... szykujemy się do Świąt ;) a czas nagli, zaraz się obejrzę, a będzie już po... a ja tak lubię czekać na nie :) więc pomału dekorujemy i przy okazji zmagamy się z przeziębieniem i ospą :/ Anielki... Czekamy na śnieg. Tak, tak! i niech mi ktoś powie, że w Norwegii to jest tak zimno, że ho ho :P bo nie jest ;)
Pozdrawiam ciepło,
Dagmara :)
I ja najbardziej lubię oczekiwanie! :)
OdpowiedzUsuńU Ciebie jak zwykle pięknie! Pierwsze zdjęcie jest cudowne.
Serdecznie pozdrawiam i życzę dużo śniegu :)
Dziękuję :D
UsuńTo czekanie jest najlepsze.
OdpowiedzUsuńZdrówka życzę dla Anielki, a Wam cudownych chwil podczas świątecznych przygotowań.
Dokładnie :)
UsuńDziękuję :)
Jej...ale Anielka wyrosła :)
OdpowiedzUsuńnastrój na oczekiwanie piękny stworzyłaś :)
pozdrawiam ciepło z bardzo wietrznego południa :)
Serio aż tak? ;) jak oglądałam zdjęcia sprzed roku to się zdziwiłam, że tak się zmieniła ;)
UsuńPiękne foty, piękne czekanie, ja też czekałam na Twój post bo mało Cię tu mało ;)) / wiem wiem, przygadał kocioł garnkowi / a Wy w Norwegii czy w Polsce na Święta ?
OdpowiedzUsuńbuziaki!
Hehe ;) dziękuję :)
UsuńMy w Norwegii :) całe 3 tyg w PL byliśmy, więc jakoś mi się nie tęskni jeszcze ;) poza tym ja tak lubię po swojemu... ;)
Buziaki!
Cudowne ujęcia. Zostaje u Ciebie na dłużej:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziekuję :) zapraszam :)
UsuńTo je krásné, přeji hezký víkend.
OdpowiedzUsuńVěrka
:)))))))))))))
Usuńz wielkim utęsknieniem wyczekuję Twoich świątecznych postów:-)
OdpowiedzUsuńpzdr
Miło mi :)
UsuńOj, też czekamy i dekorujemy, ale w tym roku to oczekiwanie jakoś tak szybko śmiga, nie mogę uwierzyć, że już tak blisko do Świąt!
OdpowiedzUsuńDokładnie a ja tyle miałam w planie! ja nie wiem... że ten czas tak szybko pędzi :P
Usuńja tez najbardziej lubię ten okres przedświąteczny :)
OdpowiedzUsuńZdrówka dla Anielki :)
:)
UsuńDziękuję z ospą lepiej, tylko ten kaszel :/
piekna sesja zdjeciowa;))uroczy klimat u was;))) zycze zdrowka córeczce, moja córeczka dostala ospe dokladnie w 1 dzien swiat, ale wielkanocnych;))i duzo sniegu zycze, bo atmosfera juz wiadac bedzie cudna;)pozdrawiam cieplo:))
OdpowiedzUsuńDziękuję :) ooooo, pierwszy dzień to ja nie wiedziałam, ze to ospa, chociaż dwie chrosty mnie zainteresowały, to jednak na 3 dzień dopiero ją wysypało...
UsuńDziękuję za szczere życzenia!!!! :D bo mamy śnieg!!!!!!!!!!! alez się cieszę :)
Odkąd jest Adka, to ze wzmożoną siłą wypatrujemy Świąt :) Zdrówka dla Małej, u nas też ostatnio chorujemy, nawet przedszkole poszło w odstawkę.
OdpowiedzUsuńPozdrowienia!
Ja chyba ciągle się tak samo cieszę ;) ale pewnie, gdy są dzieci i Mikołaj i ta magia jest inaczej :) Anielka tym razem bardziej świadoma, wie kto to Mikołaj i choinka ;) Tak, u nas też przedszkole poszło w odstawkę :( więc i Wam zdrowia posyłam :*
UsuńWażne że pierniczki już są.Zdrówka Anieli życzę i Tobie Daguś siły i dużo śniegu
OdpowiedzUsuńeeeeeeeee nie, pierniczki były kupne :/ bo do zdjęć dla dzieci je kupowałam.. ale mam zamiar zrobić nasze pierniczki jeszcze... mam nadzieję że nam się to uda ;)
UsuńDziękuję :) śnieg jest!!!! :D oby na długo!
Zdjęcia przepiękne. Anielka już taka duża i niezmiennie urocza :) Czekanie w tak klimatycznym otoczeniu to sama przyjemność. Dziękuję, że chcesz się nim dzielić z nami :)
OdpowiedzUsuń:)))))))))))) Dziękuję :)
UsuńOjej,biedna Anielka! zdrówka dużo :*a zdjęcia przepiękne,ale to już wiesz;) ściskam!
OdpowiedzUsuń:) :*
UsuńUwielbiam Twoje wnętrza, są takie klimatyczne i pięknie urządzone. Mój mąż mi kiedyś pisał , kiedy u nas było dosyć zimno, że w Norwegii mają 10 stopni ale ciepła hihih:)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Małgorzata
Miło mi :) tak, tak pogoda u nas czasem bywa cieplejsza niż w PL ;)
UsuńCudny klimat, nie mówiąc o córci:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Dziękuję :)
UsuńTak, czas oczekiwania i przygotowań może być piękny. Wszystko zależy od nas. Ja sama też lubię ten czas i celebruję go z wielką przyjemnością.
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia i modelka :)
Zdrówka dla Anielci życzy przyszywana babcia Penelopa ;)
Dokładnie! :)
UsuńDziękuję :)
Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń[Nie lubię podczytywać ukradkiem ;)]
:)
UsuńDużo zdrowia dla Anielki! I oby czekanie na święta mijało w przyjemnej atmosferze :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńOspa brrrrr dostałam ją w wieku 34 lat:( masakra!!!! dobrze, że Anielka ma teraz,bo nie polecam, Edyta.
OdpowiedzUsuńOj :/// ja miałam w podstawówce, ale ile lat, to nie pamiętam... :/
UsuńPiękne zdjęcia i wdzięczna modelka:) Pozdrawiam i dużo zdrówka życzę
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńKlimatycznie :)
OdpowiedzUsuńZdrówka dla Anielki!
Dziękujemy :)
UsuńTeż uwielbiam przedświąteczny czas ... nawet cieszy mnie wtedy piosenka "Last Christmas" ;)
OdpowiedzUsuńStojąc na przystanku autobusowym słyszę codziennie "... ale już mógłby spaść ten śnieg", więc sami nie jesteście :)
Zdjęcia bardzo oddają klimat oczekiwania, zwłaszcza to pierwsze - takie "podkradanie" przygotowanych na gwiazdkę ciasteczek ;)
:))))))) a u nas spadł! :D
Usuńa na pierwszym zdjęciu to nie Anielka ;) ale tak, tak :)))
Ależ Anielka już duża! Jak ten czas leci... zdrówka dla niej!
OdpowiedzUsuńOczekiwanie jest super :)
Dziękujemy :)
UsuńAleż Anielka urosła:))))piękne pierwsze zdjęcie:))pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPiękne zdjęcia :) zdrówka życzę :)
OdpowiedzUsuńDziękujemy :)
UsuńJak to moj bratanek dzisiaj powiedzial ,,Juz nie daje rady z tym czekaniem,, a my na co ,,no na snieg,,. Zycze Wam tego bialego puchu i przy okazji nam rowniez , choc jak narazie nie zapowiada sie :/
OdpowiedzUsuńhehe :) dziękuję, u nas jest już śnieg, jest tak pięknie! :D więc i Wam życzę! :)
UsuńAmelka śliczna i zdjęcia też
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńCudowne zdjęcia. Miałam ospę w wieku czternastu lat, coś okropnego. M S-P
OdpowiedzUsuńDziękuję :) no ale człek bardziej świadomy,a tu powiedz dwulatkowi by się nie drapał ;)))
UsuńPięknie uchwycony klimat :)
OdpowiedzUsuńMiło mi, że się podoba :)
UsuńZa to będziecie sobie wspominać, a pamiętasz te święta, jak Anielka miała ospę;)
OdpowiedzUsuńNo nie zazdroszczę oczywiście! Uwielbiam to ciepło bijące z Twoich zdjęć!
:) na Święta to juz powinny być małe ślady, już strupki jej odpadają, albo sama je zdrapuje :/ ale kaszel ją męczy, mam nadzieję ze minie...
UsuńDziękuję :) :*
Bardzo klimatyczne zdjęcia ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńCudowne zdjęcia, bardzo klimatyczne. Ospa wietrzna jak wiatr - wpadnie i wypadnie. Będzie z głowy:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) tak jest, juz "wypada" :>
UsuńPiękne zdjęcia jak zawsze, a najpiękniejsza jest mała modelka :) Pozdrawiam z Oslo!
OdpowiedzUsuńDziękuję :) a u Was śnieg? bo u nas biało :)
UsuńSzkoda ze tak malo teraz piszesz, ciekawa jestem co nowego u Was. U nas we Francji tez chorujemy,, w przedszkolu z pol klasy kaszle!!! Zycze wam jaknajszybszego powrotu do zdrowia i wspanialych Swiat, Buziaki Ola
OdpowiedzUsuńNiedługo będzie więcej :)
UsuńDziękujemy :)
czytam was już kilka lat, no bynajmniej od czasu jak pojawiła się Anielka. Uwielbiam twoje zdjęcia i klimat. Gratuluję talentu i wyczucia smaku. Dawno nie pisałaś...Anielka taaaak urosła! Pozdrawiam gorąco Elwira:)
OdpowiedzUsuńMiło mi :) no... ten czas tak leci :/ że sama nie wiem kiedy...
Usuń:)
Piękne fotografie :) ! Zachwyciłam się nimi !
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło! :)
UsuńMyślałam że chociaż u Ciebie na bogu doświadczę śniegu ;)
OdpowiedzUsuńAleż Anielka urosła ! Dagmara zdążyłam za Wami zatęsknić.
:) już jest, moze niedługo pokażę jakieś zdjęcia ze śniegiem :D
Usuńooo... no ja wiem, ale już niedługo...
Radosnych Świąt Bożego Narodzenia Pani Dagmaro dla Pani i całej Rodziny przesyła wierna czytelniczka Pani bloga z Gdańska.
OdpowiedzUsuńDziękuję!!!! :)
UsuńAle Amelka podrosła, to już mała panienka, bardzo klimatyczne zdjęcia. Życzymy zdrówka, jak moja córcia przyniosła ospę z przedszkola to zaraziła mnie przy okazji ;) Oj ciężko się to przechodzi po 30stce ;)
OdpowiedzUsuńprzepraszam *Anielka
OdpowiedzUsuń;)
UsuńDziękuję :)
na szczęscie ja już mam ją dawno za sobą :) ale nie zazdroszczę...
Nie mogę uwierzyć jak duża jest Twoja córcia, takie maleństwo dopiero co a tu juz taka duża dziewczynka. Piękna sesja i piękne oczekiwanie, ja też uwielbiam Adwent.
OdpowiedzUsuń:) taaa, po dzieciach widać jak jeden rok jest inny od drugiego, dla takiego małego szkraba, to nawet różnica w wygladzie, wzroście ogromna... ;)
UsuńZależy gdzie, bo w Bodo śnieg, ale zimno też nie jest:) A mi mąż takie ciastka przywiózł właśnie.Uwielbiam je. Nie mogę się napatrzeć na zdjęcia. Są takie klimatyczne.Pięknie je obrobiłaś:) I ten ludwiczek. My też akurat się użeramy z przeziębieniem, przywleczonym z naszej boskiej służby zdrowia. Za to ospy współczuje.Jak Anielcia ją znosi? drapie się mocno, czy wytrzymuje?Zdróweczka kochana życzę.Do świąt pewnie wszystko przejdzie.No i muszę to napisać, niezwykle się rozwinęłaś fotograficznie:)Zawsze podziwiałam zdjęcia u ciebie, ale teraz to już uczta dla oka:)Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPewnie, Norwegia dłuuuga wszak i wszedzie co innego ;) a Anielka trochę się drapała :/ ale masciami ją smarujemy, myslę ze dużo dają, bo przestała się drapać, sama ospa juz schodzi na śzczęscie ale też borykamy się z przeziebieniem :(
UsuńDziękuję bardzo :) staram się ;) więc miło mi to słyszeć :)
Jejku jak po tych naszych dzieciach widać jak ten czas szybko leci. Jaka Anielcia już duża i jakie ma piękne , długie włoski;-)niech Anielka szybko wraca do zdrowia..buziaki dla Was
OdpowiedzUsuńDokładnie, a u Ciebie już dwójka!!! ;)
UsuńDziękujemy :) buziaki!
Piękne zdjęcia, ja też marzę o śniegu na święta. Pozdrawiam Marta
OdpowiedzUsuńDziękuję :) ja też marzę, ale nie wiem czy to co spadło utrzyma się, tak bym chciała :)
UsuńSkromny ten post :P ;-) I na dodatek po tak długim czasie wyczekiwania. ;P Spodziewałam się jakiś mega cudownych i inspirujących dekoracji a tu... chora (choć śliczna jak zawsze) Anielka... :-) Dużo zdrowia życzę wszystkim domownikom i czekam na post na miarę Dagmary - dekoratorki niebanalnych wnętrz. :-)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam przedświątecznie. Ola Sz.
em... ;) no to niedługo będzie coś więcej :)
UsuńPiękne zdjęcia, Małej życzę zdrówka, ależ ona rośnie:) pozdrawiam, aga
OdpowiedzUsuńDziękujemy :)
UsuńPrawda ;) mój domek... pewnie już niedługo... :)
OdpowiedzUsuńDziękujemy :)
Pięknie u Ciebie i super fotki Z przyjemnością polubiam i zapraszam na mojego bloga misschic82.blogspot.com , blog o urządzaniu wnętrz w stylu shabby chic.
OdpowiedzUsuńZdjęcia są po prostu magiczne :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
O rety! Ty znów czarujesz! :-) Magiczne są te kadry! Mała urocza (i jaka już duża!), dekoracje fantastyczne.. Warto było czekać na te zdjęcia :-) Dużo ciepła rodzinnego, śniegu i spokoju Ci życzę :-)
OdpowiedzUsuńZdrówka Anielce życzę. Wam spokojnych świąt. P.S. Faktycznie Anielka bardzo wyrosła. Szkoda, że tak mało Was na tym blogu. Bardzo lubię zaglądać pod norweskie niebo :)
OdpowiedzUsuńTez bardzo lubie ten przedswiateczny czas.
OdpowiedzUsuńPiekne zdjecia, podoba mi sie ich charakter i barwa. Anielka jak zwykle urocza, buziaki!