poniedziałek, 29 grudnia 2014
Kransekake - specjał norweski ;)
Chciałam, aby na naszym świątecznym stole pojawił się jakiś specjał norweski. Padło na "kransekake", głównie dlatego, że:
1) choć mieszkam w Norwegii już 4 lata, to jakoś nigdy nie miałam okazji go spróbować :/ a pojawia się tutaj na każde święto w sklepach (koszt to jakieś 130 kr - ostatnio widziałam - czyli jakieś 60-70 zł)
2) dawno temu w sklepie z używanymi rzeczami kupiłam foremki do jego wypieku...
3) stożkowata konstrukcja wypieku przypomina choinkę :D więc na Boże Narodzenie w sam raz ;)
Korzystałam z przepisu z rodzimego bloga, pewnie każdemu znanego ;) "Moje wypieki", bo takowy się i tam znalazł - o tu - klik. Foremki, to nic innego jak 6 rozmiarowo różniących się od siebie spodków, a każdy z 3-ma wgłębieniami na krążki ciasta, które formuje się ręcznie. Także po upieczeniu mamy 18 kręgów :) od najmniejszego do największego.
Na szczycie mojej choinki znalazł się ozdobiony przez mnie piernik - w kształcie śnieżynki, ale robi za gwiazdkę ;)
A smak? jak dla mnie super! :) z wierzchu chrupiący, w środku ciągnący marcepan? muszę przyznać, że tego wcale nie czuć ;) zaskakuje, i pierwszy raz coś takiego smakowałam. Jeśli macie ochotę spróbować - nie potrzebujecie foremek! ;) można zrobić zwykłe paluszki i np poczęstować gości w noc sylwestrową :)
Dziękuję za wszystkie życzenia i komentarze :* (postaram się jeszcze tam zajrzeć)
Cieplutko pozdrawiam w ostatnich dniach tego roku...
Dagmara :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Wygląda pięknie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Ślicznie się prezentuje, aż szkoda jeść:)
OdpowiedzUsuńhehe dziękuję :)
UsuńAch, ach!! Wygląda to obłędnie!:):) Nie miałam jeszcze okazji spróbować tego norweskiego specjału a Ty tak pięknie kusisz… chyba ulegnę i upiekę:):) Pozdrawiam ciepło!:):)
OdpowiedzUsuńWspaniałości w Nowym Roku życzę!:)
:))))))))) dziękuję :) proszę spróbować :)
UsuńDziękuję i wzajemnie! :D
Dagmara cudo stworzyłaś ! Przyznam, że w twojej wersji ten przepis bardziej mi się podoba :) Tak bardziej świątecznie :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawia Kociołek Meni :)
miło mi! :) Dziekuję :)
Usuńwygląda pysznie, ciekawe jak smakuje, pewnie rewelacyjnie, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziekuję :) smak warty wypróbowania! polecam :)
UsuńWygląda pysznie!!! Oj robisz apetyt na wypróbowanie słodkości :-)
OdpowiedzUsuńDziekuję :)
UsuńPrzepiękne!!! A jakby tak zrobić coś takiego ze zwykłego ciasta na ciastka? Hmmm, wspaniały pomysł i chyba nie oprę się, żeby nie spróbować. Pozdrawiam serdecznie z Polski - u nas też śnieg :)
OdpowiedzUsuńPewnie by się dało! :) mó mąż stwerdził, ze lepeij te okręgi smakują niż wyglądają ;) w sensie takim, że kojarzą się z suchym, twardym precelkiem a tu nic podobnego ;)
Usuńa u nas roztopy od dzisiaj :(
Jeśli smakuje jak wygląda, to z pewnością jest wyśmienity! A że migdały uwielbiam, więc z pewnością będę musiała kiedyś podobny ukręcić :)
OdpowiedzUsuń:) jak ktoś lubimy migdały to pewnie :)
Usuńwow! świetna robota :)
OdpowiedzUsuńDziekuję :)
UsuńDzięki za przepis, to musi być pyszne, uwielbiam marcepan :) to smak mojego dzieciństwa. Spróbuję z paluszkami :)
OdpowiedzUsuńUściski
Prosze bardzo Renatko :) widziałam gdzieś zdjęcia z paluszkami, których końcówki były zanurzone w czekoladzie i z posypką ;) ładnie się prezentowały, choć wiadomo, więcej kalorii ;)
Usuńściskam i ja! :)
Wow, pyszności :) W wolnej chwili zapraszam na mojego bloga TUTAJ, blog o pasji do shabby chic :) Życzenia noworoczne przesyłam :)
OdpowiedzUsuńTo teraz będę polowac na foremki do wypieku tego smakołyku. Pięknie wyszło!
OdpowiedzUsuńPozdrowienia!
:) nowe są drogie, ale w sklepie z używanymi rzeczami to małe pieniądze raczej :) tylko tu w NO ;) moze jak je spotkam to zakupię dla Ciebie :)
UsuńWygląda rewelacyjnie i pewnie tak samo smakuje :)
OdpowiedzUsuńDziekuję :) pyszny, pyszny ;)
UsuńWygląda spektakularnie!Chyba dużo roboty przy tym co?Aż 18(!)
OdpowiedzUsuńpięter?!Super to przyozdobiłaś, pierniczek na czubku jak wisienka na torcie.Pozdrawiam
:))) Dziekuję :) trochę roboty jest, ale chyba nie tyle na ile wyglada ;) bo zdobiło się go śmigiem :)
UsuńFantastyczna choinka, na widok której ślinka cieknie;)
OdpowiedzUsuńDziekuję :D
UsuńDzieki za przepis na norweski przepis, postaram sie kiedys upiec. A jak sie ma KLAMOCIARNIA, czy juz odeszla w kat? Pozdrowienia Ola
OdpowiedzUsuńProsze bardzo :)
Usuńa chodzi oto że nie użyłam tego słowa? bo ja w zasadzie tą nazwą nazywam konkretny sklep, a to było w innym :) ale w sumie też klamociarnia :D ;)
wygląda fantastycznie :)
OdpowiedzUsuńDziekuję :)
UsuńPiękne ciasteczko
OdpowiedzUsuńDziekuję :)
Usuńfantastyczna ; ))
OdpowiedzUsuńDziekuję :)
UsuńPiękny wypiek, zazdroszczę tych foremek:)
OdpowiedzUsuńDziekuję :) foremki pewnie gdzies da się kupić, no ale nie wiem jak to jest na polskich stronach szczerze powiedziawszy
UsuńDzieło sztuki,aż szkoda zjeść :)
OdpowiedzUsuń:))))))))))
Usuńwooow
OdpowiedzUsuń:)
UsuńFantastic!!!!!
OdpowiedzUsuńHappy happy New Year to you and yours
Elisabeth
Thank You!
UsuńHappy New Year! :D
Cieszę się, że coraz częściej tu zaglądasz. Wiem, że Anielka wymaga większej uwagi. Wszystkiego dobrego w Nowym Roku :)
OdpowiedzUsuń:) na razie częściej, potem zobaczymy, wszystko zależy od różnych rzeczy... ale miło mi, że ktoś się tym częstszym bywaniem cieszy :D pozdrawiam :)
UsuńWszystkiego najlepszego w Nowym roku! :)
Ciasto wygląda obłędnie :) Sama miałam ochotę je upiec ale jeszcze się nie złożyło. Przesyłam najlepsze życzenia na Nowy Rok.
OdpowiedzUsuń:))) ja sama nie wiem ile czasu przeleżały u mnie te foremki, ze dwa lata? O.o tak jakoś ;) bo cięzko się zabrać, za coś nowego, w dodatku czego się nie jadło i nie wiadomo czy smak zgadza się z oryginałem hehe
UsuńAaa dziękuję i również najlepsze życzenia składam!
UsuńO nie,nie dość,że pięknie wygląda, to takie pyszne musi być! idę tym bardziej :) !
OdpowiedzUsuńIdź, idź - zaczekamy z ciastem :D ;)
UsuńA tak serio, to ja nie wiem o co chodzi z tymi alergiami :((((( ale to sobie musimy na priv pogadać... :*
Jaka to musi być pychota,uwielbiam marcepan
OdpowiedzUsuń:) polecam zrobienie paluszków Jago :) buziaki posyłam! :)
Usuńjej, wygląda pysznie i pięknie pewnie smakuje. przepis już spisuję do mojego tematycznego notatnika i na pewni już wkrótce spróbujemy upiec z Oleńką coś podobnego.
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńKreatywne podejście :)).
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego w nowym roku!
;)
UsuńWzajemnie! :)
fantastyczne, czy to nie przypomina czasem makaroników??
OdpowiedzUsuńmuszę zrobić ,zwłaszcza że przepis jest całkiem prosty
pozdrawiam
http://home-of-my-dreams.blogspot.com/
Gdzieś mi się obiło, że chyba tak, ale szczerze powiedziawaszy to nie wiem, bo je tylko widziałam, ale też nigdy nie jadłam ;) nie wiem jak mają się proporcje składników... ;) choc pewnie są te same :)
UsuńPolecam :)
witam! ładnie tu u ciebie ! ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie http://handmade-with-love-by-klaudia.blogspot.com/
Ciasto wygląda rewelacyjnie i pewnie na równi smakuje, bardzo lubię migdały.
OdpowiedzUsuńZdjęcia jak zwykle piękne. Czy mogłabym się dowiedzieć jak zrobić zdjęcie z takimi "świetlnymi kółeczkami"? Wszystkiego najlepszego w nadchodzącym Nowym 2015 Roku. M S-P
Dziękuję :)
UsuńCo do zdjęć, to musisz mieć jasny obiektyw :) i jak robisz zdjęcia to otwartą przysłonę, liczy się też odległość fotografowanego przedmiotu od światełek - kwestia eksperymentów ;)
Dziękuję i wzajemnie :)
Dziękuję za odpowiedź, niestety nie posiadam takiego obiektywu, ale pomyślę nad zakupem:) Proszę o więcej wpisów w przyszłym roku:). M S-P
UsuńPięknie wygląda, a taki prosty przepis, tylko foremki:) pozdrawiam serdecznie aga
OdpowiedzUsuńbez foremek też się da ;) ale trudniej, dłużej...
UsuńWow, jestem pod wrażeniem :) Naprawdę aż szkoda jeść! Znasz jeszcze jakieś inne ciacha z serii tych świątecznych? Ja widziałam ostatnio takie cudeńko http://www.mojanorwegia.pl/kuchnia/delfiakake__swiateczny_norweski_przysmak-9153.html
OdpowiedzUsuńMiałam nawet je zrobić, bo mąż pożera wszystko, co słodkie... Ale jakoś zabrakło czasu, dużo pracy itp.
Czekam na kolejne wypieki, masz talent :)
Pozdrawiam, Anka
Ooo proszę pierwsze widzę O.o serio, nie znałam go ;) typowo norweskich wypieków jest dużo, na Sylwestra robiłam krumkaker - wspominałam juz o tym na blogu ;)
UsuńDziekuję bardzo :)
Wyglada wspaniale, nie watpie ze tez tak smakuje :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego Najlepszego w Nowym Roku!
usciski
Dziekuję, wzajemnie! :)
UsuńJestem wielką i... niepoprawną amatorką marcepana. Kiedyś dawna firma Odysa na "otarcie łez" (na święta był na statku) przysłała mi tort marcepanowy. Potraktowałam go dosłownie jako pocieszenie i prawie cały wszamałam w dwa dni. Słono musiałam zapłacić za tę słodycz. 2 tygodnie w szpitalu na ostre zapalenie trzustki :(
OdpowiedzUsuńOd tamtego czasu muszę ostrożnie dawkować sobie takie smakołyki, ale zrezygnować nie potrafiłam.
Z pewnością w przyszłym roku wypróbuję ten przepis. Już go sobie zapisałam :) Dziękuję.
Szczęścia Wam życzę pod norweskim niebem i spełnienia marzeń na ten Nowy Rok!
:*
Ojojoj :(
Usuńja też lubię marcepan ;)
Dziękujemy. Niech i się Wam szczęści :*
Twoja rodzinka to ma szczęście że Ciebie maja , nie dość że piękna i zdolna z Ciebie kobieta Dagmaro, to jeszcze takie piękne smakołyki potrafisz zrobić ...
OdpowiedzUsuńSzczęśliwego Nowego Roku !
Hehehe ;) to ja już nie wiem jakie szczęście ma Twoja rodzinka ^.^
UsuńDziękuję, buziaki! :* Wzajemnie!
Wygląda przepysznie. Tobie także życzę cudownego 2015!
OdpowiedzUsuńDziekuję :)
UsuńPolecam! Dziękuję i wzajemnie! :D
OdpowiedzUsuńjak ja kocham Twoje zdjęcia
OdpowiedzUsuń:) ♥
UsuńWygląda super , a pewnie smakuje jeszcze lepiej :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) warte spróbowania!
UsuńPrzepiękna choinka. I myślę, że jest też pyszna, Chcę wypróbować przepis, ale ponieważ nie mam foremek upiekę pewnie paluszki. Jednak z myślą o następnych Świętach :) chciałam zapytać jaki jest obwód lub średnica najmniejszego i największego kółka, aby narysować takie na papierze i upiec bez foremek.
OdpowiedzUsuńBloga śledzę już od dłuższego czasu i z każdym postem zachwycam się pięknymi zdjęciami i świetnymi pomysłami. Gratuluję i pozdrawiam. Aga:)
Otworzyła salon kosmetyczny i myślę o tym gdzie kupić stare krzesła fryzjerskie, wyposażenie salonu kosmetycznego łódź i fotel pedicure spa używany. Gdzie najlepiej szukać takich sprzętów? Czy możecie polecić jakąś hurtownie? Czy warto zamawiać przez Internet? Wybrałam sklep www.newfacebeauty.pl, lampa-lupa.pl/. Salon w Warszawie, zapraszam wszystkich. Rabaty dla klientów z bloga)
OdpowiedzUsuńMniam! Wygląda cudnie!
OdpowiedzUsuńفي العديد من البلدان، توجد قوانين ولوائح تنظم استخدام السقالات والشدات المعدنية في الأعمال البنائية. يجب أن تتم صيانة وتفتيش هذه الهياكل وفقًا للمعايير والمواصفات المحددة للقانون للامتثال في شركات تركيب شدات معدنية في مصر كذلك تكون السقالات والشدات المعدنية أساسية لدعم عمليات البناء والتشييد. يجب أن تكون هذه الهياكل قوية ومستقرة لتعزيز السلامة والاستقرار العام للمباني أثناء البناء.
OdpowiedzUsuń