Mam słabość do tych pluszaków, zwłaszcza tych w starym stylu :> i jednym z mych zamysłów jest to, by Anielki pokoik zdobiło łóżeczko z misiem itp. i by mogła na dobranoc właśnie, kłaść owego do jego łóżeczka (jednemu pewnie trafi się zaszczytne miejsce u boku panienki w jej łóżeczku, ale póki co śpi z królikami :)
A samo łóżeczko to łup z loppemarked'u - tego samego ciągle - gdzie do tej reklamówki wkładało się to, co się do niej zmieściło i za nią się płaciło... jak widać łóżeczko najwięcej miejsca w niej zajęło :P ale musiałam je mieć ;) było brzydkie, granatowe - zrobiłam fotkę kiedyś tam i nie mogę jej znaleźć teraz :/ i nawet pościel miało - też mi się nie podobała... :P No i ktoś zrobił je sam na pewno, co widać po wielu niedociągnięciach, na które przymykam oko.
Na samym początku zrobiłam właśnie pościel, wtedy gdy po raz pierwszy brałam się za szydełkowe, babcine kwadraty - dawno temu, a pokazać nie mogłam, bo całość nie była skończona... Także powstała podusia i kołderka :)
Dopiero teraz miałam chwilę obszlifować te łóżeczko i pomalować resztkami turkusowej farby.
Poszewki są obustronne, bo od spodu przyszyłam turkusową tkaninę w białe grochy ;) No a misiu... to mój nabytek z lat licealnych :> poszłyśmy kiedyś z kumpelkami (które pozdrawiam :*) do sklepu z misiami TOLO, ubranka dla nich były droższe niż same one... No ale na misie było nas jeszcze stać ;) Teraz to chyba ma on z 10 lat i w zasadzie wygląda jak nowy, bo kupiłam go dla ozdoby, a i tak większość życia biedak spędził w kartonie i czekał...
...aż będę mieć córeczkę ;)
Drzemka poobiednia:
Pozdrawiam pastelowo,
Dagmara :)
Łooooo rajuś Daguś ale cudo !!!!! Moja Zuzolka też ma stare łózeczko dla zabawek przy łóżku ale niestety pościeli ciągle w nim brak :(( Ta Twoja jest po prostu bajeczna !!! Normalnie natychmiast zapragnęłam jakiejś dla Zuzi tylko mamusia noga szydełkowa niestety ihihihihi Ściskam mocno Ciebie i Anielkę :)) a miśków takich retro to my mamy cały pokoik :)) Ot taka słabość mamusi ihihii
OdpowiedzUsuńeee no ale przecież Ty szyć umiesz Monisiu i łóżeczko gołe? nie musi tam zaraz być szydełkowe... ja to tak na początek robiłam, aby zobaczyć jak się w ogóle te kwadraty robi ;) a potem dopiero był pledzik dla Anielki :)
UsuńFajnie, że się podoba :)
Jak to się mówi Daguś szewc bez butów chodzi :)))) Koniecznie muszę to nadrobić :))
UsuńŚliczne łóżeczko i kołderka ale zdjęcia z pleneru z maleństwem urzekły mnie całkowicie:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Fajny pomysl,ladnie to razem wyglada,przy okazji i mama sie pobawi:))))
OdpowiedzUsuńWiesz,Wasza coreczka wyglada na bardzo spokojną.Jaka jest w rzeczywistosci?Pozdrawiam ,Iwona
Mama się pobawi w tworzenie ;) bo to najbardziej frajdę mi sprawia :>
UsuńSpokojna? za leży co przez to rozumieć... jest czas, że jest spokojna, a jest czas, że szaleje np przy pompowanym baseniku z wodą ;)
Przepiękne, oszalalabym zbradosci bedac mala dziewczynka :D cudo! :-*
OdpowiedzUsuńDziękuję :)))
UsuńŁóżeczkowy i kocykowy tandem :)
OdpowiedzUsuńŁóżeczko przepiękne i pościel pierwsza klasa... wspaniale dobrane kolorki!!!
OdpowiedzUsuńCóreczka urocza:)))
:> kolorki takie moje, miło mi, że się podobają :)
Usuń/
OdpowiedzUsuńŚliczne kocyki.
Ostatnie zdjęcie rozbrajające,uwielbiam patrzeć na śpiące dzieci
Sama słodycz zarówno w jednym jak i w drugim łóżeczku.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękna ta szydełkowa pościel:) A do misiów retro to i ja mam słabość:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSuper łóżeczko:)
OdpowiedzUsuńPięknie wymyśliłaś z tym łóżeczkiem. Wiesz, że właśnie takie łóżeczko było moim marzeniem w dzieciństwie? Misia miałam, którego bardzo kochałam ale łóżeczko miał z pudełka po butach. Tym bardziej w Twoim łóżeczku jestem zakochana. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPewnie w pudełku też miał dobrze :)))
UsuńDziękuję :)
Ja też uwielbiam takie klimaty!
OdpowiedzUsuńcudownie wygląda łóżeczko i pościel szydełkowa, a Anielka tak słodko śpi!
OdpowiedzUsuńWspaniałe!
OdpowiedzUsuńŚliczne łóżeczko, a pościel cudowna! Sama bym się chętnie w takiej przespała! :D
OdpowiedzUsuńŚliczne to wszystko i zdjęcia piękne :)
OdpowiedzUsuńtakie same kocyki:) piękne i ten kolor łóżeczka- ach jak cudnie uwielbiam takie widoki- pozdrawiam
OdpowiedzUsuńach jakie śliczne posłania dla misiów ;) dwóch
OdpowiedzUsuńJak ja lubię zagladac pod Twoje niebo :-)
OdpowiedzUsuńMiło mi :)
UsuńDech zapiera:)
OdpowiedzUsuńwyglądają cudownie
OdpowiedzUsuńAle cudne kocyki:)
OdpowiedzUsuńI oczywiście wszystko szyłaś ręcznie. No niesamowita jesteś:).
OdpowiedzUsuńA no ręcznie - na szczęście małe to i dużo szycia nie było :)
UsuńSłodkie jest :) i misio i Maleństwo też słodkie ;)
OdpowiedzUsuńzawału serca dostałam z zachwytu...nie wiem co mam Ci napisać, powalasz i już i tak za każdym razem :)
OdpowiedzUsuńOd razu mówię, że nie odpowiadam za stan Twojego serca ;)
UsuńDzięki :*
Mis musi być bardzo szczęśliwy mając takie łóżeczko i taką opiekunkę, jak Ty :)
OdpowiedzUsuńSama bym pospala w takim meblu i poscieli:)))
OdpowiedzUsuńSliczne wszystko-i loczeczko i mis i Anielinka:)
Uwielbiam Twoje aranzacje i zdjecia!
Pozdrawiam,tysia
Mojbialydomek.blogspot.com
Misiowe łóżeczko i posłanie piękne, a Anielka - mała śpiąca Królewna - do schrupania :)
OdpowiedzUsuńŚliczna śpiąca dzidzia :) A misia na pewno będzie kłaść spać do jego ślicznego łóżeczka :))) Pozdrowionka!
OdpowiedzUsuńUrocze Misie dwa...Anielka ma szczęście być córeczką takiej zdolnej Mamy.Wszystko cudne!
OdpowiedzUsuńPrzepiękne łóżeczko i pościel dla misia:) Śpiąca Anielka przeurocza:) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńSliczne kołderki;)
OdpowiedzUsuńOj ja mam takie stare cepeliowskie łóżeczko dla lalek i też chciałam misia mojego synka tam zalogować, ale on jak to chłopak - nie jest zainteresowany :( Trzeba będzie nad córka pomyśleć za jakiś czas ;)
OdpowiedzUsuńI te same kołderki, jak to cudnie wygląda :)
OdpowiedzUsuńcudne są takie zabawki, piękne
OdpowiedzUsuńOglądając zdjęcia przesuwałam stronę baaardzo powoli, bo aż miło popatrzeć na tak urocze fotografie :):):)
OdpowiedzUsuńJejku! przecudne! jestem oczarowana i kolorem i przede wszystkim tym kompletem cudnej pościeli:D
OdpowiedzUsuńBoskie!
A za niedługo Anielka zacznie doceniać, to że mamusia zrobiła to specjalnie dla niej i będzie prosić o więcej:)
OdpowiedzUsuńhej! ale ładna parka i misio i synek śpią sobie pod pledzikami:))) cudnie wyszły - brawo:) buziaki
OdpowiedzUsuńpo prostu przecudne!!!! zdjęcia niesamowite...mała panienka i jej malutki miś :) cudne
OdpowiedzUsuńUrocze! I córcia i miś, łóżeczko, pledziki...kolory bajkowe! :)
OdpowiedzUsuńNo urocze te Twoje dwa misiaczki ;) I maja takie same narzutki/kolderki, jak fajnie!
OdpowiedzUsuńLozeczko jest sliczne, te kule na rogach bajka, ja bym chciala takie lozko. Oj jak mi sie podoba.
usciski, udanego weekendu!
Słodziutkie :-)
OdpowiedzUsuńTo ja też poproszę taką pościel jak ma miś, zazdroszczę mu :-) Bardzo! ;-). Pledzik Anielki też mnie zachwycił, co za piękne kolory!
OdpowiedzUsuńNa łóżeczku żadnych niedoróbek na nim nie widać -wygląda perfekcyjnie. Misiowa pościel w kolorze turkusu w groszki jest przepiękna i do tego jeszcze ten kocyk po drugiej stronie. Cudo:)))Anielka rośnie jak na drożdżach - jest urocza. Pozdrawiam serdecznie Alicja
OdpowiedzUsuńDziałkowa sesja zachwycająca. Anielka świetnie ubrana. Wózek mnie rozbroił, tego typu lalek nigdy nie lubiłam - przez ten plastik zamiast włosów. Jeszcze raz pozdrawiam Alicja
OdpowiedzUsuńZawsze marzylam, zeby miec cos takiego :( fajnie jest chociaz popatrzec na takie cudo :) Echh..jak kiedyś będę mieć dziecko.... ;)
OdpowiedzUsuńPrześliczne :) z tą pościela wygląda pięknie :) a zdjęcia urocze :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Pięknie zrobione ;)
OdpowiedzUsuńPrzeurocze oba misiulki, a Anielinka jest Sliczna jak Mamusia!!!
OdpowiedzUsuńZachwyca tez Wasza Rodzinna sesja...to bardzo cenne, uwiecznic PIEKNE Rodzinne
chwile..wlasnie w taki sposob.Moja corcia tez ma cale tysiace zdjec przez swoje 3 lata zycia.
Pozdrowienia i serdecznosci z wyjatkowo slonecznego Londynu.
I Piekne zyczenia z okazji jutrzejszego swieta Mamy!!
Ania
Przecudne łóżeczko,pościel dopasowana idealnie,a pierwsze zdjęcie jest rozkoszne;))
OdpowiedzUsuńUrocze to łóżeczko :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
A ja w dalszym ciągu zazdroszczę szydełkowych zdolności-próbowałam zmierzyć się z trudną materią , ale jak nic sieć rybacka wychodzi;)
OdpowiedzUsuńOstatnie zdjęcie , aż łapie za serce.
Cudownie, cudownie patrzeć na te fotki. Twoje dziecko ma cudowną matkę i piękne dzieciństwo. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNo wcale się nie dziwię,że nie mogłaś wyjść bez tego łóżeczka,jest genialne!Julka ma wiklinowe,jeszcze po mnie i też stare misie w nim rezydują,bidaki muszą spać na siedząco,bo by się nie pomieściły:)a pościel im szyłam całą noc:)
OdpowiedzUsuńbuziaki Dziewczynki,Anielka tak słodko śpi...:)!
Tylko u Ciebie są tak rozczulająco-wzruszające zdjęcia... M.in. tak kocham Twój blog.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam z pochmurnej Wielkopolski! Ola Sz.
Genialne!
OdpowiedzUsuńSzkoda, ze nie umiałam szydełkować wcześniej, zamiast szyć wyszydłowałabym pościele moim misiom :D
Ale nic, jeszcze nic straconego :)
UsuńWilczur wkrótce dostanie swój pierwszy kocyk, który się właśnie robi...
Anielka wygląda słodziutko - a do tego te własnoręcznie wykonane kocyki - super. Ślicznie przemalowałaś łóżeczko dla misia - fajnie się wszystko ze sobą komponuje.
OdpowiedzUsuńŁóżeczko - istne cudo! Sama też chyba muszę się wziąć za szydełkowanie, lub bardziej, za robienie na drutach. Marzy mi się wielki wełniany koc - choć mam ich już pod dostatkiem, to chciałabym własnoręcznie zrobiony :)
OdpowiedzUsuńszczesciarz z tego misia:)
OdpowiedzUsuńWspaniały kadr to zdjęcie dwóch łóżeczek na dwóch planach. Wspaniały pomysł, wspaniałe wykonanie, aż przyjemnie się patrzy. Będę zaglądała częściej.
OdpowiedzUsuńWitam, piękny jest ten pledzik. Trafiłam na tego bloga przypadkiem, ale oczu oderwać nie mogę od tych wszystkich pięknych rzeczy jakie tu się znajdują. Z szydełkiem nie miałam jeszcze do czynienia, ale pragnę się nauczyć i sama stworzyć taki pled. I stąd moje pytanie, czy ma Pani ten wzór kwadracików w wersji elektronicznej? Może byłaby możliwość otrzymać go na maila, bo na internecie nie potrafię znaleźć. Proszę również o informację ile włóczki powinnam kupić na podobny pled? Byłabym wdzięczna za odpowiedz, pozdrawiam serdecznie - Gabrysia adres mailowy: tacka@o2.pl
OdpowiedzUsuń47 year-old Executive Secretary Cami Pullin, hailing from Pine Falls enjoys watching movies like Joe and Watching movies. Took a trip to Monastery and Site of the Escurial and drives a Ram Van 3500. kliknij tutaj, aby przeczytac
OdpowiedzUsuń43 year old Analyst Programmer Zebadiah Simon, hailing from Lacombe enjoys watching movies like Major League and Gaming. Took a trip to Durham Castle and Cathedral and drives a Mustang. indeks
OdpowiedzUsuń