wtorek, 5 marca 2013

Wiosenny pledzik


Ze względu na rozmiar to na pewno pledzik, a nie pled ;) Kłaniam się w pas tym, którzy robią takie na 2,5 m x 2,0 m, choć nie ukrywam, że nie chciałabym zrobić taki na nasze łóżko, nie wiem ile potrzeba takiej włóczki, ale pewnie sporo...


Mój powstał malutki, na 35 kwadracików, bo tyle mi starczyło białej włóczki ( 2 szt.) a że wielkość wystarczająca dla małej Anielki, to połączyłam kwadraty. Jak to się robi pokazuje również Ula:


Znajdziecie też na youtube inne kursy Uli jak zrobić kwadraty - ale z kwadratem w środku, nie jak u mnie - z kołem. Tak w ogóle to cieszę się, że wiele z Was chwyciło za szydełko :))) i że skorzystałyście z kursu Uli na serduszko :)


Dookoła - jak widać - kwadraciki obrobiłam półsłupkami i koronkową muszelką:


A żeby był cieplutki i milutki - od wewnętrznej strony przyszyłam różowy polar:


Pled w kolorach wiosny :) Jak fajnie, że mamy marzec, czyż nie? :))) tylko u Was pewnie wiosna... u nas niestety na przemian pada śnieg i topnieje, a do pierwszych kwitnących kwiatków na zewnątrz, to jakieś półtora miesiąca nas dzieli :( Dobrze, że za dwa tygodnie do PL się wybieramy ;)



Pozdrawiam cieplutko,
Dagmara :)

124 komentarze:

  1. Piekny!!!! I te kolorki, prawdziwe cudo:)
    Podziwiam Twój zapał do szydełka...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :)
      Zapał mam ;) w necie widziałam tyle fajnych rzeczy! tylko żal mi, że włóczek ładnych w pobliżu nie ma za bardzo...

      Usuń
  2. aaaaaaaaaaaaaaaa! kochana to jest arcydzieło! zakochałam się, jest cudny:))) te kolorki:D ja właśnie robię dla siebie poduchę i skorzystam z kursu Uli na łączenie kwadracików :))) ślicznie...no napatrzeć się nie mogę na to wykończenie i falbaneczkę i kolorki:))) zdolniacha z Ciebie:)))
    podoba mi się pomysł z polarkiem pod spodem:)
    ściskam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi :)))
      Sama się zastanawiałam czy nie zrobić z niego poduszek... ale padło na pled i już ;) powodzenia :)

      Usuń
  3. Ale piękny, no i cieplutko-milutki :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Gratuluję dzieła!Cudne kolory.Kraj piękny!Pewnie bardziej dla gości krótkoterminowych niż długo.Właśnie wróciłam z krótkich wakacji u znajomych z Norwegi.Zazdroszczę Ci widoków i wszechobecnej natury,ale długiego czekania na wiosnę nie.powodzenia w szydełkowaniu!Zapraszam do mnie-kilka relacji sklepowych z pobytu-mam nadzieję,że w miarę wiarygodne.pozdrawiam słonecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak człek mieszka wśród tych widoków to stają się codziennością i człowiek trochę przestaje dostrzegać to i owo... ale wystarczy pojechać w miejsce nieznane, zachwyt pojawia się na nowo ;)

      Usuń
  5. Piękny pledzik. Ja mam za sobą 280 kwadracików teraz czekam na włóczkę i biorę się za zszywanie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to gratuluję! :) mamusiu, tyle kwadratów! ;)
      Powodzenia :) mi się fajnie zszywało je :)))

      Usuń
  6. Uroczy :) Oj zdolna jesteś i to bardzo :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Prześliczny! W cudownych wiosennych barwach, zdolniacha z Ciebie:)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Cudny wiosenny pledzik! Fajny pomysł z polarkiem :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) a tak pomyślałam, że będzie cieplejszy i nie tylko ozdobny ;)

      Usuń
  9. ale piękny! za mną chodzi motyw z kółkami w środku na poduszki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) też myślałam o poduszkach i na pewno zrobię, tylko muszę się zaopatrzyć się we włóczkę...

      Usuń
  10. Piękny pledzik dzięki Tobie ma Anielka! :)
    Trzymam kciuki, by w trakcie Waszej wizyty w PL było ładnie i ciepło, bo to z pogodą w ojczyźnie nigdy nic nie wiadomo.
    I życzę w takim razie słońca i mniej śniegu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) Oj mam nadzieję załapać się na wiosnę w PL, dziękuję :)

      Usuń
  11. Cudowny pledzik :) motywujesz mnie coraz bardziej do działania :) i zdjęcia jak zwykle świetne!

    OdpowiedzUsuń
  12. Dziewczyno! Nie dość, że mieszkasz w moim wymarzonym kraju, to jeszcze tak pięknie szydełkujesz! Jesteś extra:)

    OdpowiedzUsuń
  13. ślicznie wyszedł, bardzo ładna kolorystyka!

    OdpowiedzUsuń
  14. Jak ja uwielbiam takie rzeczy! I jak mnie to boli, ze nie umiem takich robić :-)

    OdpowiedzUsuń
  15. Wiem, że już wszyscy to zauważyli, ale powiem i ja. Masz niesamowity talent. Chwycić za szydełko to jedno, ale dopracować do perfekcji każdy szczegół, to już jest większe wyzwanie. Tylko dla wytrwałych i utalentowanych. Naprawdę podziwiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi, że Ci się podoba :)
      Jest wiele blogów w sieci gdzie ktoś pokazuje szydełkowe dzieła, ale często nie podoba mi sie kolorystyka... no ale to rzecz gustu ;)

      Usuń
  16. prześlicznyyyyyyyyyyyyyyyyyy i te kolory :)

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  17. Daguś :))
    ale się cieszę, że polubiłaś szydełko :)) naprawdę uśmiecham się za każdym razem gdy do Ciebie zaglądam i widzę te cudowne kolory, a w zasadzie powinnam zacząć od cudowne prace :)) później kolory i wzory :))
    jestem pod wrażeniem pledu :)) mój cały czas w myślach się robi ;))
    a pomysł z polarowym podkładem to już genialny!!!
    i napisze raz jeszcze, piękne rzeczy robisz Daguś:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :* Ty też robisz piękne rzeczy na szydełku :))) ale to, że fanką Twoich dzieł jestem to już wiesz :) tylko żebyś częściej je pokazywała! no ;)
      buziaki :*

      Usuń
  18. Pomysł z polarem bardzo dobry. Za każdym razem gdy patrzę na takie cuda żałuję, że do szydełkowania nie mam telentu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tak mam jak widzę co inni szyją na maszynie ;) ale wiem, że się kiedyś jeszcze nauczę ;)

      Usuń
  19. Piękny!!! Pomyślałam sobie, że jako serwetka na stół też może robić ale jak doczytałam że polarem podszyty to już jako serwetka nie bardzo. A jak Anielka podrośnie to będzie miała śliczny kocyk dla lalek:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może serwetka to nie... (myślałam o mniejszych podkładkach pod talerze, ale to też dużo roboty jak się chce zrobić np 6 szt ;) a dla lalek, a w zasadzie misia już coś robiłam ;) ale muszę skończyć coś...

      Usuń
  20. Pled jest przepiękny!!! Przyznam szczerze, że bardzo mi się takie podobają i obiecuję sobie, że i ja kiedyś wezmę się za szydełko i sprawię sobie takie cudo. Gratuluję wytrwałości :)
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też tak miałam, nawet pled zamawiałam u Jagi :))) ale wiedziałam, że przyjdzie czas i się nauczę takie robić :)

      Usuń
  21. Śliczny - próbowałam się zabrać za szydełko jakiś czas temu - ale niestety brakło mi cierpliwości. Tobie gratuluję - możesz być z siebie dumna :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :))) no tak, cierpliwości potrzeba a o ile więcej przy dużym pledzie ;)

      Usuń
  22. Piękny pledzik. Może rosnąć razem z dzieckiem:)To jego zaleta:)

    OdpowiedzUsuń
  23. Przepiękny!!!! Ja kończę swój serduszkowy....może mi się w końcu uda dotrzeć do mety i pokazać go światu:) Też malutki- naprawdę głębokie ukłony w stronę tych, którzy tworzą pledy a nie pledziki (wiem coś o tym). Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  24. Pięknie wyszedł ci ten pledzik, ja też przymierzam się do wykonania takich prac - tyle, że dopiero mam zamiar się uczyć:) pozdrawiam cieplutko ze słonecznych Mazur

    OdpowiedzUsuń
  25. właśnie przeczytałam, że wybieracie się niebawem do pl - hurra! hurra!:) A pledzik genialny, sama od dawna miałam na taki ochotę, ale póki co udało mi się zrobić tylko kawałek krzywego szalika:P Mam nadzieję, że uda nam się spotkać choć na chwilkę i że zobaczę jak Anielka urosła (zdjęcia to nie to samo) Pozdrawiam cieplutko:) Ola CZAPI

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haj Ola :))) myślałam dziś o Tobie ;) że na tego mejla muszę odpisać :P kto wie, może uda się nam spotkać? :) zobaczymy, buziaki :*

      Usuń
  26. No musze powiedzieć, że bardzo mi się owy podoba:)

    OdpowiedzUsuń
  27. CUDNY !!!
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Pledzik jest po prostu rewelacyjny :) Gratuluje :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Śliczne kolory. Poducha też by była fajna. Pozdrawiam,

    OdpowiedzUsuń
  30. Piękny i napewno cieplutki :)

    OdpowiedzUsuń
  31. pieknie ci to wyszło i rzeczywiscie bardzo wiosennie..i ja generalnie kazdemu kto tak dzierga kłaniam sie w pas.. mnie by brakło cierpliwosci :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :))) oj tam ;) widziałam, że szyjesz - też do tego potrzeba cierpliwości :)

      Usuń
  32. doskonały kocyk, pomysł z polarkiem świetny :) i podziwiam, że wszystko taki równiutkie i spójne :)

    OdpowiedzUsuń
  33. śliczny! i taki wiosenny :)

    ech, doba powinna mieć 48h, rozpoczętych prac, że nie wspomnę o pomysłach w głowie na następne, od groma, a czasu na skończenie ciągle brak :(

    OdpowiedzUsuń
  34. Przesliczny pledziuszek!!1 ja wlasnie robie taki duuuzy i ukladam i ukladam te kwadratki obok siebie i ciagle mi tyyyyle brakuje hihih;-)))))))) moze do nastepnej zimy skoncze:-))) pozdrawiam cieplusio!

    OdpowiedzUsuń
  35. Piękny pledzik ,super pomysł z polarem,cieplutki i miły kocyk.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  36. Dagmaro, lubię Cię coraz bardziej! Za konsekwencję w tworzeniu. Za pledzik też:) I za różowy spód i za kolory i za kółeczka, bo ładniejsze niż kwadraty...:). Właściwie niewiele brakuje abyś zrobiła taki na całe łóżko...;)
    Pozdrowienia z mojego i Twojego Pomorza Zachodniego gdzie świeci słońce i jest 10 stopni...:)

    OdpowiedzUsuń
  37. Piękny pledzik, uwielbiam kolor. Zaczynam przygodę z szydełkiem a twój pledzik będzie inspiracja do stworzenia podobnego. Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  38. Super kolorki no i moje ulubione krzesło się pojawiło .///

    OdpowiedzUsuń
  39. Pledzik jest cudny! pięknie ci wyszedł. No i napewno jest cieplutki i milutki:)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  40. Kochana ale Masz tempo nauki - wprost zawrotne :)) rewelacyjnie Ci to wszystko wychodzi :) jestem zauroczona tym pledzikiem - jest fantastyczny - takie cudne kolorki...ach piękny po prostu :) ściskam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zapraszam Cię serdecznie do mnie na odsłonę "naszej komody":)) kiedyś jak pokazywałaś renowację swojej napisałam Ci ,że mam taką samą - już skończoną ale czeka tylko na nóżki - niestety się nie doczekała :))) ale postanowiłam ją już pokazać ;))

      ściskam ♥

      Usuń
  41. Ależ to pięknie wygląda! Po prostu fantastycznie!

    OdpowiedzUsuń
  42. piękny! i jak starannie wykonany :)

    OdpowiedzUsuń
  43. Piękny!-też własnie sobie robię, ale jestem na początku drogi:)

    OdpowiedzUsuń
  44. czółkiem stukam w podziwie kochana, pledzik cudnościowy !! dobrze ze się wybierasz do Polski to paczuszkę do mamusi Ci wyślę ;))
    buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  45. Piękny pled, oczami wyobraźni widzę takie cudo, ale większe na łóżku u mojej córci :-) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  46. Jestem pełna podziwu....piękny pledzik :)

    OdpowiedzUsuń
  47. Dagmarko pledzik jest śliczny;-)mała Anielka z pewnością już go z zadowwoleniem użytkuję. Swoją Drogą wiesz, że gdyby Antoś urodził się dziewczynką tez byłby Anielką;-)całusy dla Twojej małej pociechy i Ciebie.

    OdpowiedzUsuń
  48. Piękny! Kolory cudne! Zachwycam się:)Olga

    OdpowiedzUsuń
  49. oj kusisz tym szydełkiem, kusisz. ja- szydełkowo ułomna zaczynam wymiękać, jak widzę takie śliczności.

    OdpowiedzUsuń
  50. PRZEPIĘKNY!!!!! Jestem w trakcie robienia podobnego, ale nie robię z kwadratów tylko z sześcioboków w różnych odcieniach turkusu i błękitu. Jak skończę, to pokażę na blogu :)
    Na razie mam około 20 sztuk :( i jeszcze długa droga przede mną, tym bardziej, że dokładnie nie wiem jak te sześcioboki połączyć ze sobą :( Jestem samoukiem i nie ma mi kto pokazac i podpowiedzieć. Okaże się w trakcie łączenia, co z tego wyjdzie :)))). Podpatrzę na youtube. A z tym podszytym polarkiem to świetny pomysł. Pozdrawiam!!!

    OdpowiedzUsuń
  51. Mnie starczyło namiętności tylko na 25 kwadratów więc mam poduszkę. Joł:)
    Podziwiam i pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  52. Piękny kocyk :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  53. eh, no piknie, piknie...ja wszystko muszę odstawić bo na stare lata zachciało mi się szkoły i siedzę przed kompem i magisterkę "piszę"...zerkając co chwilę do Cię aby sił nabrać, co tu wiele pisać zdolna jesteś niesłychanie!!! kłaniam się i mam nadzieję, że uda mi się w pszyszłym tygodniu książke wysłać bo w tym się już nie uda pozdrawiam gorąco ;0)

    OdpowiedzUsuń
  54. Waw, to je nádhera ........... Marki

    OdpowiedzUsuń
  55. ale śliczny! zapraszam do mnie - u mnie podusia w z afrykańskich kwiatów ;)

    OdpowiedzUsuń
  56. przepiękny pledzik :) ile musiałaś w niego pracy i wysiłku włożyć... podziwiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  57. Super , że robisz to co pragniesz mieć .
    fajnie na to się patrzy ;)

    OdpowiedzUsuń
  58. Jest boski! Mnie też korci podobny dla bratanicy, tylko u mnie w sklepach straszna bieda z ładną włóczką :( A kupować przez net średnio, bo lubię "pomacać" z czego mam robić :)

    OdpowiedzUsuń
  59. słodziutki, śliczny kocyk. Anielka będzie miała miłą pamiątkę z wczesnego dzieciństwa, gdy zostawisz jej pledzik na pamiątkę... No chyba, że wraz ze wzrostem Aniołka będziesz dorabiać kwadraty. :-)
    Pozdrawiam ze słonecznej Wielkopolski. Ola

    OdpowiedzUsuń
  60. cudo :) zakochałam się.... muszę zakupić też wkońcu włóczkę i spróbować :D bo łazi to za mną i łazi

    OdpowiedzUsuń
  61. Piękny jest i w dodatku pomysłowo podszyty polarkiem, cudo!!! też się przymierzam ale ciągle brak czasu.... Podziwiam i pozdrawiam słonecznie***

    OdpowiedzUsuń
  62. JEST PRZEPIĘKNY :) WIDZĘ ŻE SZYDEŁKO WCIĄGNEŁO CIĘ NA DOBRE

    OdpowiedzUsuń
  63. pledzik przecudny!! :)
    i wiosenny bardzo :)
    Aniela pewnie w nim zakochana!! :)
    pozdrawiam cieplutko!
    miłego pobytu w PL wkrótce!
    :)

    OdpowiedzUsuń
  64. Śliczny pledzik! Aż sama mam ochotę na taki, w sumie nie byłoby problemu, bo przy karmieniu można śmigać takie kwadraty raz dwa... tylko, że wolę zabawki, szybciej widać efekty :).

    OdpowiedzUsuń
  65. Pled jest przepiękny i w sam raz dla malutkiej. Więc nie przejmuj się że nie duży, poza tym praktyka czyni mistrza.Następny będzie jak narzuta na łóżko. Pozdrawiam gorącą.

    OdpowiedzUsuń
  66. a to ci szczesciara z malej Anielki :)))
    CUDO!

    OdpowiedzUsuń
  67. Śliczny :) piękne kolorki :)
    A Twojego bloga uwielbiam, wpadłam tu już kilka razy, na pewno to powtórzę!

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  68. Piękny!!! No i to wykończenie polarem. Idealny!!!Pozdrawiam Dorota

    OdpowiedzUsuń
  69. Dagmarko, dzięki Tobie mnie olśniło :)) Zrobiłam na szydełko kocyk dla Williama, kiedy byłam w ciąży, ale szczerze mówiąc był średnio praktyczny, taki ażurowy. A przecież wystarczy podszyć go polarem! I nawet ładnie to będzie wyglądało, bo kocyk jest biały (z błękitnym wykończeniem) i ten błękit pod spodem da fajny efekt.
    Pozdrowienia dla Ciebie i Twojej kruszynki!

    OdpowiedzUsuń
  70. Fantastycznie mieszkasz-mogłabym się do Was wprowadzić od zaraz ;))

    OdpowiedzUsuń
  71. mam kilka kocyków z wełny wydzierganych przez moją ciocię dla dzieciaków. Ale nie używałam bo jakieś takie mało miłe i gryzące. I widzisz potrzebna byłaś bardzo, żeby mi uświadomić że przecież można je podszyć polarkiem. Rewelacja. A twój kocyk jest prześliczny. Tak na marginesie tez mam córę Anielę która własnie skończyła 8 miesięcy. Pozdrawiam i zapraszam do siebie na wiosenno powitalne candy

    OdpowiedzUsuń
  72. Cudowne :) Wszystko co wychodzi spod twojej ręki jest bardzo szczególne! Pozdrawiam Was serdecznie z przepięknej, słonecznej Polski (żeby nie było tak słodko- w weekend wraca zima ;) )

    Nadia

    OdpowiedzUsuń
  73. kocyk prześliczny, ach te kolorki :-) a pomysł z polarkiem rewelacyjny ! Sama właśnie dłubię na szydełku kocyk z kwadratów dla maluszka i teraz mocno się zastanawiam czy nie podszyć go polarem. Na pewno sprawi to, że będzie praktyczniejszy i na pewno cieplejszy.

    OdpowiedzUsuń
  74. Dagmarko śliczny i wydaje mi się że dzięki polarowi praktyczny.
    No to się Anielka ucieszyła ;)

    OdpowiedzUsuń
  75. Piękny :) To rozwiązanie na tył jest super ;)

    OdpowiedzUsuń
  76. Z tą wiosną to jeszcze nie tak dobrze, bo co kilka dni wracają przymrozki i bywa buro. Moje szydełko leży, ale z motywacją mojego dziecka, które ostatnio wyciągało mi włóczki, i po Twoim wpisie chyba znowu za nie sięgnę. Zwłaszcza że codziennie cieszę się z dzierganej lata temu chusty, która mi teraz grzeje plecy :)

    OdpowiedzUsuń
  77. Uwielbiam do Ciebie zaglądać! Wystarczy kilka chwil i jestem naładowana pozytywną energią i nowymi pomysłami na dłuuugi czas.

    pozdrawiam cieplutko
    Natalia

    OdpowiedzUsuń
  78. No cudny jest ! Jej podziwiam, pieknie wykonane, ja co prawda tez ostatnio kocyk zrobilam a raczej uszylam na maszynie :) i tez polarek z jednej strony. Ja sie nigdy nie polapie w tych dziergankach :) sciskam

    OdpowiedzUsuń
  79. Piękny :) Zazdroszczę umiejętności :)

    Moda i wystrój wnętrz w skandynawskim stylu – zapraszam :) http://skandichic.pl/

    OdpowiedzUsuń
  80. Podziwiam! Ja za szydełko nawet nie planuję się chwytać, bo wiem, że to się skończy źle... Cudowny kocyk Ci wyszedł!

    OdpowiedzUsuń
  81. Śliczny, lubię z kółkami w środku.... ja wciąż coś skubię, ale nie mogę skończyć.

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  82. Uroczy, i ten polarek różowy!Piękne, i śliczną masz miseczkę, tą z piankami:)

    OdpowiedzUsuń
  83. Śliczności;)Niewątpliwie masz talent i anielską cierpliwość.Tworzysz same dzieła, tylko patrzeć i podziwiać:)Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  84. kocyk jest śliczny, bardzo mi sie spodobał. podziwiam Cie za cierpliwośc i wytrwałość :)

    OdpowiedzUsuń
  85. Prześliczny!!! Kolory, wykonanie - małe dzieło sztuki.

    OdpowiedzUsuń
  86. takie kwadraciki kojarzą mi się z poduszkami szytymi przez moją babcię, może kiedyś będę miała czas żeby też wydziergać takie cudo, na razie zakupiłam włóczki, szydełka i mam parę książek...I teraz tylko czas potrzebny:-)Uwielbiam też twoje krzesło w kolorze turkusowym..kolor też taki chcę!chyba będę malować jak się ociepli, pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  87. ajć jakie piękności...ja w zeszłym roku zaczęłam robić podobny, tyle że środek to kwadrat...muszę odkopać moje kwadraciki i połączyć w całość...

    buziole dla Anielki i jej Rodziców
    Munia

    OdpowiedzUsuń
  88. Wyszedł Ci cudny i słodki, a podszycie polarem dodało mu puszystości. Zawiodę Cię ale w zachodniopomorskim śnieg i mróz w nocy podchodzący do - 10 - także brry.

    OdpowiedzUsuń
  89. PIĘKNY! ostatnio mam bzika na pkt szydełkowych wyrobów, i buszuje w necie to tu, to tam i zapytuje lub skupuje. BRAWO!!! JESTEM ZACHWYCONA!

    OdpowiedzUsuń
  90. Piękny kocyk i super pomysł z tym polarowym podszyciem :) robię kocyk dla swojego synka i zastanawiałam się czy jakoś da się ukryć tą mniej ładną stronę, a ty wpadłaś na cudny i ciepły pomysł :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  91. Śliczny i taki optymistycznie wiosenny :)

    OdpowiedzUsuń
  92. Witam, ja właśnie skończyłam kocyk dla synka (tylko z "kwadratowych" kwadratów, muszę się kiedyś w końcu nauczyć robić też kółka... ;) ) i też zastanawiam się nad podszyciem go polarem. Napisz, proszę, czy polar przyszyłaś ręcznie, czy na maszynie. Nie wiem nawet czy da się do dzianiny szydełkowej doszyć coś na maszynie... A z drugiej strony ręcznie obawiam się, czy wyjdzie ładnie i prosto... Będę wdzięczna za odpowiedź. Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie raz pisałam na blogu, że na maszynie to muszę się nauczyć szyć ;) więc wszystko co jest przeze mnie uszyte jest ręcznie póki co ;)
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  93. Wspaniałe dekoracje :) Pisanka w ramce jest niesamowicie śliczna :)

    OdpowiedzUsuń
  94. Aleee piękny pledzik! właśnie dlatego m.in. zaczęłam się uczyć szydełkować:) na razie mam jedno szydełko i dwa motki włóczki ale co tam, w końcu kiedyś taki zrobię:) mam nadzieję:)śliczny dobór kolorków. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  95. sliczny i podziwiam wyrtwalosc :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Anonimie - jeśli chcesz się wypowiedzieć, podpisz się ;)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...