wtorek, 7 grudnia 2010

Zimka, biegunowce poraz kolejny...


Witajcie :)
U mnie pogoda podobna do tej co w Polsce aktualnie :) Jak u Was było -12'C u mnie też, teraz macie gdzieś przy 0'C i ja też, aktualnie -0,6'C i prószy sobie śnieżyk (a ostatnim razem padał gdy o tym pisałam, potem był mróz) także świeżej bieli się przyda :) Chlapy na szczęście nie mamy, tylko taka zimka jak na zdjęciach - robionych dzisiaj.



Do moich ptasich podopiecznych, dołączył taki zimowy ptaszek:


Jak wiecie uwielbiam rzeczy w starym stylu, no i się za takimi oglądam :P miś to zawieszka na choinkę (i nie tylko) cudak nie? :)


Ale powracając do biegunowców ;) to:


I taki, dodatkowo też na kółkach i klateczka metalowa (upolowana na klamociach) na podgrzewacz, ale dla ptaszków będzie jak znalazł :)


Dla porównania, dwa biegunowce razem:


Przypominam o biegunowym candy :) choć wychodzi na to, że nie wiele osób jednak je lubi... a może kolęd nie lubicie? ;)


Pozdrawiam,
Wasza Koniara Biegunowa :)

30 komentarzy:

  1. U Ciebie zima a u nas odwilż. Chlapa na całego a pogoda ze wychodzić z domu się nie chce. Koniki piękne;-) A miś uroczy.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale slicznie wyszłaś na zdjęciu.
    Ten domek czerwony, jak z bajki o Babyjadze.
    Buziole w noch.

    OdpowiedzUsuń
  3. brr u mnie tez zimno az nie chce sie wychodzic. Piekne te biegunowce, szczesciara z ciebie a ten "wyprity mis" jejku jaki slodki :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. łałałała ale czadowy domeczek - co to za domeczek ?????
    ptaszyna powinna dolecieć do mnie piękna :)
    co do biguniastych koniczkowatych
    buuuuuuuuuuu cze też chcę takie i klatkę też i tak ślicznie wyglądać na zdjęiu jak ty
    buziole idę robic kolację córuni

    OdpowiedzUsuń
  5. o kurcze, ten czerwony domeczek w bieli skradł moje serce- czy może on być nagrodą w Twoim candy ?? ;)


    koniki superowe, takiego misiaka oglądałam, ale troszku drogo kosztował i se go odpuściłam

    ładnie wyglądasz zza fotki ;)

    buziaki

    OdpowiedzUsuń
  6. Misiaczek jest przecudny:) koniki rowniez;) ojj z checia chcialabym lekki mrozik, chlapa jest najgorsza rzecza jaka moze byc w zimie:( Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Biegunowce są super :) Bardzo mi się podobają, a miś mnie jakoś tak rozczulił :)
    Pozdrawiam,

    OdpowiedzUsuń
  8. Masz nosa do fajnych staroci, misio fajny, klatka jeszcze fajniejsza ale najfajniejsze to koniki i ten duzy i ten mały. Malownicza ta zima u was, mnie sie dzis niepodobało u nas, w mieście juz buro sie zrobiło może jak bede wracać do domu coś się zmieni. ?pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  9. Ale domeczek obcykałaś! Czy tam Mikołaj mieszka? :)

    OdpowiedzUsuń
  10. ale cudne zdjęcia:) nic tylko wyjeżdżać z kraju pluchy...

    OdpowiedzUsuń
  11. Zima na całego u Was. U nas dziś raczej plucha. Koniki piękne.
    Pozdrawiam i zapraszam do siebie na zabawę :)

    OdpowiedzUsuń
  12. ojej ten malenki konik jes śliczny,marzenie po prostu.ale fajnie wygladasz otulona sniegiem:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Piękny czerwony domeczek. Ja jestem jednak ciągle pod wrażeniem "deski" nad łóżkiem z lampionami i krzyżykowymi obrazkami.Świetny pomysł na pustą ścianę. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  14. Jak Cię zobaczyłam taką uciapamą w śniegu,to przypomniały mi się harce z dzieciństwa. Wszyscy tak wygladaliśmy po wygłupach na sniegu!
    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  15. Aguś ale ja się nie wygłupiałam (tym razem, bo ostatnio sobie z D. na śniegu leżeliśmy... ;) teraz to tak śnieżyło, a ja szłam w pewne miejsce zrobić zdjęcie moim skarbom i jak doszłam, to byłam cała biała ;)

    Malach dziękuję :) ja nie lubię pustych ścian, najchętniej wszystkie bym obwieszała, tylko Mąż krzyczy, że to wynajmowane mieszkanie i nie możemy robić dziur w ścianie :/// buu

    Myszko - ten mały czerwony domek, jest taką miniaturką dużego domku, robiony dla dzieci, Norwedzy, którzy mieszkają w domkach i mają dzieci bardzo często budują dla swych pociech takie małe domeczki, gdzie mieszczą się dwie ławki i stół i skarby takich szkrabów ;) byłam w takim jednym domku ;)

    Czarownico oj ja nie znoszę chlapy!!! współczuję i życzę choćby -1 aby chlapy nie było!

    Kasiu domek to nie moja własność :P a miś jak na Norwegię to tani był :) dziękuję za komplement :)

    Moniko - rozwalają mnie Twoje komentarze :) mam nadzieję ze nie zapomniałaś o kolacji dla Córci? :)

    Dziękuję Wam za odwiedziny :*

    OdpowiedzUsuń
  16. Jaki piękny domek, jak z bajki:)) zresztą co tu dużo mówić, wszystko jest śliczne, zerkłam do starszych wpisów, i ja już tu zostaję :)) Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  17. Ale cacuszka znajdujesz na tej dalekiej północy:) Do koników zapałałam miłością od pierwszego wejrzenia...choć i misiek chwyta za serce :)
    Buziaki piękna dziewczyno :))

    OdpowiedzUsuń
  18. Od samego patrzenia na zdjęcia zrobiło mi się zimno i wietrznie :-)
    Koniki śliczne ale misio podoba mi się najbardziej.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  19. Daguś, no przepiękne masz widoki ;) Chatka przeurocza, też bym tak chciała ;))
    Masz szczęście do koników, tyle ich już zdobyłaś ;))
    Serdeczności ślę ;*

    OdpowiedzUsuń
  20. Koniaro biegunowa cudnie tam u Was!
    A zakupy zapierające dech w piersiach!

    OdpowiedzUsuń
  21. Ale dziś nam piękną Norwegię pokazałaś:) tak ona mi się właśnie kojarzy..dużo śniegu i ten domek...po prostu magia!

    Bardzo ładnie wyglądasz:))

    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  22. Ależ śliczności w tej Norwegii można upolować, koniki że mucha nie siada ;)
    zima tez jakby fajniejsza :) u nas chlapa :/

    OdpowiedzUsuń
  23. O raju!
    Ależ tam u Was pięknie! Widzę że koniusiowa przypadłość dopadła i Ciebie...wiesz a mnie ostatnio zaintrygował motyw karuzeli, przeszperałam allegro ale nic fajnego w oko mi nie wpadło.

    Dagmarko zaraz się odpiszę do candy, ktore przegapiłam ;)

    Buziaki :)

    OdpowiedzUsuń
  24. cóż za bajkowa sceneria... u nas też zima, ale w mieście ie wygląda tak cudnie.... ahhhhhhhhh

    OdpowiedzUsuń
  25. Hej
    nawet nie mam pojęcia jak Cię znalazłam. Potem długo czytałam gdzie mieszkasz i niestety daleko.
    Ja od ponad roku jestem w Oslo.
    A moja przygoda z Norwegia trwa już 8 lat:).
    Pozdrawiam z równie białej i zimnej stolicy Lacrima

    OdpowiedzUsuń
  26. te zdjęcia są takie urocze...aż cięzko od nich wzrok oderwać.pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  27. Witam Cię serdecznie! Ależ klimat- teleportuję się tam natychmiast i znów chcę być małą dziewczynką... Zaraz stanę w kolejce po konika, bo zachorowałam od wejrzenia pierwszego. Mam podobnego misia - ale w miejscu kokardki ma serduszko(:
    Odkrywam właśnie Twe piękne blogi, ach ile w nich inspiracji. Pozdrawiam z Wielkopolski

    OdpowiedzUsuń
  28. no ładna ta zima na tej połnocy

    OdpowiedzUsuń
  29. Po obejrzeniu kilku Twoich zdjęć widzę,że podobają nam się te sam rzeczy:śnieżynki,konie na biegunach,misie,klatki dla ptaszków :)))

    OdpowiedzUsuń

Anonimie - jeśli chcesz się wypowiedzieć, podpisz się ;)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...