wtorek, 3 grudnia 2013

Tort świętami pachnący...


Tort korzenny - idealny dla tych, którzy urodzili się zimową porą :)
Ja bym na to nie wpadła, by do ciasta biszkoptowego dodać przyprawy piernikowej, a do bitej śmietany cynamonu ;) I już mamy wykwintne ciasto, które pachnie świętami - super alternatywa dla zwykłego ;) piernika.


Rok temu, gdy świętowaliśmy Boże Narodzenie u nas, znajoma przygotowała właśnie torcik korzenny, przepadłam - był przepyszny :) Dlatego potem, na urodziny mojego Męża przygotowałam taki torcik, ale z innego przepisu, tylko że nie był już taki dobry ;)


Prawdopodobnie to był ten przepis z Kwestii Smaku.
Zmniejszyłam proporcje, bo piekłam w małej foremce o średnicy 17cm, a i tak tort wyszedł mi dość spory... chyba muszę poszukać jeszcze mniejszej foremki ;) I do masy nie dodałam serka mascarpone, bo w moim miejscowym sklepie nie sprzedają :(

No i obłożyłam go dookoła rurkami z czekoladowym nadzieniem! :) już dawno temu widziałam takie torty w sieci - z tymi rurkami i wiedziałam, że będę musiała kiedyś takowy stworzyć ;) proste - a jaki efekt daje! :))) Oczywiście nie mogło zabraknąć zimowego, mego ulubionego akcentu jakim jest śnieżynka :) wycięta foremką do ciasteczek w marcepanie. (podsypuję blat cukrem pudrem przed wałkowaniem, by się marcepan nie przykleił, a jak mam motywy, które wyjmuje się ciężko z foremki, to używam do wypychania patyczka do uszów ;) i spodnią stroną wyciętego motywu do góry układam - tak jak to było w przypadku śnieżynki)


Torcik przygotowałam w prezencie dla mojego Taty :) który dziś świętuje swoje urodziny. Póki co jeszcze się przegryza w lodówce...

Pozdrawiam cieplutko,
Dagmara :)

P.S. Nie odpowiadam za ślinotok, pojawiający się po obejrzeniu zdjęć ;P

65 komentarzy:

  1. No kochana, żeby tak kusić przed snem ... Wygląda prześlicznie :) A jak smakuje to sobie mogę w tej chwili wyobrazić, ale niedługo się przekonam ... bo nie omieszkam spróbować sobie zrobić :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Absolutnie muszę go sobie zrobić na urodziny w tym roku, wygląda obłędnie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Suuuper!:):) wygląda przepysznie...a smakuje pewnie niebiańsko!:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ślinotok to mało, ale cudo !!!!! słonko moje kochane obiecuje ze wreszcie wyśle co mam do wysłania do mamci Twojej pewnie?
    buziole !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uluś - będziemy u mojej Mamy :) (spać) ale tak czy siak, to jedno miasto więc i tu i tu będziemy ;) (tak wiem mejla dostałam, muszę odp jeszcze... ;)
      Buziaczki!

      Usuń
  5. Te Twoje zdjęcia..idealne..przez to blog miło jest przeglądać ;)

    Pozdrawiam
    Viola

    P.S. Nie wiem czy pisałam kiedykolwiek, ale jak zaczynałam "wkraczać do blogosfery" (nie mając jeszcze bloga) to zauroczyłam się własnie zdjęciami u Ciebie z okresu świąt..one były dla mnie jak idealne :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojej *.* serio? :>
      To bardzo mi miło!!! Dziękuję! :)

      Usuń
    2. A co najlepsze .. nadal jest "poziom" :P Wręcz blog coraz piękniejszy!

      Pozdrówka! :)

      Usuń
  6. A wiesz, niedługo Mikołajki i urodziny mojego Niemałża (też wiedział, kiedy się urodzić, co?) i chyba ukradnę pomysł, bo to wygląda cudownie i pewnie jeszcze lepiej smakuje ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A mój to się urodził w Nowy Rok, też nie miał kiedy co? ;) hehe
      I jak tam torcik zrobiony? :)

      Usuń
  7. Jest piękny i zapewne smaczny :-)
    Okazuje się, że sezonowy to nie tylko znaczy z owocami :-)
    Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  8. Okrutna, takie rzeczy pokazywać z samego rana :))) Czekam tylko na weekend i zamykam się w kuchni, aby wypróbować przepis:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Teraz w grudniu mam urodziny, więc może upiekę sobie taki :) bo wygląda bosko :)

    OdpowiedzUsuń
  10. wow! niesamowicie wyglądają te laski cynamonu poukładane dookoła! i ten wierzch! :) ślicznie to zrobiłaś:))) sto lat dla Twojego taty!
    dobrego dnia :) buziaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu!!! widać kto nie czyta tekstu :P ja wiem, że to z góry wygląda jak cynamon, bo też tak mi się kojarzy, ale pisałam, że to rurki! ;) i chyba tort z laskami cynamonu byłby bezsensu, zdejmować je po pokrojeniu na kawałki i co? myć go, wyrzucić?...
      Dzieki za życzenia :)

      Usuń
  11. no właśnie, a ślinotok się pojawił! ;) tort wygląda niesamowicie :)
    wszystkiego dobrego dla Taty!

    OdpowiedzUsuń
  12. pięknie się prezentuje i zapewne tez smakuje :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja w grudniu dwa razy robię ciacho tortowe na 6 i 16, moi faceci są łasuchami i musi być *słodko* ;))
    Twój wygląda zjawiskowo, usciski dla taty
    buziaki z pomorza przesyła balerinka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No a ja w zasadzie robię 31 grudnia, by na 1-go było dla Męża :> a teraz się skusiłam i Tacie w ramach niespodzianki też upiekłam, a co ;)

      Usuń
  14. Wszystkiego dobrego dla Taty:)

    Tort wygląda...mmmmmmmm sMaKoWiCiE!!!

    OdpowiedzUsuń
  15. Wow ;-)... To przecież wyrób godny mistrza cukierniczego ;-). Zeżarłabym w minutę, no może w pięć. Jak możesz się tak nad ludźmi znęcać ;-)??Pozdrawiam, Ola

    OdpowiedzUsuń
  16. na pewno pyszny i slicznie wyglada :)

    OdpowiedzUsuń
  17. o kurcze jaki piekny torcik..na pewno zrobię na święta! i pomysł z ozdobieniem genialny!

    OdpowiedzUsuń
  18. Boski jest! Ale te Twoje zdjęcia z sesji zimowej, oczu nie można oderwać!

    OdpowiedzUsuń
  19. Torcik wygląda znakomicie i pewnie tak smakuje. Zdrówka dla Taty. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  20. Aż chciałoby się spróbować:) Dekoracje już kiedyś robiłam dla swoich synków. Czas sobie przypomnieć, bo pojutrze mój pierworodny syn świetuje urodziny! Więc do roboty!
    A Twój poprzedni wpis z piekną historią podlinkowałam na Facebooku. Dla swoich znajomych. Nie mogłam się oprzeć:) Uściski
    Iza

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to super, jeśli ktoś chce czytać historyjki/ opowiadania to mi miło! :)

      Usuń
  21. Boski ten tort! Mój Tata byłby w siódmym niebie jakby dostał takie coś. Pozdrowionka.

    OdpowiedzUsuń
  22. Oj racja, ślinotok się włączył i to wielki! Ale tort!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  23. I się obśliniłam ;) Aż mi zapachniało piernikami w domu!
    Wszystkiego najlepszego dla taty :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Bita śmietana z cynamonem? To musi być prze-pysz-ne! Nic więcej mi nie trzeba, tylko micha takiej śmietany :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Wygląda obłędnie oczami można jeść!!!! Mniam pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  26. Wygląda pięknie, aż szkoda go rozkrajać, bo jest idealną dekoracją świąteczną! Achh!

    OdpowiedzUsuń
  27. Piękny i na pewno bardzo smaczny :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  28. No pieknie! Ja padlam taki on genialny. Wyglada oblednie, mozemy tylko powzdychac i nacieszyc oczy ;)
    buzka

    OdpowiedzUsuń
  29. O! A ja styczniowa jestem :) Gdyby mi ktoś taki tort zrobił na urodziny byłabym zachwycona :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Zagladam do Ciebie b. często, pisze ..prawie wcale ale tak jakoś się dzieje, że czasu brak. Zapraszam do siebie po wyróżnienie. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo, ale patrz wyżej, na blogu jest taki znaczek...
      Pozdrawiam! :)

      Usuń
  31. Cudny:) muszę koniecznie spróbować:)

    OdpowiedzUsuń
  32. cudowny blog, jestem stałą podglądaczką i tylko czekam na nowe wpisy......torcik cudnie wygląda i na pewno smakuje równie pięknie;) czekam zawsze na nowości z niecierpliwością gratuluję ci pięknego blogu, pięknego domu te twoje dekoracje och cudownej cóeczki, pięknych zdjęć zdolna z ciebie kobieta.Pozdrawiam Mirella

    OdpowiedzUsuń
  33. ja troche z innej beczki zapytam:) jakich drutow uzywasz???jestem totalnie zielona:)czy na welnie napisane jest jakich trzeba uzyc drutow? kupowalas druty w no?tez tu mieszkam i zastanawiam sie czy druty tu i w pl sa podobne,ale raczej na pewno,pozdrawiam serdecznie, p.s. nie komentuje ale regulernie czytam i podziwiam twoje prace!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. noooooooo to trochę mnie dziwi jedno - jak regularnie czytasz, to pewnie wiesz, że ja na drutach nie robię? :> kompletnie nic a nic ;) tylko szydełkiem ;) i tak tu na włóczkach jest napisane jakiej mają być grubości np 3, 4 (mm) i w PL jest to samo oznakowanie - odnosi się to do szydełka i do drutów ;)

      Usuń
    2. aaa myslalam ze nie tylko szydelkiem, ze niektore cuda robisz na drutach! a to niespodzianka!pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  34. Kiedy czuję zapach przypraw korzennych przypominam sobie odwiedziny u cioci Frani - zawsze częstowała mnie ciasteczkami, które trzymała w puszce. Nikt nie wie jakie to były ciastka, a cioci już nie ma...Chyba wykorzystam ten przepis w świątecznym menu :-)

    OdpowiedzUsuń
  35. OMG! Ale narobiłaś smaka! Ślinka cieknie! Chyba się o niego pokuszę!!!!

    OdpowiedzUsuń
  36. oj pojawił się ślinotok, pojawił ;). Właśnie dziś zastanawiałam się jakie ciasta będą u mnie na święta - chyba mam już pierwszego kandydata :)

    OdpowiedzUsuń
  37. tort jest niesamowity! pięknie się prezentuje i pewnie tak samo dobrze smakuje :)
    najlepsze życzenia dla Taty! :D

    OdpowiedzUsuń
  38. Ale pięknie wykonany torcik. Myślałam,że to cynamon,a to rurki.Jest naprawdę śliczny i pewnie bosko smakuje. Pozwolisz,że zostanę na Twoim uroczym blogu, bo bardzo mi się podoba ten klimat
    Pozdrawiam
    Kaśka z http://dompodbrzoza.blogspot.de/

    OdpowiedzUsuń
  39. wszystkiego naj dla Twego Taty...
    co do ślinotoku za który nie odpowiadasz, cieszę się w tym momencie, ze katar mam i zapas chusteczek pod ręką ;) bo można nimi nie tylko nos wytrzec ;)
    ładna zimowa aura zapanowała u już Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
  40. Tort wygląda przebosko mmm... uwielbiam do Ciebie zaglądać .pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  41. woow ! piekny ! napewno przepyszny bo wyglada fanastycznie ! Pozdrawiam

    http://sandycastledesign.blogspot.co.uk/

    OdpowiedzUsuń
  42. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  43. Tort tu cukiernicze arcydzieło, jestem pod ogromnym wrażeniem. Pięknie tu u ciebie. Wyjątkowy i niepowtarzalny nastrój. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  44. Dziękuję bardzo za życzenia dla Taty! :) i za pochwalenie torciku :) muszę powiedzieć, ze za słabo go nasączyłam (bałam się dać dużo soku - kartonowego u mnie - żeby mi się nie rozleciał tort ;) i dałam za mało bo trochę był suchawy, a tort to jednak musi być wilgotny - więc polecam ładnie nasączyć każdy blat! :) i będzie pycha :)

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  45. Wygląda pięknie, aż szkoda kroić :)

    OdpowiedzUsuń
  46. I bardzo dobrze ,że Ciocia Dagmara zamieściła ten post. Moja Babcia w Wigilię kończy 80 lat, taki tort będzie idealnym dodatkiem do prezentu!

    OdpowiedzUsuń

Anonimie - jeśli chcesz się wypowiedzieć, podpisz się ;)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...