wtorek, 9 października 2012

Galeria zdjęciowa, korytarz...


 I tak oto przed Wami obiecana "ścianka". Kolejny fragment naszego mieszkania :) czyli w sumie korytarz i istny "horror vacui" na nim ;) ale jakoś tak już mam, że nie lubię pustych ścian... no i chaosu na nich również... U poprzednich właścicieli mieszkania na tej ścianie wisiał tylko jeden średniej wielkości obraz. U mnie na początku zawisło lustro... do końca jeszcze nie wiedziałam co będzie się dziać, ale marzyła mi się galeria zdjęciowa! Co mi się jeszcze od dawna marzyło - to posiadanie komódki aptekarskiej!


I proszę bardzo, oto ona. Była w bordowej bejcy... no i bez dwóch szuflad :/ Ale darowanemu koniowi nie zagląda się w zęby ;)

Bardzo długo straszyła takim stanem, stojąc w naszym mieszkaniu w miejscu gdzie stoi teraz kredens. Trzeba było dorobić dwie szuflady i zetrzeć lakierobejcę :( i jakoś czasu na to nie było... Ale w końcu wzięliśmy się za to z moim Mężem :)


Było mnóstwo przy niej pracy. Bo jeszcze bieliłam ją dwa razy. Ale tym razem zrobiłam tak jak dziewczyny z innych blogów pisały - dolałam do puszki z białym akrylem wody, tak gdzieś pół na pół i malowałam pędzlem - poszło śmigiem! Pytacie mnie często w mejlach, czy zabezpieczam takie meble lakierem? otóż nie, bo jak kiedyś coś takiego zrobiłam, to meble mi zżółkły :( może użyłam nieodpowiedniego lakieru (na bazie wody na pewno)... nie wiem, ale zaniechałam takich czynności i oczywiście TAKIE MEBLE NIE SĄ ODPORNE NA BRÓD! bo też oto pytacie - więc nie polecam malowania tak kuchni... Szufladki jak widać ozdobiłam cyferkami z szablonu :)

Ale wracając do galerii zdjęciowej. Ushii niedawno pisała u siebie na blogu - jak wieszać obrazki na ścianie :) ja robiłam to inaczej. Odmierzyłam metrówką ile mam "pola do popisu" i poszłam z moimi ramkami na podłogę - gdzie metrówkami zaznaczyłam sobie ile mam miejsca na pole manewru ;) i tam sobie układałam ramki, tak czy siak - aż wyszło mi z nich coś co mnie usatysfakcjonowało :)))


Potem stwierdziłam, że przydałaby się jeszcze przestrzenne napisy HOME (dom) i LOVE (miłość) - na początek znalazłam tylko "HOME" jak widać powyżej... No i nieplanowałam w tym miejscu żadnego mebla... Dopiero gdy wróciliśmy po remoncie z hotelu, zobaczyliśmy pozostawioną komódkę (jeszcze w pierwotnym stanie) w tym miejscu - i nas olśniło! okazało się, że to idealne miejsce na nią! :D i tak pozostała :) Napis "LOVE" znalazłam w PL w empiku...


A ostatnio sobie ubzdurałam, że do całości brakuje mi napisu "FAMILY" (rodzina) i tak łaziłam po sklepach w poszukiwaniu i nic...


Kupiłam dopiero w sklepie Panduro, osobno literki drewniane, pomalowałam na czarno by pasowały do ramy lustra:


na której to rozsiadła się RODZINA wróblowatych ;)


Ale same czarne litery jakoś mi się do końca nie podobały...


i postanowiłam poeksperymentować :) wzięłam swoje stempelki z napisem i z nutkami, do tego biały tusz do stempli i voilà:



Efekt pozytywnie mnie zaskoczył - polecam! :)))


Postanowiłam w końcu też zgromadzić świeczki w jednym miejscu - użyłam drewnianej skrzyneczki, którą pozostawili poprzedni właściciele w drewutni. Pobieliłam ją jak komodę i dodałam napis szablonowy "CANDLES" (świece).


Jeśli chodzi o napisy od szablonu to zawsze najpierw robię napis na kartce - by wiedzieć ile będzie zajmował miejsca i gdzie wyznaczyć środek. Potem ołówkiem odrysowuję na danym przedmiocie i zamalowuję napis małym pędzlekiem. Nie robię tego gąbeczką bezpośrednio przez szablon, ze względu na to, że zawsze mi farba (choćby nie wiem jak się starała) podciekała pod i wychodził taki "rozkleksiony" napis :P

I na koniec mego monologu ;) - jak to się ścianka prezentuje z kredensem i kominkiem - normalnie moje spełnione marzenia są tu :))) aaa no i jak widać kącik muzyczny też powstał koło galerii zdjęciowej, tylko odtwarzacz nie taki... marzy mi się (a warto marzyć ;) w starym stylu... a ten coś już ledwo zipie... no psuje się :///


Pozdrawiam cieplutko,
Dagmara :)

152 komentarze:

  1. Pięknie się prezentuje :) Pozdrawiam z Kłodzka:)

    http://anek73.blox.pl

    OdpowiedzUsuń
  2. Fantastycznie to wszystko urządziłaś. "HOME" staje siĘ coraz piękniejszy, widać, że mieszka w nim i "LOVE", I "FAMILY". Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jestem pod wrażeniem ciepła bijącego z każdego kąta w Twoim domu. Cudnie!!! Bardzo mi się podoba ;-) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Przepiękne masz mieszkanie. Ślicznie zrobiłaś korytarz. Świetne mebelki - fajnie przerobione. Ten wielki kredens jest niesamowity. Ja właśnie zbieram ramki do mojej nowej rodzinnej galerii, bo stara mi się już opatrzyła. Przede mną sporo pracy i troszkę poszukiwań, również literek. Ale ja chyba sobie kupię te co ma Al na http://shop-czaryzdrewna.blogspot.com/. Strasznie mi się podobają jej literki i napisy :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Znam Al i jej cudne napisy :) i już myślałam o niej by ją poprosić o napis "family" ale ja w gorącej wodzie kąpana i musiałam mieć te literki "natychmiast" ;)

      Usuń
  5. CUDNIE PO PROSTU CUDNIE I DO ZMAŁPOWANIA !!!!!
    PRZEPIĘKNIE :) tak jak lubię :)

    buziaki a specialny dla księzniczki

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudnie jest. Właśnie tak lubię zagospodarowane ściany.
    Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też :) jak wchodzę do czyjegoś domu i widzę zdjęcia na ścianie- lubię się im przyglądać :) zastanawiam się - jakie chwile właściciele mieszkania utrwalili w ramkach... :*

      Usuń
  7. Twoje wnętrze jest bardzo w stylu FAMILY, HOME i LOVE :) Pięknie!

    OdpowiedzUsuń
  8. slicznie tam u Ciebie , a taka komoda mi sie marzy ;)
    pozdrawiam
    Ag

    OdpowiedzUsuń
  9. Witaj,
    przepięknie jest u Ciebie. Gdzie byś nie mieszkała tam tworzycie z mężem ciepłe, przytulne wnętrza. Galeria, kredens, szafka, napisy wszystko do siebie idealnie pasuje.
    Pozdrawiam,
    Asia

    OdpowiedzUsuń
  10. Cudownie tam u Ciebie!!
    Świetne ramki znalazłaś do galeryjki, czy one wszystkie są drewniane?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te trzy małe x2 są z ikea, owalne plastikowe - takie kiczowate - ale wyglądają fajnie na ścianie :) nie wiem co kryje biała farba, może nie drewno tylko płyty mdf...

      Usuń
  11. woowww! pięknie i super pomysł na płyty
    świetnie zgrałaś i komodę i ramki,wszystko prezentuje się rewelacyjnie

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękny korytarz, klimatyczny, super komódka!!!
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  13. Jeden z moich kochanych blogów......
    Wszystko pięknie zrobione,z duszą,aż miło oko zawiesić.Po prostu przenoszę się tam wirtualnie.Przecudnie:)
    Pozdrawiam ze słonecznego opolskiego:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to się rumienię ;) bardzo mi miło! :) a ja pozdrawiam z deszczowej NO

      Usuń
  14. Pięknie :) w ogóle bardzo ciepło i rodzinnie u Ciebie :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Jest rewelacyjnie Daguś!Aż zapisałam sobie jedno zdjęcie,jeśli się nie pogniewasz.Może jak kiedyś będę na swoim to wykorzystam Twój pomysł na zagospodarowanie przestrzeni.
    Uściski dla Aniołka!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie mam nic przeciwko Natalko :) sama sobie zapisuję zdjęcia, które mnie inspirują :) tylko ważne by ich nie publikować jako własne ;) i tyle, cieszę się, że ci się podoba :*

      Usuń
  16. ale pięknie to wszystko połączyłaś!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O dziwo samo wyszło ;) bo z góry nie założyłam sobie jak ma to wyglądać :) efekt na szczęscie - końcowy - bardzo mi się spodobał i jak widzę nie tylko mi ;)

      Usuń
  17. Ta komoda aptekarska - moje marzenie:), przepięknie ją ozdobiłaś, śliczny korytarz! Wszystko do siebie pasuje, ostatnie zdjęcie pokazuje prześliczne, ciepłe wnętrze:). Uwielbiam Twój dom.

    buziaki:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też go uwielbiam ;) miło mi, że się podoba! :) buziaki!

      Usuń
  18. Pieknie wszystko wyglada!I komoda,i sciana,lustro a nad nim napis Family-rewelacja!
    Mozna sie zainspirowac Twoimi pracami!
    Pieknie masz w domku,cieplo i przytulnie :-)
    Serdecznie pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) inspiruj się - nie mam nic przeciwko, wręcz przeciwnie - będzie mi bardzo miło :)

      Usuń
  19. ale genialna na szafeczka! cudownie to wszystko wygląda:) te ramki, napisy, pudełeczka. wow..:)

    OdpowiedzUsuń
  20. świetna galeria!!! a komoda z szufladami i u mnie ma numerki :), też była drewniana, potem biała, teraz szara ale może znów ją przemaluję...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :))) szara też pewnie bardzo ciekawa, a cyferki widziałam gdzieś w necie i mi się bardzo efekt spodobał :) Dziękuję!

      Usuń
  21. Też mi się marzy komoda aptekarska ale póki co nie udało mi się znaleźć takowej. Twoja jest super.
    Jestem w trakcie tworzenia galerii:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Alez sie napracowalas! Ale efekt jest rewelacyjny!
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To fakt - bardzo dużo pracy włożyliśmy w tą ściankę, długo ona trwała - bo tworzona przez jakiś czas - ale warto było bo jestem bardzo zadowolona z efektu :))) miło mi, że się podoba :)

      Usuń
  23. Ścianka super wyszła, ale komoda mnie wprost zachwyciła, tez marzę o podobnej, niestety w moim maleńkim mieszkanku na razie nie byłoby jej gdzie wstawic. Pozostaje w marzeniach :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Przyzwyczaiłam się do Twoich ślicznych renowacji :) ale w oko wpadły mi obok całej galerii drewnane drzwiczki od szafy i to jak fajnie je wykorzystałaś - fotki/ pocztówki coś co tam jest - wygląda super! gratuluję pomysłu.
    Pozdrawiam Ela

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) ale to nie są "drzwiczki" tylko owy kącik muzyczny :) te drzwiczki to nic innego jak stara okiennica, kupiona na klamociach :D i powkładane są w nią płyty CD :) nie dawałam zbliżenia, bo już kiedyś to pokazywałam - w mieszkaniu na wynajmie :) Fajne jest to, że np na zimę mogę sobie płyty powyjmować i zaczepić na tej okiennicy jakieś dekoracje świąteczne - co też dla odmiany mam zamiar uczynić :)))
      Pozdrawiam!

      Usuń
  25. Komódka stylowa, wszystko b. klimatyczne i dopracowane w każdym calu.
    Moje klimaty, Twoje mieszkanie jest dla mnie wielką inspiracją, b. dziękuję. Będę do Ciebie wracać.
    Serdeczności for Family z wietrznych Mazur

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi, że to doceniasz :) zapraszam i pozdrawiam z deszczowej Norwegii :)

      Usuń
  26. Cudnie Dagmarko!
    Wszystko bez wyjątku mnie zachwyca:-)
    Pozdrawiam ciepło,
    Ania

    OdpowiedzUsuń
  27. Pięknie!!! Niektórzy wydają fortunę i nigdy nie stworzą klimatu,jeśli brakuje im pomysłu i zaangażowania :) Ty masz pomysłów za kilku :)) Pozdrawiam D.

    OdpowiedzUsuń
  28. Co tu dużo mówić wszystko wygląda CU-DO-WNIE.
    Pięknie to wszystko sobie zagospodarowałaś, bajeczny klimat stworzyłaś.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  29. Pięknie Daguś, no ale u Ciebie nie mogło być inaczej :)
    wszystko pasuje ze sobą idealnie!
    buziak!

    OdpowiedzUsuń
  30. Przepięknie po prostu przepięknie :) Mam pytanko, gdzie można zakupić takie uchwyty ? W ikei są tylko czarne i w srebrnym kolorze :( Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj
      Zagladnij tu http://www.arte-msp.pl/

      Usuń
    2. No ja je miałam w komplecie z komódką :) więc nie kupowałam osobno ;)

      Usuń
  31. Ślicznie nie mogę się napatrzeć. Wszystko idealnie do siebie pasuje.
    Pozdrawiam serdecznie i życzę samych miłych chwil w tak pięknym wnętrzu :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Wiesz co,taka ściano-galeria to też moje marzenie!tylko mój mąż na pewno nie zgodziłby się na niej "zawisnąć",nie wiem czemu nie może na siebie patrzeć:)ale jest po prostu genialnie,ja bym chyba przytachała kanapę i się gapiła godzinami na to,co zrobiłaś...wspaniale,że udaje Ci się spełniać wnętrzarskie marzenia,to chyba najlepsze co może spotkać własne mieszkanko:)
    buziaki,niech Wam się mieszka równie pięknie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ach ten Twój mąż ;)
      Kanapy nie musisz przynosić bo jest w salonie i idealnie z niej patrzy się na galerię :D buziaki :*

      Usuń
  33. Ale stworzyłaś sobie bajkę. Pięknie, klimatycznie, cudne meble i jeszcze piękniejsze dodatki. Do tego masa wskazówek, z których na pewno skorzystamy. Jestem pod ogromnym wrażenie.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  34. Pięknie prezentuje się ściana ze zdjęciami.
    pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  35. napracowałaś się, ale efekt znakomity. wart włożonego w nań wkładu i czasu.
    pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  36. Zaskoczyłaś mnie komódką :) Lubię biel w Twoich wnętrzach, wszystko jest wyważone i dobrze dobrane. Oglądając mam wrażenie, że do zdjęcie jakiegoś saloniku z dodatkami do wnętrz. I oczywiście zazdroszczę mieszkanka. Widać po Twoim wkładzie, że jest pełne miłości ;)

    OdpowiedzUsuń
  37. Pięknie urządzone, pomysł z galerią i napisami świetny, wszystko ładnie do siebie pasuje, widać serce, pracę i pasję :)

    OdpowiedzUsuń
  38. Qrcze szook masz zmysł....inspirujące bardzo") Galeria tez mi chodzi po głowie od dawna...:)Trzeba by mi było wpuscic do chaty kogods takiego jak ty..na pustych scianach trafnie bys wyznaczyla miejsce.Pozdrowki.Przytulnie oj bardzo przytulniasko....

    OdpowiedzUsuń
  39. Cud,miód i orzeszki Dagmarko!!

    Teraz jesienne wieczorki przy kominku i świecach...az miło posiedzieć u Was!!

    Sciskam cała Waszą bandkę:):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A jest jak piszesz ;) włąśnie myślałam o poście z wieczornymi zdjęciami ^^ :) :*

      Usuń
  40. Super ściana a właściwie to jak ją zaaranżowałaś! Też uważam, że nowy sprzęcior by Ci się przydał, taki stylowy:) Spełnienia marzeń!

    OdpowiedzUsuń
  41. Dagmara zrobiliscie kawal dobrej roboty, tak swoja droga mi zawsze tez maz pomaga w tych wszystkich pomyslach i realizacjach.
    Komoda w pierwszej wersji nieciekawa, ale stworzylas z niej naprawde piekny mebel, uchwyty i te cyferki super!
    Galeryjka bardzo interesujaca, lubie jak na scianach wisza zdjecia domownikow.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :))) uchwyty są od komody tylko nie były przykręcone bo czekała na renowację ;) ale na pewno inaczej jej w bieli z cyferkami niż w bordowym... może on nie taki straszny, ale nie dorobiłabym szufladek w tym kolorze... no i nie pasowała mi do niczego ;) Dzięki :*

      Usuń
  42. Cudownie :) jeszcze raz cudownie :) ściana moich marzeń :)

    OdpowiedzUsuń
  43. Ależ cudownie, tyle się napracowałaś, ale efekt wart zachodu :) Jeśli bym mogła dwie takie małe podpowiedzi podsunąć, może wiesz, może nie, a może się przyda...jeśli chodzi o zabezpieczenie mebli lakierem to polecam lakier flugger matowy, nie żółknie, albo jakiś inny do decoupagu. Te lakiery mają to do siebie, że nie żółkną. Kiedyś lakierowałam zwykłym lakierem akrylowym no i wszystkie prace z tamtego czasu są do wyrzucenia lub przeróbki...można też wetrzeć w mebelek wosk do drewna, to troszkę ochroni go.
    No i jeszcze odnośnie szablonu. Mam taki sam szablon, żeby nie robiły się kleksy i nie "wylewało" się nam na boki, trzeba nabrać na gombeczkę dosłownie odrobinkę gęstszej farby i spokojnie tapować (lekko, bez wciskania) Nawet niewielki nadmiar farby powoduje kleksa. Polecam spróbować :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taaa moje doswiadczenia są właśnie z decoupagem... tylko lakier kupowałam w zwykłym sklepie z farbami... wierzę że są takie co nie żółkną, ale nie nabłyszczają mebli? no chyba, że to matowe... a wosk - będę musiała kiedyś wypróbować :)

      Co do szablonu - to robiłam jak mówisz i nigdy tak ładnie nie wyjdzie - jak sama pomalujesz pędzelkiem! może nie zawsze mi kleks pod spód wchodził ale kontur nie był wyraźny... z daleka nie ma różnicy - z bliska jest ;)

      Usuń
    2. Tak tak - matowe ;) Nic się nie błyszczy :) Naparwdę to możliwe, a jak nie ufasz lakierom, to wosk będzie rewelacyjny, do tego pięknie pachnie.

      Usuń
  44. Kącik wyszedł super:) chyba mam taką samą komodę i moja też jest w trakcie przeróbek-ale widzę ,że pomysł miałyśmy podobny :)-moja już też pobielona i czeka na numerki - te są w postaci małych blaszek :) pewnie już niedługo ją pokażę

    pozdrawiam ciepło,

    Ilona

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki :) czekam tylko na znalezienie odpowiednich nóżek bo chciałabym je wymienić - jednak może to trochę potrwać :)) pozdrawiam słonecznie

      Usuń
  45. piękny kącik :) nic dodać, nic ująć:)

    OdpowiedzUsuń
  46. Więc tak, jak będziesz w pl to zapraszam do siebie, a mianowicie chodzi mi o to, że nasz domek się buduje(możeee w przyszłym roku sobie tam zamieszkamy)a Ty Daguś powiesz mi co , gdzie i po co ma stać wisieć czy też leżeć...jestem pod wielkim wrażeniem, bardzo, bardzo mi się podoba ;)pozdrawiam Mariola, dzisiaj nasze bory płaczą cały dzień leje...

    OdpowiedzUsuń
  47. No co tu dużo mówić po prostu PIĘKNIE!!! zazdroszczę pomysłów

    OdpowiedzUsuń
  48. Przecudne zmiany !!!POmysły genialne ..realizacja tez ;-) Pozdrawiam i zapraszam

    OdpowiedzUsuń
  49. Cudnie!!!podziwiam!kiedy Pani znajduje na to czas mając Anielke:)pozdrawiam kalinka3108@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nooo ten kącik nie powstał w przeciągu jednej doby ;) trochę to trwało :) ale Anielka daje mi trochę czasu na moje dyrdymały :))) potrafi się zająć maskotką - króliczkiem - i nie ma jej ;)

      Usuń
  50. Cóż za przytulny i cudny kącik, wspaniałe zmiany:)

    OdpowiedzUsuń
  51. Pięknie ;) A ten kredens marzenie *.*

    OdpowiedzUsuń
  52. Wszystko wygląda cudnie! od jakiegos czasu juz śledzę twój blog - jest bardzo inspirujący! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  53. Komódka wyszła świetnie. Kolor i uchwyty nadają jej wyrazu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te uchwyty są od niej :) tylko nie przykręcałam, bo wiedziałam, że idzie ona pod szlifierkę i pod pędzel :P

      Usuń
  54. Siedzę przed laptopem i wzdycham... i oczu nie mogę oderwac. Po prostu pięknie!!! Pozdrawiam, Anka.

    OdpowiedzUsuń
  55. No zakochałam się no! W tym wnętrzu!

    OdpowiedzUsuń
  56. zakochałam sie w pomysle na pólkę na cd z drzwi zaluzjowych:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten pomysł wzięłam z gazety francuskiej "Art&decorations" - lubiłam przeglądać w czasach licealnych :D i marzyłam sobie o swoim domku pełnych dupereli i mam ;) aaa - wolę nazwę okiennica :P bo prawdziwa jest :)

      Usuń
  57. pieknie wam wyszła ta komoda :) zachwycam sie :)

    OdpowiedzUsuń
  58. no widac po komentarzach , ze pieknie zrobiliscie,bo twoj maz tez musi kompliment dostac,pozdrawiam irena

    OdpowiedzUsuń
  59. Heh szkoda, że nie napisałaś wcześniej o tym napisie family mam jeszcze 2 na stanie (co prawda ze styroduru a nie z drewna na ścianę nawet lepsze bo lżejsze)sprezentowałbym Ci jeden :) W końcu Twój blog był pierwszym który podczytuje :)
    Pozdrawiam cieplutko z trójmiasta
    Karola

    OdpowiedzUsuń
  60. Coraz przytulniej Tam u Was ;)

    Dziękuję Ci Kochana raz jeszcze za prezenty, w sobotę to był miód na moje serce...sprawiłaś mi ogromna radość, miałam taki dzień że najchętniej schowałabym się pod kołdrą...pewnie znasz ten stan...
    Ściskam ;*

    OdpowiedzUsuń
  61. Witam. Uwielbiam Twój blog, jak długo nie piszesz to się denerwuję....Pomysły rewelacyjne. Ja nie mam talentu takiego wnętrzarskiego i pomysłów tez ZERO. Ale jak zaglądam do WAS to zawsze cos potem w domu zmienię. Dzięki Wam coś przestawię, wyciągnę z szafy coś tam schowanego sto lat temu i zawsze jakaś odmiana za małe pieniądze. Pisz, pisz, pisz....Czekam niecierpliwie na dalsze zdjęcia mieszkania, bo głodna ich jestem....Całuję z całego serca, zdrówka życzę na nadchodzącą jesień. Gosia T.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że każdy lubi czasem dostać taki komentarz jak Twój - dziękuję! :*

      Usuń
  62. też nie lubię pustych ścian :)i kredensów.fajny rodzinny klimacik bez ustawek,ale z pomysłem.
    pozdrawiam
    M.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Madzika - też kredensów nie lubisz? czy lubisz? ;) bo ja swój uwielbiam! :) Dziękuję! pozdrawiam :)

      Usuń
  63. Od marzeń do realizacji - wyszło super :)

    OdpowiedzUsuń
  64. :) a tak - kącik jadalniany :) coś mi się wydaje że wkrótce będzie na blogu i on :) a te falbany na krzesłach już były - zwłaszcza na wynajmie przy turkusowych krzesłach ;) a szyła je Mili - Dorotka :)

    OdpowiedzUsuń
  65. bosko, po prostu bosko, absolutnie nic bym nie zmieniła, wszystko idealnie do siebie pasuje
    pieczątkowe napisy na napisie super wyszły :)
    no i fakt, warto marzyć, bo czasem te marzenia się spełniają

    a komodę mam tę samą ;)
    ściskam
    kasia

    OdpowiedzUsuń
  66. Przepięknie to wszystko zaplanowałaś i zrealizowałaś. Na prawdę bardzo bardzo mi się podoba.
    Pozdrawiam.
    Molucha

    OdpowiedzUsuń
  67. Witaj
    Ja tak ni z gruchy ni z pietruchy:)
    1 pięknie u ciebie
    2 zazdroszczę kredensu
    3 POLECAM WOSK DO WSMAROWANIA W KOMODĘ(wtedy będzie bardziej odporna na brud i kilka razy możesz ją umyć,ale po umyciu zawsze nałóż wosk)http://www.starwax.pl/pol/Produkty/Drewno/Woskowanie-i-odnawianie-powierzchni-woskowanych/Wosk-w-pascie


    POZDRAWIAM

    OdpowiedzUsuń
  68. Rewelacja, gratuluję pomysłów ;)
    pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  69. No kurdesz, siadam do mgr, a tu nowy pościk, hehe. Przepiękny korytarz,ściana ze zdjęciami bardzo ładna, i jakie ładne zdjęcia ślubne dostrzegam:)komoda świetnie wyszła.Posiadam w domu stuletni stolik pod maszynę, właśnie w stylu twojej komody, z takimi samymi klamkami,teściowa wymyśliła, że pomalujemy go na biało i będzie służył za biureczko dla naszej córci, ta twoja komoda mi o nim przypomniała, bo w tej chwili stoi przykryty i czeka na swój czas..a ten z pewnością nadejdzie, po tym twoim poście.I zegar taki sam widzę co nasz...Zachodzę tylko w głowę, jak ty znajdujesz na to wszystko czas, mając takie(słodziutkie)maleństwo.

    OdpowiedzUsuń
  70. Komoda wyszła rewelacyjnie! Fajny efekt przez te cyferki. Galeria też mi się podoba, szkoda, że u nas nie ma takich ciekawych stempli :) Ciepły dom, też bardzo lubię zabudowywać przestrzeń :)
    pozdrawiam!
    marta

    OdpowiedzUsuń
  71. Ah, zapomniałam, odnośnie lakierowania,ja białą farbę akrylową,zamiast lakierem pociągam białą lakierobejcą, jedna cieniutka warstwa- na pędzel(gąbką nie próbowałam w tym przypadku) nabieram bardzo małą ilość, tak że wysycha praktycznie po chwili,i nie błyszczy się...no może minimalnie;)Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  72. Przepiękna przemiana, kurcze ! marzy mi się takie przytulne rodzinne wnętrze ;) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  73. cóż mogę powiedzieć... niesamowity talent. nie miałam przyjemności Cię poznać, ale po Twoich wnętrzach wnioskuję, że jesteś bardzo ciepłą, rodzinną osobą. gratuluję kolejnego pięknego kącika w domu :)

    OdpowiedzUsuń
  74. Pięknie!!!! Każda Twoja aranżacja to 100 % perfekcjonizm. Cudownie!!!

    OdpowiedzUsuń
  75. Jest IDEALNIE! Ścianka bardzo mi się podoba:). Stworzyłaś wspaniały rodzinny domek pełen cudnych rzeczy:)

    OdpowiedzUsuń
  76. Piękna taka ściana zdjęciowa. Mój Mąż także nam taka sprawił w naszym mieszkanku. My postawiliśmy na kolor i najróżniejsze formy ramek i każdy kro do nas przychodzi, nie może sie od ścianki oderwac:D Ale Twój kącik wygląda bardzo elegancko!! Podoba mi sie szczególnie komoda i pojemnik na świeczki!!
    świetna praca!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  77. Pięknie. Wszystko tak dokładnie zaplanowane, opracowane i wykonane. Ślicznie masz :)

    OdpowiedzUsuń
  78. ściana super!
    Zapraszam na swoje Candy ;-)

    OdpowiedzUsuń
  79. Cudowne wnętrze ;)

    OdpowiedzUsuń
  80. Oj, to się napracowałaś... jeszcze przy malutkim dziecku, taka robota! Podziwiam Cię i efekt! :)
    Ewa

    OdpowiedzUsuń
  81. Piękna ściana, piękny dom, jestem zachwycona. Razem z przyjaciółką szukamy inspiracji na Twoim blogu na zmiany w naszych domach. Za każdym wejściem odkrywamy coś nowego i zachwycamy się ciepłem Waszego rodzinnego gniazdka, które jest wprost bajeczne.
    Serdecznie pozdrawiamy z Zielonej Góry
    Marzena

    OdpowiedzUsuń
  82. Śliczny jest Twój domek ! Galeria ze zdjęciami fantastyczna a komoda na razie nie mam szczęścia takiej upolować :(
    Wszystko wspaniale przemyślane i te napisy ...naprawdę świetne wszystko !

    OdpowiedzUsuń
  83. Witam! Weszłam na ten blog kilka dni temu i przepadłam. Przeczytałam cały i jeszcze zachaczyłam o blog córeczki:)Nawet mężowi sprzedałam kilka nowinek. Mieszkanie jest cieplutkie i milutkie. Zapraszam do mnie, ja dopiero zaczynam, ale mam nadzieję, że się choć troszkę spodoba to co robię.

    http://drugamlodosc.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  84. Cudnie korytarz wygląda z taką komodą !!! I ramki ze zdjęciami pasują ... Pięknie !!! Pozdrawiam :))

    OdpowiedzUsuń
  85. Fantastyczne zmiany.świetnie prezentuje się ten kącik

    OdpowiedzUsuń
  86. Cudnie! Tak przytulnie i sielsko... chętnie wprosiłabym się na kawkę ;p
    Ale puki co, Pozdrawiam cieplutko i przesyłam całuska dla Anielki =}

    OdpowiedzUsuń
  87. Z postu na post jestem co raz bardziej urzeczona...! Ślicznie, prześlicznie! Może przyjedziesz do mnie i zrobisz mi taki lifting...?;)
    Cieszę się jak piszesz i jak pokazujesz swoje kąciki:).
    Serdeczności, Daguś!

    OdpowiedzUsuń
  88. Przepięknie!!!
    Komoda śliczna, galeria, dodatki....
    Nie bede wymieniać ale podoba mi się WSZYSTKO.....
    Trzeba mieć talent ,żeby tak wszystko urządzić...
    Buziaczki

    OdpowiedzUsuń
  89. Od dawna śledzę Twój blog. jest świetny, taki klimatyczny.
    A napis Family wyszedł przepięknie, masz talent.
    chyba rozejrzę się za takimi stempelkami.
    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  90. Planuję też zrobić galerię, dziękuję że pokazałaś swoją. Uwielbiam do Ciebie zaglądać, masz zawsze mnóstwo fajnych pomysłów.

    OdpowiedzUsuń
  91. Cudnie u Was!!!!!!!!!!!!!!!! My też mamy galerie ale nie taką piękną ;(

    OdpowiedzUsuń
  92. Witam,

    "przypadkiem" tu trafiłam i "przypadkiem" zobaczyłam co zrobiłaś z komodą, którą ja też u siebie mam i z którą planuję zrobić to co Ty zrobiłaś. Nie mam jednak zbyt dużo doświadczenia na tym froncie, mam więc pytanie -

    1. moja komódka jest w stanie surowym, bez żadnego lakieru, trzeba więc przetrzeć ją papierem ściernym, czy kiedy będę to robiła w domu to grozi mi "zapylenie" całego pokoju? masz może jakiś patent lub wskazówkę?

    2. czy następnym krokiem było od razu bielenie? farbą akrylową?

    3. po bieleniu coś jeszcze? zdziwiłam się z tym brakiem lakieru, bo przecież po tym bieleniu to jak się na takim meblu np.zbierze kurz to ciężko zetrzeć...i w końcu nie wiem już..

    Pozdrawiam serdecznie i z góry dziękuję za odpowiedź :-)

    Katarzyna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam :)
      1. jeśli ma zabrudzenia to można ją wymyć mleczkiem i potem dosłownie lekko przetrzeć papierem ściernym drobnoziarnistym (jakby miała lakier to już podczas szlifowania szlifierką strasznie się pyli... więc dlatego my z naszym mebelkiem wyszliśmy na dwór)

      2. tak :)

      3. dziewczyny doradzały mi lakiery, które nie żółkną - nie pamiętam czy w komentarzach do tego posta znajdziesz - albo pastę...

      ja kurz ścieram suchą szmatką z mikrofibry, która go fajnie zbiera, mokrą nie radziłabym... na tak niezabezpieczony mebel, ale jak polakierujesz to jak najbardziej :)

      Powodzenia :)

      Usuń
  93. Cudowna metamorfoza!!! I jeszcze te pudełko na świece, bajeczne!
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  94. Jak ja uwielbiam skandynawski styl.Marzy mi się taki norweski domek. Ach, nic tylko podziwiać...Pozdrawiam
    http://lifegoodmorning.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  95. Strasznie się ciesze że trafiłam na Twój blog - jest TU strasznie miło, inspirująco i dlatego dodaję do obserwowanych i będę zaglądać częściej :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  96. Wspaniałe są te wszystkie drobne szczegóły które tworzą całość :)

    OdpowiedzUsuń
  97. http://www.decobazaar.com/produkt-filcowe-sniezynki-mix-6szt--3544058.html
    :)

    OdpowiedzUsuń
  98. o matko, uwielbiam Twojego bloga :) w końcu znalazłam moje klimaty :)

    OdpowiedzUsuń
  99. o matko, uwielbiam Twojego bloga :) w końcu znalazłam moje klimaty :)

    OdpowiedzUsuń

Anonimie - jeśli chcesz się wypowiedzieć, podpisz się ;)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...