Święta, święta i po świętach...
Nam ten czas minął bardzo miło :)
Na wspólnym lepieniu pierogów i uszek:
Wigilii we troje, z Maleństwem, które w ten dzień skończyło 9 miesięcy...
Mąż przyniósł mi kilka sztuk hiacyntów, więc postanowiłam zrobić z nich taką zimową kompozycję florystyczną:
Dookoła szklanego niezbyt głębokiego naczynia (w którym umieściłam hiacynty) ułożyłam laski cynamonu, obwiązałam tasiemką i całość włożyłam do większego talerza, który wypełniłam orzechami, migdałami w skorupkach:
Jeszcze czekam na rozkwit hiacyntów i na ten cudny zapach...
Anielka jeszcze przed narodzinami dostała od Babci huśtawkę, która dopiero od kilku dni jest w użyciu i zdecydowanie bujanie przypadło jej do gustu :-)
W drugi dzień świąt zaprosiliśmy do nas znajomych, którzy tak jak my nie wyjechali do Polski.
No właśnie, na stole musiało znaleźć się coś z świątecznej kuchni norweskiej, więc zrobiłam krumkaker, a tak od siebie dodałam bitą śmietanę i tonkę (tartą fasolkę, która w smaku przypomina trochę wanilię).
Było gwarno i wesoło, każdy coś przyniósł smacznego ze sobą
A choinkę jeszcze pokażę :) oczywiście żywa, duża aż po sam sufit, pachnąca. Głównie w bieli, czerwieni i srebrze + kolorowe światełka
Przed domem rośnie 6 cisów na których również migoczą kolorowe światełka :-)
A dzisiaj z rana powitało nas tyle śniegu! :>
Mam nadzieję, że Wam święta minęły równie miło jak nam :)
Dziękuję za wszystkie życzenia! :*
Pozdrawiam cieplutko,
Dagmara :-)
Wspaniałe zdjęcia! Taka szkoda, że święta już za nami... Pozdrawiam i zapraszam do siebie :)
OdpowiedzUsuńOla
Piękne, nastrojowe, klimatyczne i bardzo rodzinne zdjęcia, tak powinny wyglądać święta:)
OdpowiedzUsuńAle pięknie było u Ciebie.A ten śnieg... u nas niestety pozostał tylko w marzeniach. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńWszystko piękne, ale te "skrzydełkowo - misiowe" zdjęcia to już rozczuliły mnie maksymalnie, przesłodkie :-)
OdpowiedzUsuńMmmmm... jakie to wszystko cudowne, ale ten aniołeczek w czerwonej kieni jest najpiękniejszy no i misiu ze skrzydełkami również.
OdpowiedzUsuńBajeczny klimat stworzyłaś swojej rodzince, cudownie świąteczna atmosfera panowała u Was. Pozdrawiam serdecznie.
cudna zima,u nas obrzydliwie ciepło i nastój prysł
OdpowiedzUsuńAnielinka cudowna , zdjęcie z Miśkiem mnie rozbroiło :p
Piękne zdjęcia! A takiego Aniołka chciałabym mieć na następne święta... może się uda:)
OdpowiedzUsuńUrocze zdjęcia , a maleńka ze skrzydełkami cudowna :)
OdpowiedzUsuńTrafiłam na ten blog niedawno przez Chabrowe Pole.
OdpowiedzUsuńPochłonęłam wpis po wpisie od samego początku!
Fantastyczne są zmiany wnętrz, których dokonałaś, jestem oczarowana!
Zdjęciami Anielki również.
Na pewno będę tu częstym gościem, bo moim marzeniem jest dokonać kiedyś takich metamorfoz mebli oraz domu :)
Pozdrawiam poświątecznie!
Na prawdę mi miło! :) zapraszam oczywiście :)
UsuńZdjęcia są przeurocze Daguś!
OdpowiedzUsuńJak zrobiłaś te serduszka i śnieżynki?:)
A Anielinka to istny Aniołek!
U nas zero śniegu,dziś padał nawet deszcz
i wiał szalenie silny i zimny wiatr,aż
się z domu wychodzić nie chce:(
Uściski!
Dziękuję :)
UsuńCo do serduszek i śnieżynek to poczytaj sobie w necie na temat "bokeh" :-)
U nas też miało wiać mocno, ale chyba moje miasteczko minęło bokiem...
Buźka :)
Uroczo Anielka wygląda w tych skrzydłach:):):)
OdpowiedzUsuńPięknie przystrojone. :)
pozdrawiam ciepło,
Karolina
Zdjęcie Anielki z misiem w charakterze aniołków BEZCENNE!
OdpowiedzUsuńPiękne, klimaty. Czekam na następne i pozdrawiam :)
Przepiękne zdjęcia!!! Twoja córa ze skrzydełkami ... ta fotka absolutnie ponadczasowa :)Genialna!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Zazdroszczę śniegu ! :) A zdjęcia dokładnie pokazują jaki mieliście cudowny, spędzony razem czas ! Anielka prawdziwy :Janioł: :D
OdpowiedzUsuńNadal Świąteczne pozdrawiam :)
Widać, że pokochała misia! Razem wyglądają cudownie :)
OdpowiedzUsuńSkrzydełka poprostu CUDOWNE!!!! Moja malutka ma identyczny swterek jak Twoja ;)
OdpowiedzUsuńNo sweterek uwielbiam :))) ale coś już chyba mały się robi :/ :P
UsuńPięknie na święta u Was :) A ten mały Aniołek - sama słodycz ;)
OdpowiedzUsuńUściski!
Za każdym razem kiedy tu wchodzę, czuję się jakbym wchodziła do magicznego świata. Piękny jest ten Twój świat :) Anielka wygląda cudnie z anielskimi skrzydełkami :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńhttp://sandstormscreation.blogspot.com/
Dziękuję!!! :-)
OdpowiedzUsuńMiło mi, że zdjęcia się Wam podobają :> no i aniołki ;)
Witam :-) U Ciebie jak zwykle wyjatkowa atmosfera :-) i przepiekne zdjecia :-) To na ktorym dwa "aniolki" spogladaja na choinke-cudowne!!!!!! pozdrawiam cieplo
OdpowiedzUsuńNaprawdę wspaniałe zdjęcia. Ukazujesz Norwegię z najpiękniejszej strony :) Aż samej chce się tam jechać.
OdpowiedzUsuńAnielinka to prawdziwa Anielinka!:)
OdpowiedzUsuńPowaliło mnie zdjęcie Waszego Aniołka !!!
OdpowiedzUsuńWSZYSTKO cudne!!!!!!!!!!! :o))))
OdpowiedzUsuńa aniolki do schrupania- slodziaki!!!!
ania z burscheid
prześliczna córka :) i dom genialny!! :) pozdrawiam i zdrowych, wesołych po SWIĘTACH :)
OdpowiedzUsuńMożna by rzec, że święta do Trzech Króli trwają ;) więc może być i Wesołych świąt :) wzajemnie!
UsuńRewelacyjne kadry Twojego aniołka na tle choinki :-)
OdpowiedzUsuńteż jestem rozbrojona skrzydełkami Aniołki :) Zdjęcie z misiem jest po prostu rozwalające. U mnie w Irlandii Płn hula wiatr i ani płatka śniegu nie widziałam w tym roku. Nie lubię zimy, ale białe Święta mają swój urok - zwłaszcza na takich zdjęciach jak Twoje.
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego na Nowy Rok!
Pięknie świętowaliście!!!
OdpowiedzUsuńAle te skrzydełka mnie rozwaliły...cudne:)))
Pięknie ;)
OdpowiedzUsuńUroczy mały aniołek !!!
Pozdrawiam,
Mika
Dagus -zdjęcie Anielski z misiek i skrzydełkami -mistrzowskie!Napatrzeć się nie mogę!!!
OdpowiedzUsuńMenu-po prostu oszałamiajace!!!
i ile sniegu u Was..u nas nic...dosłownie...
Pozdrowionka
Cudnie tam u Ciebie jak zawsze! Wrocilam dzis z PL na dyzur weekendowy... Pozdrawiam Basia
OdpowiedzUsuńOj... a my się lenimy ;)
UsuńMam nadzieję, że Święta się udały? :)
spokojnego dyżuru! (no ładnie w pracy po necie buszować :> )
Buziaki
Swieta udane, ale bylo raczej cieplo. Wracam a tu u nas bialo, a dyzur dzis, jutro i do 16 w poniedzialek, same dzienne mi sie trafily!
UsuńAcha, to w domku byłaś :>
UsuńA dziś już nie tak biało...
To na Sylwestra dyżuru nie masz ;)
Buziaki!
Ujmująca fotka 2 aniołków cudnie!!!!!!!
OdpowiedzUsuńcudowne zdjęcia a mała urzekła mnie do łez
OdpowiedzUsuńCudowne zdjęcia, niesamowity klimat! Nie mogę się napatrzeć!!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
ooo matulu, anielka w tych skrzydełkach przecudowna! U Ciebie tak ciepło i rodzinnie :) świetne te drzwi tablicowe :)
OdpowiedzUsuńStworzyłaś cudowny klimat, aż miło popatrzeć. Zapraszam do mnie :)
OdpowiedzUsuńOch jaki pienny aniołeczek :)
OdpowiedzUsuńBardzo nastrojowe migawki! Szczegolnie zdjecie z dwoma "aniolkami" sprawia, ze robi sie cieplej na sercu :)
OdpowiedzUsuńpiekne, radosne, nastrojowe, cieple zdjecia, bokeh choinkowo-sniezkowy cudny !!!!! j nie umiem takiego wyciac !!! pozdrowienia
OdpowiedzUsuń:)))
Usuńa próbowałaś z dziurkaczami?
przecudowne, magiczne zdjęcia...pełne miłości!!! :)
OdpowiedzUsuńzazdroszczę śniegu...
Klimatyczne fotki :)
OdpowiedzUsuńTak pięknie, że aż nierzeczywiście. Ach!
OdpowiedzUsuńDwa anielskie 'misie' powaliły mnie, cudne foty!!!!!
OdpowiedzUsuńBardzo udane święta Dagmaro, pięknie u Was. A to menu...... jej, pyszota. U nas były bez śniegu i mrozu. Jednak zimowa aura dodaje uroku świętom.
Udanego startu w Nowy Rok życzę!!!!
Pyszota,powalily mnie,foty.........Okropny jezyk.
UsuńRenata.
Alizee zmieniłaś nick ;)
UsuńNo bez śniegu magii trochę brak...
Dla Ciebie również najlepsze życzenia na Nowy Rok, mam nadzieję, że będzie dla Was szczęsliwy :*
ależ u Was cudownie i pysznie! ciągnie mnie na Północ choć nigdy tam nie byłam. Mieliście ciepłe, wręcz gorące Święta to widać :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko.
Twój aniołek przebija wszystko :)
OdpowiedzUsuńpiękna fotorelacja, skrzydlaty do schrupania;) wszystkiego naj, pozdrawia Piecyk
OdpowiedzUsuńAniołek z misiakiem - FANTASTYCZNY.
OdpowiedzUsuńNaj na nowy rok i oby Wam sie ;-)
Jaki słodki mały aniołek - rewelacja!!!!
OdpowiedzUsuńJak pięknie u Ciebie! Stworzyłaś fantastyczny, świąteczny klimat :)
OdpowiedzUsuńUrzekł mnie Twój aniołek - pomysł ze skrzydełkami rewelacyjny :)
Swiatecznie na calego:)
OdpowiedzUsuńPiękny Dom w którego wystrój włożono tyle serca, doskonały świąteczny nastrój. Oglądając Twoje zdjęcia odczuwa się otulenie ciepłem i życzliwością.
OdpowiedzUsuńSerdeczności w Nowym Roku :-)
Pollyanna
Dziękuję :)
UsuńI wzajemnie!
Pięknie u was... Zazdroszczę tej norweskiej pogody. A twój aniołek wyglądał cudnie:)
OdpowiedzUsuńA mnie bardzo wzruszyło zdjęcie dwóch aniołków ze skrzydełkami. Piekne klimaty. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńCudna ta Wasza zaczarowana kraina:-))
OdpowiedzUsuńPomysł z tablicą superowy!!
Pozdrawiam
Mariola
Choć już po świętach życzę wam wszystkiego co najlepsze i najpiękniejsze- na ten Nowy Rok!!!!
OdpowiedzUsuńAnielka jak zawsze cudowna a w tej sukieneczce ze skrzydełkami- jak malowana!!! śliczności :)
Dom... no cóż przepięknie udekorowany- tylko patrzeć i podziwiać.
Pozdrawiam cieplutko :)
Wzajemnie - ciepłe życzenia ślę na Nowy Rok!
UsuńPiękne zdjęcia. Zwłaszcza te ze skrzydełkami są urocze :)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia : te aniołki, śnieg i dekoracje... wspaniale. A ja pojechałam "daleko" na północ po ten śnieg i nici z mych planów. Nawet go na oczy jeszcze nie widziałam... wróciliśmy wiec do nas do domu do naszej południowej Arkadii, gdzie mamy 18-21 stopni w dzień i piękne słońce. No cóż, w styczniu jadę do Polski, to może wreszcie choc parę płatków śniegu ujrzę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i dużo szczęścia w nowym roku życzę
Nika
Ktoś pewnie by napisał, że zazdrości tych temp. Tobie... ale ja zimą uwielbiam zimę ;) czyli ma być biało :) ale niestety mamy chlapę za oknem aktualnie :(((
UsuńWzajemnie!
Aniołeczek najpiękniejszy:)
OdpowiedzUsuńDagmarko zdjęcie Anielki ze skrzydełkami i misiem rozczuliło mnie na amen! W szczególności to jak patrzą na siebie z taką miłością;)))
OdpowiedzUsuńCo do huśtawki to będzie na pewno hit. 2 lata temu, w ferie, mój Gero zrobił dzieciom taką prowizoryczną i do dzisiaj cieszy się dużym zainteresowaniem!
Buziaczki na Nowy Rok dla całej rodzinki!
O tak, huśtawki to był hicior mojego dzieciństwa, czy na podwórku zamontowane na dwóch pniach, czy w domu wiszące w nadprożu...
UsuńA Anielka jak się buja to ma uśmiech od ucha do ucha :D
Miło mi, że zdjęcie aniołkowe się podoba :)))
Uściski dla Ciebie i Twojej rodzinki i niech Wam się wiedzie w Nowym Roku! :)
Kochana....
OdpowiedzUsuńMasz najprawdziwszą Najpiękniejszą Anielinkę na Świecie:***
Cudnie wygląda!!!!!!!!
skrzydełka wymiotły wszystko.....
:*** moc serdeczności dla Was!!!!
Córeczka przeurocza, zwłaszcza na tych zdjęciach z misiem :) W ogóle macie tak klimatycznie w tym waszym małym światku :) super
OdpowiedzUsuńWszystko zależy od nas samych ;) a każdy lubi co innego... miło mi, że się podoba :)
UsuńPiękne zdjęcia, piekna atmosfera, śliczne dzieciątko, cudowne aranzacje :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :>
UsuńA po co dziecku te bzdurne skrzydelka?To nie maskotka przeciez.
OdpowiedzUsuńPewnie po to by ktoś bzdurne komentarze pisał ;)
UsuńWszystkiego dobrego! :)
skrzydełka cudne i chetnie bym mojemu 11 mies. synkowi do zdjęć założyła
UsuńGosia
fotki prześwietne a dzidzia ze skrzydełkami przesłodka,cudowne święta miałas.
OdpowiedzUsuńMimo to, że nie w Pl i pierwszy raz tylko we trójkę, no a potem ze znajomymi to były udane! :)
UsuńCudnie i tak swojsko ;)
OdpowiedzUsuńPs.
Czy ryba po japońsku-została może czasem?
A wiesz, że się ostała ;) a co, wpadniesz? :)
UsuńZdjęcie z misiem boskie! :) Dawno do Ciebie nie zaglądałam, a tu Anielka już tak urosła... Świetny pomysł na cynamonową dekorację :))
OdpowiedzUsuń:) czas pędzi... za trzy miesiące będzie miała roczek...
UsuńDziękuję!
Podczytuję Twojego bloga od jakiegoś czasu (jest CUDOWNIE CIEPŁY!!) ale dopiero dziś nie mogłam powstrzymać się od napisania komentarza.
OdpowiedzUsuńWASZ ANIOŁEK JEST PRZESŁODKI I ROZCZULAJĄCY!!!
Pozdrawiam serdecznie i życzę wszystkiego dobrego w Nowym Roku! Ola
Tym bardziej dziękuję za komentarz :)
UsuńWzajemnie wszystkiego najlepszego! :)
Przepiękne te zdjęcia Anielki z jej kolegą Misiem..Dwa aniołki ;-))) Zreszta wszystkie zdjęcia są śliczne...jak zawsze ;-)))) pozdrawiam Cię gorąco ;-)
OdpowiedzUsuńDziękuję! :)
UsuńRównież gorące pozdrowienia ślę! :)
ależ pięknie!! :) a pierwsze zdjęcie powala!
OdpowiedzUsuń:>
UsuńAnielka jako aniołek - przecudna! Pięknie mieliście i magicznie. Z tym śniegiem to wręcz jak z bajki. Oby cały przyszły rok był taki cudowny.
OdpowiedzUsuńTylko śnieg już stał się bajką :/ do nas też plusowe temperatury dotarły...
UsuńI wzajemnie :) Pozdrawiam ciepło!
Wspaniały klimat bije ze zdjęć. Twoja Mała na każdym zdjęciu jest słodziutka i piękna, fotografie oczywiście też bajeczne, świetne zdjęcia robisz i super efekty osiągnęłaś ze światełkami.
OdpowiedzUsuńMoja mała też ma taką huśtawkę - identyczną, służy jej do teraz - zwróćcie uwagę na supełki pod spodem, bo mają tendencję do rozwiązywania się, warto przed każdym bujaniem sprawdzić czy są solidnie związane, nam się jeden wysunął, na szczęście w odpowiednim momencie to zauważyliśmy i nic się nie stało.
Dzięki za spostrzeżenia - muszę zwrócić na to uwagę.
UsuńMiło mi, że zdjęcia się podobają :)
Pozdrawiam cieplutko :)
Odkryłam Cię niedawno. Z niecierpliwością czekałam na nowe fotki.I dziś patrzę są. Aż tezka się w oku kręci, takie piękne, klimatyczne i wzruszające. Ja też czekam na moją Anielinkę. Tymczasem przeglądam blogi, inspiruję się i wymyślam nowe aranżacje.
OdpowiedzUsuńŻyczę Tobie samych radosnych dni z cudownym Aniołkiem i jego Misinką i spełnienia w tym co robisz.
Pozdrawiam
Agnieszka
Dziękuję bardzo! :)
UsuńWzajemnie - wszystkiego najlepszego! I gratuluję :)))
Zdjęcie księżniczki i pana misia z tymi skrzydełkami - cudo! Powinnaś je wysłać na jakiś konkurs!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!
:))))
UsuńRównież ciepło pozdrawiam!
cudowny klimat od was bije:))) takie skrzydelka chyba uszyje Majce, dzieki za inspirację:)
OdpowiedzUsuńPewnie - szyj! fajnie wyglądają :D a już u takiego biegającego dzieciątka to w ogóle super :)))
UsuńPrzepiękne te twoje migawki Daguś, Mała jest najsłodszym aniołkiem jakiego widziałam :)), ażby się chciało do Was wprosić na gościnę, taki piekny klimat wyczarowałaś ;)) no i ten śnieg !!!
OdpowiedzUsuńbuziaczki i moc życzeń, wcześniej mi się nie udało, bo problemy czasowo internetowe miałam :)
♥
Wiem, wiem, że problemy netowe miałaś :/ ale odwyk czasem się też przyda ;)
UsuńNooo śnieg właśnie staje się wspomnieniem :/ topi się i przed domem mamy lodowisko :(((
Dziękuję! Jak tylko będziesz miała ochotę na wizytę w NO daj znać :) z chęcią Cię ugoszczę ;)
Buziaki!
Aniolki sa doprawdy przeslodkie.Gratuluje 9-ciomiesiecznicy!
OdpowiedzUsuńZachwycila mnie kompozycja z hiacyntow, piekna jest.
Pozdrawiam serdecznie!
Dziękuję :)
UsuńMiło zajrzeć Pod Norweskie Niebo, bardzo klimatycznie i przytulnie u CIebie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Ania
Dziękuję :)
Usuńale piekne swieta z takim aniolkiem,piekne deko,pozdrawiam milutko,irena
OdpowiedzUsuńWyściskałabym Anielkę, na zdjęciach wygląda rozkosznie! I te skrzydełka!
OdpowiedzUsuńDagmarko widzę że oswajasz nasze, rodzime tradycje i dobrze, tak trzeba.
W takiej oprawie chyba łatwiej myśleć o bliskich, którzy pozostali daleko?
A i jeszcze 6 za kompozycję (chodź ja hiacynty rezerwuje dla wiosny).
A dziękuję Pani Florystko :>
OdpowiedzUsuńNo a widzisz tak się składa, że hiacynty, tulipany, amarylisy są tutaj dekoracją bożonarodzeniową a nie wielkanocną :/ pamiętam jak rok temu o tej porze trochę mnie te hiacynty dziwiły... bo wolę je zdecydowanie na wiosnę, więc nawet nie kupowałam... przyszła wiosna i co??? hiacyntów ze świecą szukać :(((
Wszędzie tylko żółte narcyzy vel "paske lille"... No to w tym roku jak są obojętnie o której porze to biorę :P zwłaszcza, że to chyba najtańsze kwiaty tutaj ;)
Mocno przytulam :*
Wspaniały klimat tworzysz, Aniołki cudne- szczególnie ten podobny do Ciebie:) Pozdrawiam Ivrona
OdpowiedzUsuńDziękuję za wszystkie ciepłe słowa!!!
OdpowiedzUsuńNa prawdę mi miło, i ciepełko do Was ślę!
Nádherné fotografie, zvláště ta .... s "křidélky" ....... přeju krásný a veselý "nový rok" ... Marki
OdpowiedzUsuńUwielbiam do ciebie zaglądać , uwielbiam twoje zdjęcia ,
OdpowiedzUsuńCórcie masz śliczną , te skrzydełka boskie ..
Witam, trafiłam do ciebie przypadkiem i bardzo się z tego cieszę. Cudowne zdjęcia, a dziewczynka ze skrzydełkami aniołka tak mnie rozczuliła, jest zachwycająca. Mieszkasz cudownie i jeżeli pozwolisz będę do Ciebie zaglądała. Gdybyś znalazła chwilę wolnego czasu zapraszam do mnie, będzie mi bardzo miło. pozdrawiam Kasia
OdpowiedzUsuńZapraszam, z rewizytami u mnie ciężko... ale postaram się :)
UsuńOd jakiegoś czasu podglądam Twój blog i jestem pełna zachwytu.Podoba mi się z jakim pomysłem tworzysz piękną aranżacje swego domu.Twoje zdjęcia
OdpowiedzUsuńświetnie to okazują.Pozdrawiam i życzę Szczęśliwego Nowego Roku.
Miło mi! :)
UsuńWzajemnie!
Urzekło Mnie zdjęcie Twojego szczęscia z anielskimi skrzydełkami :) Pozdrawiam i Życze wiele pięknych .rodzinnych chwil w Nowym Roku Roszpunka:)
OdpowiedzUsuńŚliczny ten Twój Aniołek :) Wszystkiego dobrego w Nowym Roku. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAle kochana ta Twoja malutka! ;) Wszystkiego dobrego w nowym roku!
OdpowiedzUsuńEla ;)
Najlepszego w Nowym Roku...Piękne święta mieliście ;)..Nam też zakwitły hiacynty :D
OdpowiedzUsuńFantastyczny klimat, a córcia przeurocza!
OdpowiedzUsuńWycałować proszę ode mnie =D
Pozdrawiam cieplutko =}
Daguś Anielka przerosła misia!!
OdpowiedzUsuńale ten czas ucieka.
Cudowne skrzydełka moja Jula tez miała skrzydełka tylko z piórek białe.
Piękne dekoracje domu w czerwieni.
Nigdy nie jadłam krumkakera a bardzo smacznie wygląda.
kochane szczęśliwego Nowego Roku dla całej Twojej Rodziny.
pozdrawiam serdecznie
krumkaker to coś jak wafelek od lodów (ten z krateczką) tylko z dodatkiem kardamonu :)
UsuńWzajemnie! :*
Zakochalam sie w Anielce, Twoim bloku i wszystkim co robisz:) Podziwiam i skrycie, albo nie dokonca calkiem skrycie, zazdroszcze:) Sciskam serdecznie:)
OdpowiedzUsuń:> miło mi! :)
Usuńhmmm chciałabym dużo napisać,ale.... sama juz nie wiem co :) cudownie sie to wszystko oglada,mozna sie rozmarzyc, ja na chwile przeniosłam sie w cudowne miejsce :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko z okolic Płocka
Gosia
ps.skrzydla szylaś sama?
:)))
UsuńTak, sama, ręcznie :) jak i misia ;)
Aniołek jest obłędny dużo szczescia na nowy rok
OdpowiedzUsuńIleż pozytywnych skojarzeń przyniosły mi Twoje fotografie! Nad każdą, praktycznie, zatrzymałam się i dumałam jak było, jak jest, jak będzie...
OdpowiedzUsuń...ślę pozdrowienia!
Miło mi :)
UsuńDziękuję!
Pięknie u Was wyglądało. Masz talent.
OdpowiedzUsuńCudne klimatyczne zdjęcia i fantastyczny klimat bloga :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :)
Choinka rozebrana... ale jeszcze stoi w domu.:). Ozdoby pochowane... tak naprawdę już żyjemy feriami... ciągle pada śnieg... zapowiadają -12, -14 st. pod koniec tygodnia...pozdrawiam pewnie zajrzę jutro...:)
OdpowiedzUsuńprzecudne zdjęcia, a szczególnie córeczki aniołka:)
OdpowiedzUsuńPIEKNIE JEST U CIEBIE, LUBIĘ TU ZAGLADAC :)
OdpowiedzUsuńPiekne prace, a te kapciuszki na stopkach niuni są wprost przepiękne ;) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńpiękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuń