Witajcie :)
Cieszy mnie ogromnie, że macie tu ochotę zaglądać ;) i posłuchać co nie co :)
Opuściłam polskie upały i przybyłam do zimnej krainy. Bo na początku było tu 13'C i padał deszcz. Wczoraj za to pogoda dopisała i było ok 30'C. Wybraliśmy się więc na wycieczkę, na wyspę Tautra, gdzie znajdują się ruiny kościoła z 1207 roku.
Obecnie, niedaleko ruin jest klasztor maryjny, gdzie siostry zakonne zajmują się ręczną produkcją mydełek i kremów (tak mi Mąż tłumaczył ;)
Kto by się nie skusił na takie zakupy?
Krem na obolałe mięśnie ma opakowanie w starym stylu (na zdjęciu nie widać) i na jego froncie znajduje się rysunek owych ruin - plus za pomysłowość ;)
Zakupiliśmy też krem do rąk, cudnie pachnący lawendą. Wanienka mydelniczka też z wyspy, ale już nie u sióstr kupowana. Prawda, ze urocza? :)
Choć za kostkowym mydłem nie przepadam (nie lubię jego zapachu) to te za to nieziemsko pachną. I chciałam się jednym z nich z Wami podzielić :) Potraktujmy to jako candy powitalne na tym blogu :)
Jest to mydełko o zapachu kwiatowym, ma na prawdę śliczny, delikatny zapach :)
Zasady zabawy takie jak zwykle:
Należy dodać komentarz i umieścić u siebie informację o candy, wraz z ostatnim zdjęciem mydełka :) i linkiem do tego bloga
Losowanie w piątek 13-go - sierpień :)
P.S. Mam tu lichawo z internetem, więc zaległości blogowe ponadrabiam jakoś w tygodniu.
Pozdrawiam serdecznie,
Dagmara :)
To ja się zapisuję:)
OdpowiedzUsuńStrasznie zazdroszczę Ci tego pobytu w Norwegii. Teraz dzięki Tobie mogę chociaż wirtualnie pobyć w tym pięknym kraju.
OdpowiedzUsuńWanienka przeurocza - chętnie bym taką przygarnęła gdyby stanęła na mojej drodze.
Jak ładnie napisałaś o mydełkowych zapachach, że aż można było go poczuć. Może choć odrobinka naprawdę do mnie przywędruje?
Pozdrawiam serdecznie :)
Przepięknie tam u ciebie, jak mi się kiedyś uda to również zawitam na północ podziwiać te cudne krajobrazy ;)) Na mydełko się zapisuję z wielką przyjemnością! :)))
OdpowiedzUsuńWitaj!
OdpowiedzUsuńCuuuda pokazujesz:-)
Urzekła mnie zwłaszcza mydelniczka.
Bloga niestety nie mam, a apetyt na mydełko ogromny;-)))
Staję sobie w kolejeczce. Jeśli zabawa tylko dla blogowych, to najwyżej mnie ominiesz.
Pozdrawiam serdecznie.
Nawet nie wiesz jak Ci zazdroszczę krajobrazów. Zakupy piękne i na pewno będą przypominały o wyprawie. Z Candy z chęcią skorzystam bo lubię pachnące mydełka.
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na Candy.
Pozdrawiam
Nikusia
Ależ boska ta wanienka - mydelniczka! Cieszę się że pogoda dopisała i przyłączam się do candy!
OdpowiedzUsuńkurcze Dagmarko ale ci zazdroszcze! zdjęcia sa przecudowne strasznie chciałbym osobiście zobaczyc te widoki ! pozdrawiam goraco no i myśle ze dopiero teraz to czujesz sie na prawdę szczęsliwa mając swojego Lubego przy boku ;)
OdpowiedzUsuńna candy sie zapisuje oczywiście
Wanienka obłędna, przypomniało mi się, że kiedyś widziałam podobną w Nanu Nana;) Cudnie w tej Norwegii;)
OdpowiedzUsuńZapisuję się do kolejki po mydełko, pozdrawiam;)
Pewnie że się zapisuję, a co ważniejsze - sprawdziłam już na mapie, gdzież owa cudna wyspa się znajduje i wpisałam ją na listę, które chcielibyśmy w tym roku w Norwegii obejrzeć. Serdecznie Cię pozdrawiam!!!!!
OdpowiedzUsuńDołączam się do koleżanek,by wygrać to pachnące cudeńko.
OdpowiedzUsuńCieszę się chociaż wirtualnie mogę z Tobą pobyć w tych cudownych krajobrazach i rozmarzyć się na chwilkę.
OdpowiedzUsuńUstawiam się w kolejce :))
P.S.
Napisałam do Ciebie maila
Buziaki
Ja rowniez sie pisze, uwielbiam mydelka :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Twój nowy blog zapowiada się niezwykle interesująco - życzę powodzenia i słonka! A przy okazji - ustawiam się w kolejce po mydełko :) Pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuńa ja uwielbiam mydła kostkowe tym bardziej, że twierdzisz, że to pięknie pachnie :)
OdpowiedzUsuńEch, jak ja bym chciała tak po Norwegii pośmigać :))
Uściski
Piękne widoki! Rozmarzyć się można...
OdpowiedzUsuńChętnie dołączę się do zabawy
Pozdrawiam
Ale masz fajnie, że możesz pomieszkać w Norwegii:) piękne widoki!
OdpowiedzUsuńRównież chętnie dołączam do zabawy:)
pozdrawiam serdecznie!
Dopisuje sie z przyjemnoscia . Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNa Tautra pewnie nigdy nie będę, ale mydełkiem stamtąd bym nie pogardziła :)
OdpowiedzUsuńDzień Dobry
OdpowiedzUsuńChoć nie mam bloga ale staje tutaj moja noga
wara@poczta.forward.pl
pozdrawiam
ADA
och, Norwegia marzy się od pewnego czasu mojemu Kotu... ciągle słucham, że "musimy tam pojechać i już!", więc jak tylko fundusze pozwolą, to to będzie nasz cel następnej podróży:)
OdpowiedzUsuńa ja z kolei uwielbiam zapach mydełek. ale takich prawdziwych, nie tych naszych sztucznych, tylko takich mydlanych:))
Uwielbiam takie pachnące mydełka, więc chętnie się zapisze :)
OdpowiedzUsuńhttp://anek73.blox.pl
Może tym razem mi sie poszczęsci...dopisuje sie do kolejki...:)
OdpowiedzUsuńale smakowite to mydełko :) a siostry oczywiście modlą sie po norwesku, to czy aby Pan Bóg zrozumie? :))))) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńI ja ustawiam się w kolejce :) Dostać kawałek Norwegii choćby w postaci mydełka...
OdpowiedzUsuńmydełko pachnące kwiatami, w dodatku z norweskim rodowedem. Ustawiam się w kolejce;)
OdpowiedzUsuńTo i ja spróbuję :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie i przesyłam trochę ciepła z Polski :)
Ustawiam się na końcu kolejki...
OdpowiedzUsuńMoże szczęście zapuka do mych drzwi...
serdeczności
Edyta
też chętnie sie zapisuję, fajnie, że mieszkasz w tak ciekawym i pięknym kraju:)
OdpowiedzUsuńoj, z przyjemnością się tu dołączę. Moja przygoda z Norwegią zaczęła się sporo lat temu od zespołu A-ha ;) i wszystkiego, co z nim związane, więc tym samym sporo dowiedziałam się o tym pięknym kraju. Zazdoszczę tych wspaniałych widoków! Pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńTa mydelniczka jest powalająca!! :)
OdpowiedzUsuńZ przyjemnością ustawiam się w kolejce po mydełko! :)
Pozdrawiam serdecznie!
Zapisuję się szybciutko :)
OdpowiedzUsuńaga.ocean@wp.pl
No i ja w końcu mogę się zapisać,pachnących,naturalnych mydełek nigdy za dużo ;)
OdpowiedzUsuńJa lubię mydełka :) Chętnie sie ustawiam.
OdpowiedzUsuńDagmara ja zapisalam sobie Twoje Candy na pasku bocznym ale komentarza nie dalam haha, wiec teraz to czynie.
OdpowiedzUsuńPozdrowionka.
uwielbiam mydełka naturalne!!! ustawiam się w kolejeczce...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
I mi się marzy takie pachnące cudo:)
OdpowiedzUsuńStaję w ogonku:)
OdpowiedzUsuńkuszącooo ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam też do siebie na małą zabawę ;)
pozdrawiam
zapisuję się! mmm ja o rodos niedawno opowiadałam:) przy okazji zapraszam na moje Wakacyjne Candy:)
OdpowiedzUsuńCudne wakacje i zakupy :).
OdpowiedzUsuńChętnie nabyłabym takie mydełko :).
I ja równiez sie zapisuję :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam pięknie pachnące mydełka :) zapisuję się :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
ustinika.blogspot.com
i ja cichutko staję w kolejce i gorąco pozdrawiam
OdpowiedzUsuń..ja też :)
OdpowiedzUsuńDagmaro,
OdpowiedzUsuńzachwycił mnie Twój blog. To fantastyczne, że masz okazję opisywać nam Swoje Życie w Norwegii. To dla mnie wspaniała książka podróżnicza. Miło byoby poczuć też zapach Twoich podróży, więć zgłaszam chęć przygarnięcia pachnącego mydełka :)
Magda
http://mialkotek.blogspot.com
Norwegia to bardzo piękny kraj... Chętnie stanę w kolejeczce po mydełko...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i do siebie zapraszam
Zapisuję się chętnie :)
OdpowiedzUsuńA mydelniczka jest przeurocza, normalnie się zakochałam :)
ja również chcę wziąć udział w zabawie :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ja uwielbiam takie mydełka dlatego szybko się zapisuję.
OdpowiedzUsuńhttp://filczakowo.blogspot.com/
Pozdrawiam i zapraszam
Norwegia to moje z mężem marzenie... spełnimy je;-)
OdpowiedzUsuńNa razie czekam na losowanie, może chociaz mydełko moje będzie.
Cudownie się Cie czyta!
Piątek 13-tego? No bomba, mój szczęśliwy dzień :)
OdpowiedzUsuńChętnie bym powąchała takie mydełko.
Zapach musi być czarujący, chętnie się przekonam:) Dlatego spróbuję swoich sił w losowaniu:)
OdpowiedzUsuńZgłaszam się :).
OdpowiedzUsuńwitam.
OdpowiedzUsuńto i ja sprobuje , losowanie 13-go w moje urodziny. pozdrawima
Piękny i niezwykle ciekawy blog! Pozdrawiam serdecznie i oczywiście chętnie wykąpię się w tej wanience;-)
OdpowiedzUsuńI ja w kolejce stanę ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie, ja tez z Norwegii ;)
I ja w kolejce stanę ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie, ja tez z Norwegii ;)
też się zapisuję :) pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńWitam, bardzo spodobała mi się ta wanienka, dlatego i ja zapisuję się na to cudeńko:)
OdpowiedzUsuńI ja grzecznie ustawiam się kolejce po to wspaniałe mydełko:)
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńPiękne widoki i prześlicznej urody nagroda.
pozdrawiam
Ivonn
O rany o rany! Jakie cudowne!
OdpowiedzUsuńAle info daję w poście a nie pasku bo zawsze tak robię-wolę porządek :) Mam nadzieję że to nie problem :)
Tutaj info o Twoim Candy:
http://malowanyimbryczek.blogspot.com/2009/09/przypominam-o-kolejnych-wspaniaych.html
Dołączam do grona tych którzy polują na te cuda!
OdpowiedzUsuńZapisuje się na pachnące candy :)
OdpowiedzUsuńmaja64_am@oet.eu
Very beautiful candy!
OdpowiedzUsuńWellcome my blog http://lavandaland.blogspot.com/
Pieknie tam jest u Ciebie!Tez pragne odwiedzic Norwegie jakos w najblizszej przyszlosci!Cokolwiek to znaczy :) A z takiego pieknego kwiatowego mydelka tez bede sie bardzo cieszyc!Uwielbiam kostkowe mydelka. Teraz jest taki wybor w nich ze ciezko sie zdecydowac podczas zakupow na jedno :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
marta
Какая интересная конфетка!!!! Ссылка на правой панельке блога http://nervozik.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńdopisuję się :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna Norwegia - moje póki co niespełnione marzenie. Mam nadzieje, że ją kiedyś odwiedzę. A póki co zapisuje się na Twoje norweskie candy pachnące tym krajem.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam
nie mogę tam być, to może będę miała szczęście przez zapach pomarzyć :)
OdpowiedzUsuńale tu pięknie u Ciebie,a mydełko ach marzenie:)ustawiam się zatem na koniuszku:)
OdpowiedzUsuńja też się ustawiam w kolejce ! :)
OdpowiedzUsuńkasia
www.angell.blox.pl
Witaj!
OdpowiedzUsuńDzisiaj odkryłam Twojego bloga, właśnie poprzez zdjęcie tej cudnej wanienki.
Ja uznaję tylko mydełka w kostce, więc chętnie...
Info na blogu już wstawione.
Trochę już poczytałam Twojego bloga i dopisałam go u siebie, bo to moje niespełnione marzenie - mieszkać w takim miejscu jak Norwegia.
Nienawidzę męczących upałów, które coraz częściej nas nękają w Polsce.
To chociaż wirtualnie będę się chłodzić dzięki Tobie.
Pozdrawiam serdecznie.
też sie dołączam do zabawy
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie i zgłaszam się z przyjemnością:)Pozdrowienia:)
OdpowiedzUsuńкакое очарование, очень нужная вещь))) ссылка на правой панельке)))
OdpowiedzUsuńhttp://strana-rukodelkina.blogspot.com/
Wow! tłoczno tu ...
OdpowiedzUsuńale co tam ... zaryzykuję :)
mydełko ... jak mydełko ;)
ale mydelniczka ... odlotowa :)
pozdrawiam serdecznie
Wanienka-mydelniczka przeurocza. Takie 2 w 1, prawda? No przyznam szczerze, że bardzo przypadła mi do gustu i chętnie bym ją przygarnęła. Ale i mydełkiem nie pogardzę. Zawsze to powtarzam - takie praktyczne przedmioty to najlepsza pamiątka z podróży!
OdpowiedzUsuńO rety jaka piękna!!!!
OdpowiedzUsuńNormalnie padłam!!!
Szukam takiej wanienki już od dawna a tu proszę widzę taka w słodkościach!
Boziu daj mi szczęście w losowanie.??
Hahaha - proszę czytać ze zrozumieniem ;) wanienki nie oddam :P moja ci ona ;) do wylosowania jest mydełko!!! :) ręcznie robione przez siostry zakonne! pięknie pachnie i daleko mu do zwykłego za złotówkę w sklepie ;)
OdpowiedzUsuńОй!Доброго дня-пятницы13:)))
OdpowiedzUsuńя успеваю?!
Спасибо. очень соблазнительно:)))
Лена...иногда ТереЗа
http://inoditereza.blogspot.com/
Oops! Dzień dobry-pyatnitsy13:)))
OdpowiedzUsuńMam czas?
Dziękuję. bardzo kuszące:)))
Lena ... czasami Teresa
http://inoditereza.blogspot.com/