sobota, 2 kwietnia 2011

Wiosennie, zielennie mi grajcie...


Wiosna wiosna, ach to Ty? Nie wiem czy zjawiła się na długo, czy tylko na chwilę, ale dziś mieliśmy 10'C na plusie i powiewał sobie ciepły wiaterek :) śnieg zaczął topnieć. Ale żeby tu coś kwitło na dworze? nei! Dlatego kwitną kwiatki, ale w doniczce :) białe szafirki dla odmiany :) Zrobiłam ostatnio trochę zawieszek "ceramicznych" ale czeka je jeszcze malowanie, więc tylko króliczek pozuje wśród białego kwiecia.


Dzisiejszy widoczek za oknem z topniejącym śniegiem:


Chciałam się też pochwalić najmniejszym konikiem na biegunach z mojej kolekcji ;) która powiększyła się dzięki Adze ze "Skrawków wolnego czasu" :) Konik jest uroczy - dziękuję Ci ślicznie za to maleństwo! :*


Na razie tylko tyle. Jeszcze raz dziękuję za wszystkie ciepłe słowa :* Jeśli tylko coś Wam się podoba to pewnie - inspirujcie się, od tego w końcu jest ten blog :)

Pozdrawiam,
Dagmara :)

P.S. Ta, ta wiem, że u Was cieplej :P

36 komentarzy:

  1. Bardzo wiosennie u Ciebie :) Króliczek uroczy - uważaj żeby szafirkom listków nie pouskubywał :)

    PS. Przy koniku wymiękłam - taki tyci i fajniutki.

    OdpowiedzUsuń
  2. :) Noooo cieplej i zieleniej.... :)
    Zdecydowanie!
    Miłego i ciepłego weekendu życzę oraz zapraszam na candy :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pięknie :) białe szafirki? cuda!
    Miłej niedzieli

    OdpowiedzUsuń
  4. Ależ Ty masz widok za oknem! nie mogę się napatrzeć!
    pozdrawiam~!

    OdpowiedzUsuń
  5. Podobają mi się te białe szafirki. Ja mam ich całą masę w ogrodzie ale w standardowym kolorze. Konik jest cudniasty:)

    OdpowiedzUsuń
  6. oj tego widoku za oknem zazdraszczam jak nie wiem co !!! pięknie !!!! pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Szafirki uwielbiam, białe również. Pięknie zapraszasz wiosnę w swoje progi:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Daguś zobacz, tyle żyję na świecie a białych szafirków na własne oczy żem nie widziała ;) piekne są!
    Nic się nie martw, że u Ciebie dopiero śnieg topnieje, przyjedziesz do PL to oczy zielonością nacieszysz :)
    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  9. u nas 15 na plusie,ale u Ciebie w domu jest cudownie ciepło:)pozdrawiam ps. mi sie najbardziej podoba ten króliczek:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Zrobiłaś ceramicznego królika?! wow.A do tego nie trzeba jakiegoś pieca.Jestem w tej dziedzinie kompletnym laikiem i do tej pory ,kiedy widziałam gdzieś w sklepie ceramiczne ozdoby ,nawet nie przyszło mi do głowy ,żeby zrobić je samemu-no bo jak?A króliczek jest śliczny, konik też ,ale do nich mam sentyment więc nie jestem obiektywna.Koniki uwielbiam zawsze i wszędzie.

    OdpowiedzUsuń
  11. ciekawy kontrast białe szafirki i śnieg,,

    OdpowiedzUsuń
  12. Jednym z miejsc na ziemi w których chciałam zamieszkać była Alaska :) Wzięło się to stąd iż od początku wiosny do końca kwitnienia jabłoni i innych owocowych drzew jestem maltretowana przez alergię. Patrząc na twoje zdjęcia stwierdziłam, że mogłabym Alaskę zamienić na Norwegię :) Widoki cudne, góry i śnieg jest, pewnie jakąś zorzę też się uda zobaczyć a i do rodzinnego kraju blisko, tylko ten język... Cudne, krajobrazy za oknem - zazdroszczę ale tak pozytywnie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Niby zwyczajne szfirki a zarazem takie cudowne!
    I jeszcze ten widok za oknem...
    Pozdrawiam gorąco, miłej niedzieli

    OdpowiedzUsuń
  14. biale szafirki są naprawde przepiekne,chociaz ja się smieję,ze nazwa nie adekwatna do koloru:)..może albinki hihi...piekna wiosenka!!..u mnie w końcu tez dzis wyjrzało slonko..nawet poczytalam sobie na lezaczku książkę w ogrodzie-łapiac pierwsza wiosenna opaleniznę...zapraszam do mnie na candy-wiosenne nowalijki:))

    OdpowiedzUsuń
  15. piękne, inspirujące klimaty:)

    OdpowiedzUsuń
  16. ola.figiel@wp.pl03 kwietnia, 2011 19:06

    Witam! Piękne kolory,takie właśnie lubię.Czy mogę zaprosić na mojego świeżo założonego bloga. Pozdrawiam Ola.

    OdpowiedzUsuń
  17. już tak światecznie i wiosennie masz :)) ja dopiero po remoncie przyozdobię domek , trzymaj ta wiosenkę i nie puszczaj :)))

    OdpowiedzUsuń
  18. Ślicznie u Ciebie w domku ale ten śnieżek za oknem w ogóle mi się nie podoba..
    Daguś, Ty wiesz jak u nas było dzisiaj ciepełko?? Normalnie lato.
    Buziaki przesyłam

    OdpowiedzUsuń
  19. U mnie jeszcze nie ma lata , ale jest do przyjęcia , najważniejsze ,że jest słońce i nie pada .
    Mam takie same zajączki/od Ciebie/ , bardzo je lubię , przypominają mi o Tobie . W tym roku ponownie zawisną na bukiecie z bukszpanu i wierzby .
    Białe szafirki chyba możemy zaliczyć do oksymoronów , ale wyglądają pięknie /pasują do widoku za oknem/, w okolicznych kwiaciarniach nie widziałam takiej odmiany .
    Pozdrawiam Yrsa

    OdpowiedzUsuń
  20. Śliczny króliczek i takie wiosenne te szafirki. Pozdrawiam cieplutko i przesyłam powiew wiosennego wiaterku, bo u Ciebie za oknem jeszcze jakos zimowo...

    OdpowiedzUsuń
  21. Jesteś mistrzynią tworzenia niesamowitego klimatu ! Gdy za oknem śnieg, u Ciebie prawdziwa wiosna :-)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  22. Ach odzyskałam internet i mogę odwiedzać :) więc w te pędy do Ciebie przyszłam :)

    dobrze, ze i u Ciebie zaczyna się robić hmmm... mniej zimowo :P a zajączek fajny - tez w zeszłym roku takie w kwiecie wsadzałam, ale tym razem jakoś nie mam weny... u Ciebie nastrojowo :)

    Buziolki!

    OdpowiedzUsuń
  23. konik przeuroczy :), a i owszem z czegoś tutaj skorzystam :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Super aranżacja!Taka subtelna i piękna w swej prostocie;)A widok też niczego sobie;)Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  25. Piękne kwiatuchy w "gniazdku" z kicającym królikiem :)
    I koniczek :)A za oknem przedwiośnie, więc na pewno wkrótce i u Ciebie wszystko rozkwitnie :)

    OdpowiedzUsuń
  26. jakie masz niesamowite przestrzenie i widoki za oknem! aż sie nie moge doczekać, kiedy przyjdzie do Ciebie prawdziwa wiosna, bo wtedy te krajobrazy będa pewnie jeszcze wspanialsze. Ale szafirki są póki co wystarczająca namiastką:)

    OdpowiedzUsuń
  27. A ja posyłam Ci duuuuużo ciepła i słońca :))
    Twój królik wygląda słodko :))

    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  28. konik prześliczny ;)
    i szafirki. właśnie u mnie jeszcze ich nie było w tym roku. muszę poszukać ale wątpię, że znajdę białe..
    Ale przecież niebieskie też są urokliwe.

    OdpowiedzUsuń
  29. piękny zajączek i mini konik , pozdrawiam i oby ta wiosna przyszła do ciebie w ekspresowym tempie

    OdpowiedzUsuń
  30. Przepiękne zawieszki :) Jutro zamierzam się zabrać za swoje z masy solnej... wyjdzie albo i nie :)A co do wiosny to u mnie też się coś ociąga ale dla pocieszenia pozostają "białe noce"...

    Pozdrawiam z norweskiej mieścinki

    OdpowiedzUsuń
  31. coś ucięło :) miało być : "białe noce"... które zbliżają się leniwie lecz w końcu dotrą do celu :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Ojjjj nie śnieg... u nas dziś ten cholerny sztorm czapki z głów zrywa! Słońce przesyłam :-.*

    OdpowiedzUsuń
  33. Pięknie przywołujesz wiosnę. Te szafirki chyba przyczynią się do stopienia ostatnich oznak zimy za oknem. ...jaka za nimi piękna przestrzeń.
    Buziaki.

    OdpowiedzUsuń
  34. Pięknie u Ciebie i w domu i za oknem... i szafirków też zazdroszczę :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Pierwszy raz widzę białe szafirki. Świetnie prezentują się przy topniejącym śniegu.

    OdpowiedzUsuń

Anonimie - jeśli chcesz się wypowiedzieć, podpisz się ;)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...