniosłam półkę aptekarską w inne miejsce - by móc poukładać trochę dekoracji w innym miejscu... i nawet mi się podoba :)

W tym roku wyhaftowałam - tym razem dla siebie - różowe jajko w szare grochy i stworzyłam taką oto dekorację z siatkowego klosza:


Pomalowałam ramkę metodą suchego pędzla, i przy okazji chciałam zobaczyć jak będzie wyglądał koszyczek do święconki w ten sposób pomalowany:



Myślę, że dobrze mu w takich barwach :)
Przy okazji dokupiłam więcej porcelanowych jajeczek i zawisły na zielonych już gałązkach - bardzo mi się podobają takie "wielkanocne drzewka" :)


Jak już wcześniej wspominałam, w salonie zrobiłam małe przemeblowanie


i kanapą odgrodziłam część kuchenno-jadalnianą od salonowej ;) (w końcu nasze wielkie kwadratowe okno jest odsłonięte i powstał fajny kącik)



Wielkanocne nakrycie stołu (królowały róże i turkusy). A tą Wielkanoc mieliśmy przyjemność spędzić z moją siostrą i jej mężem :) tu w Norwegii. Pięknie świeciło słoneczko i zrobiło się w końcu ciepło! :)


Upiekłam mazurka kajmakowego na bazie tarty


Nie mogło też zabraknąć paschy z przepisu Penelopy ;) znikła jako pierwsza :>


Jakiś czas temu, jak odwiedziłam TkMaxx w Szczecinie, to nabyłam małe foremki na babeczki:


I postanowiłam je w tym roku wykorzystać i upiec małe babki drożdżowe do święconki - dla nas i dać znajomym w prezencie :) Na wierzchu zrobiłam gniazdka, wyciskając przez praskę do czosnku marcepan :) i udekorowałam cukrowymi jajeczkami:


I tak przy okazji farbowania jajek, zastanawiałam się jaki wyjdzie efekt z wykorzystaniem papierowej koronki samoprzylepnej, trochę barwnika podciekło pod nią, ale nawet to jakoś wyglądało :>


Wycięłam też dziurkaczem w papierze wzorki, potem pasek i do jajka przykleiłam na białko i gotowałam w siateczce - w łuskach cebuli i taki efekt wyszedł:


Kredens w tym roku wyglądał inaczej niż w zeszłym... już jakiś czas temu za szybkami zawiesiłam tkaninę w turkusowo białą krateczkę vichy:




I to byłoby na razie tyle :)


(Anielka tylko wygląda tak słodko ;) a tak naprawdę to miażdży właśnie swymi ząbkami mamine, dekoracyjne jajka, przepiórcze - plastikowe... ktoś się musiał poświęcić dla idei ;)

Pozdrawiam ze słonecznej Norwegii,
Dagmara :)

sobota, 19 kwietnia 2014

Wesołego Alleluja! :)


Zmartwychwstały Pan Królestwo objął dziś
Wszechmogący Bóg okazał swoją moc, 
Zakwitł krzyż i karmi, chroni mnie, 
Jezus Pan rozdaje życie swe...
 
 
Kochani - życzę Wam błogosławionych Świąt Wielkanocnych!
Dagmara :)

piątek, 18 kwietnia 2014

Adoramus Te Christe

Andrea Mantegna - "Martwy Chrystus" - 1467/1480 r.



czwartek, 3 kwietnia 2014

Przymierzając się... ;)


Chciałam zmienić banerek z zimowego na bardziej wiosenny (bo już straszył :P ) i trochę Wielkanocy w niego wpleść... więc sfotografowałam moje nowe nabytki na tę okoliczność - dwa porcelanowe jajka z nadrukiem stokrotek i szafirków :) tak się prezentuje tylna strona:


Śliczniutkie :)

iiii farbowałam jajka! ;) ale tylko w ramach eksperymentu :P i tak potrzebowałam ugotowanych jajek do pasty, więc z ciekawości zanurzyłam je w kilku kroplach barwnika do ciast, wrzątku i occie. Barwnik firmy "idun" dostępny tutaj w NO w spożywczach - coop'ach, rema'ch itp. Marnej jakości - albo ja go nie umiem używać ;) Wolę Wilton'a (którego używałam do anielkowego torciku), więc postanowiłam go trochę inaczej spożytkować :) i w końcu wiem jak zabarwić jajka wielkanocne na turkusowo :D ;) Wyszły pastelowe, takie jak chciałam :) Piszę o tym teraz - bo może ktoś skorzysta? kolor nazywa się "blå" czyli niebieski ;) choć jest turkusowy :> po dodaniu go do ciasta - biszkoptu, robi się zielony :/ marny, marny... ;) ale jajka potrafi zafarbować :)


Pozdrawiam!
Dagmara :)

wtorek, 1 kwietnia 2014

Pojawiam się i znikam... ;)

 Witam wszystkich!
I przepraszam na wstępie, że tak długo się nie odzywałam (całe 2 miesiące...), ale to chyba tak jakoś już jest, że jak się nie pisze przez dwa tygodnie, to potem się nie chce (?)... U nas wszystko w porządku :) dziękuję za troskę! :* Tak z nowym rokiem myślałam, że będzie mnie tu mniej, nic nie pisałam, bo można pisać, że się będzie, a potem się nie jest i wsio... ;) Może każdemu z nas potrzebny jest odpoczynek, nawet od bloga. Więc na pewno od czasu do czasu coś napiszę, ale chyba już nie tak często, ale nie wiem, czas pokaże jak to będzie :)
 

Jedno jest pewne - mam w domu dwulatkę! :) taką nawet z własnym zdaniem ;) i słodka jest i kochana :) (obiektywna jako mama nie będę ;)

Więc tylko pokażę jeszcze torcik, który robiłam teraz na urodzinki Anielki - taki słodki różowy - jak na dziewczynkę przystało hehe ;) (do ciasta, jak i do bitej śmietany dodawałam barwnika różowego) chciałam uzyskać efekt ombre, ale jak tort stał w lodówce, trochę mu się kolory pozmieniały z zewnątrz i nie wyglądał już tak ładnie :/ Pewnie jakbym dodała barwnika do kremu maślanego byłoby ładniej ;) Kolor by się zachował i masa byłaby błyszcząca, a nie taka poszarpana jak moja ;) ale ta maślana, zbyt bardzo masłem smakuje, więc jak dla nas odpada...


Jak kogoś interesuje jak zdobi się tort by wyszedł taki efekt, to volia:


Tylko ja robiłam z dołu do góry :) i jak pisałam z bitej śmietany, odrobiny cukru pudru, śmietanfixu i barwnika. A sam tort to moja improwizacja :) pozgapiałam pomysły z różnych widzianych wcześniej tortów i wyszło to co wyszło :) Wierzch posypałam turkusowymi kulkami i serduszkami (czego specjalnie nie widać) A na sznurku (zaczepionego o papierowe słomki w turkusowe groszki) wiszą serduszka wycięte dziurkaczem z próbek malarskich ;) widziałam takie w sieci - super pomysł również do uzyskania efektu ombre :))) Więc każde serduszko ma inny odcień różu :) Miałam jakieś "lepsze" zdjęcie zrobić temu torcikowi, ale nie wyrobiłam z czasem, więc jest jak jest ;)

Słoneczko świeci! kwiaty zaczynają kwitnąć, gdzieniegdzie jeszcze śnieg leży (całą zimę niemalże go nie było, a gdy wiosna kalendarzowa się zbliżała, to sobie o nas przypomniał ;P )

Pozdrawiam ciepło,
Dagmara :)
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...