czwartek, 9 grudnia 2010
Zimowy słodziak :)
Witam moich Czytelników :)
Przedstawiam Wam zimowego słodziaka :) dawnooo temu gdzieś go zobaczyłam i tak czekał (w zdjęciach z haftami do wyhaftowania ;) aż w końcu go sobie haftnęłam, a co? :P no słodki jest, nie??? :) i kocha śnieżynki tak jak ja :)))))))))
Pierwszy raz haftowałam na lnie. Oj nie jest to proste zważywszy na to, że wątek i osnowa są sobie nie równe grubością i nie jest to tkanina do krzyżyków, więc krzyżykowałam na oko i krzyżyk krzyżykowi nie równy, ale ma to swój urok :)
Pozdrawiam :)
Dziękuję za Wasze odwiedziny, witam nowych Czytelników - naprawdę mi miło :) Licznik pokazuje dosyć sporo wejść w ciągu dnia, a może reszta osób ujawni się chociaż raz i słówko zostawi w komentarzu?
Dagmara :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Na próśbę ujawnienia się, ponieważ i ja należę do grona "nabijających" Twój licznik odwiedzin:)
OdpowiedzUsuńTa daaaam:
Mam na imię Marysia i jakiś niedawny czas temu odkryłam istnienie blogów o wnętrzach i generalnie o ładnych rzeczach:) Jestem zachwycona, i w głowie mi się nie mieści jak mogłam do tej pory przegapiać takie blogi jak Twój???
Bardzo lubię norweski styl i prostotę, i bardzo chciałabym w przyszlości mnieć swój mały, "norweski" domek urządzony jeszcze ze szczyptą rodzimego folkloru:-) A domek niechaj będzie w Słowenii.
Póki co to marzenia, ale przecież są po to aby je realizować, prawda? :)
Również prowadzę bloga, na którego oczywiście zapraszam, choć jest o nieco odmiennej tematyce:)
serdecznie pozdrawiam z pięknej Słowenii:)
Bałwanek pierwsza klasa !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
hej dag ja zawsze do ciebie agladam i czasem zostawiam komntarz i dziekuje za odwiedziny u mnie.balwanek super ,naprawde slodziak.spodobal ci sie umnie dziadek do orzechow mozemy z male fiki-miki .
OdpowiedzUsuńUjawniam się ;-)
OdpowiedzUsuńPodglądam Cię od dawna, jeszcze na poprzednim blogu, ale raczej nie komentuję... bo za bardzo mi się wszystko podoba, a nie mam tyle odwagi, żeby sobie dechę na ścianę wrzucić.
Pozdrawiam serdecznie, Ewa
Hafcik cudny,super wygląda na lnie. Ja nigdy nie haftowałam ale teraz muszę spróbować;-) tak mi się spodobał Twój obrazek. Piękne zdjęcia robisz i w pięknych miejscach. Troszeczkę Ci zazdroszczę plenerów.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Bałwan wyglada bajecznie!
OdpowiedzUsuńa no to i ja się wpiszę,bo zaglądam do Ciebie często, od kiedy odkryłam istnienie "takich blogów"jak Twój.Wszystko tu u Ciebie piękne,a i klimat norweski mnie zachwyca,może dlatego,że ja mieszkam w Hiszpanii,a u Ciebie tak pięknie bieluśko na zdjęciach.Masz świetne pomysły i dobry gust.Kontynuuj,kontynuuj,a ja sobie popodglądam.
OdpowiedzUsuńNo to ja też się wpisuję. Cudnie!!!
OdpowiedzUsuńTo i ja zostawię ślad :D
OdpowiedzUsuńCudowny bałwanek :)
Próbowałam też haftować na lnie i naprawdę to bardzo trudna sprawa...szybko rzuciłam:/
OdpowiedzUsuńAle Tobie wyszło naprawdę fajnie:) ale widoczki nam pokazujesz!
pozdrawiam serdecznie!
Słodziak jest uroczy !!!
OdpowiedzUsuńZdjęcia z widoczkami zimowymi takie nastrojowe, a nabytki nowe super !
Lubię tu zaglądać i oswajać zimę :)
Buziaki.
super bałwanek
OdpowiedzUsuńi zakręcony śnieżynkowo jak Ty :D
buziaki
u góry misiek był nie przykryty i na pewno się pochoruje ... i znowu aspirynka :0) dobrze za na dolnej fotce jest przykryty - od razu mi cieplej :)
OdpowiedzUsuńbałwaniasty jest fajowy ... taki na te bryyy zimę
córci zrobiłam kolacjoni teraz idę do papierów .. fuj
buziaczki m.
No faktycznie słodziak! Ale w jakiej pięknej scenerii zapozował:)
OdpowiedzUsuńTeż się ujawnię! :)
OdpowiedzUsuńBałwanek fajowy a miśka mam takiego podobnego tylko jaśniejszego :)
Pozdrowienia od różanego...
O rany, ale u Ciebie.... skandynawsko ;-) ta chateczka po prostu bossssssska!!!!!! No i te wszystkie dodatki... super.
OdpowiedzUsuńBałwanek niezwykle radosny :))
Ściskam mocno :)
Też tu zaglądam i podziwiam.Bloga nie mam, może się skuszę.Pozdrowienia z trójmiasta. Edyta
OdpowiedzUsuńSłodki ten misiek co się tam schował :)
OdpowiedzUsuńJa zaglądam już jakiś czas i komentuję też czasami :)
Bloga owszem mam ale nie takiego wnętrzniarskiego :D
cudny po prostu jest:))))
OdpowiedzUsuńAle słodkie :) i zdjęcia super w plenerze :)
OdpowiedzUsuńCieplutko pozdrawiam :)
Ujawniam się i pozdrawiam z Krakowa:) zaglądam tu często, kilka lat temu byłam 2 miesiące w Norwegii (okolice Hamar) na praktykach ( studia) i zakochałam się w tym kraju.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Marta
Balwanek jest piekny, i Wszystko jest przepiekne a najbardziej podobaja mi sie sniezynki.
OdpowiedzUsuńBuziole w noch, ja ide się dalej szokować.
Bałwanek jest naprawdę słodki! A Twoje krzyżyki są super!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Hej!
OdpowiedzUsuńNie lubię za dużo komentować, więc zazwyczaj komentarzy nie zostawiam. Twojego bloga Dagmaro bardzo lubię. Bałwanek zabawny, a zdjęcia urocze. Pociąga mnie Twoja Norwegia, dlatego zaglądam z ciekawością co też u Ciebie słychać.
Pozdrawiam serdecznie z Irlandii
-Kasia
Witam,na twoja prosbe rowniez postanowilam zostawic komentarz. Cudny blog, czekam z niecierpliwoscia na kolejne posty.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. Sylwia
P.S. Mam pytanie: coz to za cudny czerwony domek w poprzednim wpisie, co jest w srodku?
Kapitalny :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie małe cacuszka.
Pozdrawiam z Oslo Lacrima
Witam
OdpowiedzUsuńja też się ujawniam, stała czytelniczka, kiedyś zamówiłam u Ciebie zawieszkę z imieniem - Karolinka - dla mojej córeczki.
(swoją drogą zawieszki są cudne, jak zresztą wszytkie Twoje prace).
Pozdrawiam
Ania z Krakowa
UJAWNIAM SIĘ:-);-)bardzo lubię do Ciebie zaglądac i podziwiać, pozdrawiam serdecznie, już stała czytelniczka;-)
OdpowiedzUsuńDagmaro,
OdpowiedzUsuńNo to ja też sie wpiszę :) jestem Twoją stałą czytelniczką
Lubie Twoje blogi, czasami też zaglądam na ten poprzedni z nadzieją, a nóż coś tam jeszcze wpiszesz :)
Piękny ten bałwanek :) A te gwiazdki też sa haftowane? Wyglądaja mi na takie przestrzenne :)
Pozdrawiam
Halina z Warszawy
PS bloga naraze nie posiadam
Obrazek swietny, a tez wiem ze haftowanie na lnie nie nalezy do latwych.
OdpowiedzUsuńPiekne zdjecia i jaki widok.
Pozdrawiam cieplutko.
Prześliczny haft w jeszcze śliczniejszej oprawie. Cudna ta ramka. Czy ja mogę poprosić o wzorek tego bałwanka? Byłabym bardzo wdzięczna za przesłanie go.
OdpowiedzUsuńZ góry dziękuję i pozdrawiam ciepło:)
chkasia@gmail.com
Zawsze jak wchodzę na blog to czytam i oglądam zdjęcia, później myślę nad komentarzem, aż przychodzi chwila że zapominam co czytałam na blogu :) Skleroza w tym wieku??? raczej nie tylko za dużo pracy. Marzy mi się ktoś kto by posprzątał w domu żeby chociaż o tym nie myśleć.
OdpowiedzUsuńGratuluję haftu!! Bardzo ciężko się na lnie haftuje, bardzo męczy oczy. Teraz będzie po babcinemu, ale jak miałam lepsze oczy to więcej haftowałam!! I to szczera prawda teraz jak biorę się za haft to po 5 minutach oczy mnie pieką. Nie wiem co to jest może to przez okulary. Nie wiem.... Ale bardzo mi się spodobał bałwanek :) Nie tylko w świątecznym klimacie ale bardziej zimowy będzie mógł gościć u Ciebie dłużej.
Też mam ten problem z komentarzami. Licznik zaglądań bije a komentarzy tyle co kot napłakał!!! Zaczynam się zastanawiać nad sensem tego wszystkiego.....Od wystawienia poprzedniego posta minęło parę dni, dziennie jest ok 100 wyświetleń a ja mam 9 komentów?? Coś nie tak chyba że mam aż takie bezguście w domu!!
Pozdrawiam
Nikusia
PS. Od dziś będę pisała nawet bez ładu i składu żebyś wiedziała że byłam ;)
Slodziak uroczy, nnoo ja krzywizn nie widze, a ten drewniany misio sliczny , taki starenki. pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPodglądam i czytam i Norwegi ą w Twoim obiektywie się zachwycam:) Bałwanek przesympatyczny i tam w oddali ten horyzont w tle...:)
OdpowiedzUsuńUściski:)
Magda
Słodziak jest przesympatyczny, po prostu nie da sie go nie lubić!
OdpowiedzUsuńI ja zwróciłam uwagę na to, co w tle, ach :)
Ależ masz fajny dzbanek!!!świetnie wygląda taki ośnieżony!!!Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńale jesteś zdolna :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam,
Paula
Śliczne zdjęcia!!! bałwanek uroczy:P ja jakoś nie mam odwagi haftować na lnie, jak dla mnie to wyższa szkoła jazdy :((
OdpowiedzUsuńO rany jeszcze te biegunowce z poprzedniego wpisu.... są kapitalne!!!!
Pozdrawiam cieplutko :D
Czemu prosisz sie o komentarze od wszystkich zagladajacych tu osob skoro sama nawet nic nie napiszesz u nich? A jesli ci sie nie podobaja te blogi, wystarczyloby choc zajrzec i napisac glupie DZIEKUJE. A jesli nie ogarniasz rewizyt u 40-50 osob, to zwolnij tempo, bo mozna pomyslec, ze albo zaczynasz gwiazdorzyc albo chcesz sobie nabic statystyki, albo jedno i drugie. Wesolych Swiat.
OdpowiedzUsuńW., zal mi Ciebie- pisac bloga tylko po to, zeby jak najwiecej slitasnych komciow zebrac?? Jezeli chcesz miec ruch i obroty to lepiej zaloz internetowy warzywniak haha:P
OdpowiedzUsuńpiszemy blogi z przyjemności - dla siebie - z chęcią dzielenia się z innymi - ANONIMOWY pisarzu-pisarko jest mi wstyd za Ciebie - bo nas widać a ty nie dość że robisz przykrość tym co piszesz - zapewne z ogromnej zazdrości - to nie potrafisz się ujawnić
OdpowiedzUsuńprawdziwy z Ciebie śnieżny bałwan - ale to pewnie ta zima i wstawanie lewą nogą !!
nie pozdrawiam bo zrobiło mi się przykro ja przeczytałam powyższe bzdety
Ja tylko stwierdzam fakt, ze celem prowadzenia bloga przez niektore osoby jest chec zebrania jak najwiekszej ilosci komentarzy. Ilosc bierze gore! Nie nazwe cie balwanem, bo reagujesz jak zgorzknialy sopelek kapiacy z czerwonego dachu uroczego domku..
OdpowiedzUsuńI znowu to samo...gdziekolwiek nie zaglądam to pojawi się jakiś Anonim, ktory wszystko psuje, psuje miłą atmosferę, psuje chęc do komentowania, ja zaczynam się po prostu bać,żeby i mnie przez przypadke tez się nie dostalo, no bo przecież jak komentuje to należe do grona tych, takich, owakich należacych do szajki...rany...czy tak trudno zrozumieć,że milo przeczytac komentarz, milo otrzymać pochwałę???co z wami ludzie nie jest tak? Dag nie prosila o datki na konto tylko chce poznać ludzi, którzy do niej zaglądają...przynajmniej tak mi się wydaje i sorry D, jeśli wchodze na nieswoje podwórko w tym momencie...Pozdrawiam wszystkich, którzy tu zaglądają:)miłego weekendu pod każdym niebem:)
OdpowiedzUsuńAbilly, wytlumacz niektorym osobom, ze mile jest nie tylko BRANIE, ale rowniez DAWANIE.
OdpowiedzUsuńAnonimie :) Widzę, że osobą anonimową nie jesteś, tylko boisz się ujawnić :))) bo skąd wiesz u kogo komentuję a u kogo nie???? widocznie do Ciebie nie weszłam na bloga... :( chyba o to chodzi? wiesz nie jestem w stanie zaglądać do wszystkich osób które tu zaglądają, bo musiałabym nic innego robić jak tylko siedzieć na blogach od rana do wieczora! a ja mam też życie normalne-prywatne, poza tym blogowym :))) nie wiem czy wiesz? bo może nie wiesz... zostawiam komentarze wtedy jak mi się coś podoba :) (ale nie na wszystkich blogach,na zagranicznych na pewno nie)a jak wchodzę na blogi, mające tematykę, która mnie nie interesuje, bądź też robią rzeczy które mi się nie podobają to raczej nie zostawiam komentarzy... :) kto do mnie wchodzi wiem z tzw STATYSTYK :) ale oprócz blogów, wchodzą do mnie osoby ich nie prowadzące, dlatego pytałam kto do mnie zagląda, z czystej ciekawości :) i nie chodzi mi o to aby za każdym razem jak ktoś do mnie wejdzie, ma zostawić kom... Nie po to prowadzę bloga, ale jak ktoś napisze, ze podoba mu się to co robię, to jest miłe :) skoro tak dobrze mnie znasz, oznacza że często tu bywasz, czyż nie? Poza tym może nie umiesz czytać, ale dziękowałam za miłe słowa, która tu niektórzy zostawiają :) Wyobraź sobie, że są takie blogi o innej tematyce niż moje i zostawiam tam kom, choć te osoby do mnie nie zajrzały ani razu i jakoś nie mam im tego za złe ;) Bo sądzę, ze jesteś osobą która się po prostu na mnie obraziła, trudno... Wesołych Świąt :)
OdpowiedzUsuńi ja się ujawniam i ja podglądam - urzeka mnie ogromnie ta norweska rzeczywistość :D Lidia Pozdrawiam ciepło!!
OdpowiedzUsuńPoza tym dziękuję wszystkim, którzy się ujawnili :)
OdpowiedzUsuńno i jeszcze jedno, bloga nie piszę - myślę, że jak i inni po to aby 50 osób zostawiło u mnie kom. i potem dawaj odbiajny... tylko z czystej uprzejmości "muszę" wejść do tych osób zostawić im słowo w komentarzu "dziękuję,za kom" bo już do mnie więcej nie wejdą... myślę, że to jest chore... piszę o róznych rzeczach bo być może kogoś czymś zainspiruję, teraz pokaże kawałek Norwegii widzianej moimi oczami, skoro ktoś tu wchodzi, oznacza tylko tyle, że go interesuje to co pokazuję :)
Sylwio, ten domek to miniaturka dużego, budowana dla dzieci, aby mogły bawić się w dom :) dużo tu takich :)
Dendrobium = ok :)
Dagmaro,alez nic nie musisz. Skoro czysta uprzejmosc jest dla Ciebie czyms chorym, to nie mam wiecej pytan.
OdpowiedzUsuńMoją uprzejmością jest dziękowanie na mym blogu :) widać bardzo Cię uraziłam. Szkoda, że nie masz odwagi przyznać się kim jesteś :) gratuluję! :)
OdpowiedzUsuńJestem:
OdpowiedzUsuńa) Marylin Monroe
b) krolowa Elzbieta
c) kasjerka z Biedronki
d) pania Krysia z gazowni
Wybierz sobie odpowiedz jezeli anonimowosc przyslania Ci sedno sprawy;)
DAGA NIE KONTYNUUJ TEJ FARSY - BO ANONIM INTENSYWNIE STARA SIĘ ZAMIENIĆ NASZE ROZMOWY W JAKĄŚ DZIWACZNĄ KŁÓTNIĘ ! MIŁEJ NIEDZIELKI - I CZY WISZ ZE MASZ NA MYM BLOGU DLA SIEBIE WYRÓZNIENI ?!
OdpowiedzUsuńANONIMIE - UŚMIECHNIJ SIĘ MOŻE JUTRO BĘDZIESZ MIEĆ LEPSZY DZIEŃ :)
Alez Moniko, o jakich klotniach mowisz? Przeciez w tej cukierni az poswiata sie unosi od tego slodkiego kadzenia:)
OdpowiedzUsuńWiesz anonimowa Osóbko, masz chyba rozdwojenie jaźni, wchodzisz tu i żebrzesz o komentarze - zwłaszcza o moje! potem obrażasz inne dziewczyny za to, że właśnie komentują! :) brawo!!! :D
OdpowiedzUsuńWiesz, daruj już sobie psucie swojej krwi i innych, bo to jest przykre...
Bałwanek jest po prostu rozbrajający :))
OdpowiedzUsuńBuziaki ślę.
Przykro czytało się pewne komentarze, kiedyś przeczytałam, ze tak bywa, ale nie doświadczyłam tego...no cóż a teraz się przekonałam co to znaczy. Przykre i smutne. Dagmarko, mam nadzieję, że nie popsuło to Twojego humoru :) Bałwanek śmieszny, ale nie znam się na haftach, kiedyś raz w szkole wyhaftowałam ptaszka (chyba to była sikorka) byłam strasznie dumna...ale to było dawno.Zachwycił mnie dzbanek - boski:)Mój mąż jutro wraca, ma mnóstwo gazet dla mnie, czekam na koronę i domek :)powiedział ze musimy porozmawiać, strach mnie przeszył ;)Pozdrawiam gorąco i życzę przyjemnego w komentarze dnia :)
OdpowiedzUsuńBardzo tu ładnie. Pozdrawiam. Ania
OdpowiedzUsuńchyba zakochałam sie w Twoich butach
OdpowiedzUsuńi odblaskach na dokładkę
Czesc Dagmarko!
OdpowiedzUsuń"Uwrazliwilas mnie inaczej" od kiedy poszukiwalam inspiracji na wieniec adwentowy daaawno temu (2009 lub 2012 rok). Od tej pory zagladam do Ciebie regularnie. Na Twa prosbe postanowilam sie ujawnic. Uwielbiam Twoj swiat i zawsze z wielka niecierpliwoscia czekam na Twoje kolejne posty.
Macham lapka i usmiecham sie serdecznie spod francuskiego nieba :)
Aha, no i nie przedstawilam sie... Jestem Kasia z Montauban :)
OdpowiedzUsuńMiło mi - pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuń