Niedawno, jak jechałam sobie rowerem po naszej okolicy, zauważyłam, że mamy piękne "pole", gdzie właśnie kwitnie koniczyna :) Pomyślałam sobie, że to fajna sceneria do zdjęć, zwłaszcza takich przy wieczornym słońcu...
No i jeszcze żeby było ciepło, tak ponad 20'C... a ostatnio pogoda nas rozpieszcza na szczęście ;) (tak jak i wielu w PL) i mamy też upały :) po jakieś 30'C w cieniu, niby zwolennikiem takiej pogody nie jestem, ale z drugiej strony, jak tego gorąca nie ma, to potem człowiek ma wrażenie, że była sobie wiosna, a potem zaraz to już jesień... a gdzie lato? musi być ciepło ;)
Tak więc, gdy wieczór nie był pochmurny, zabraliśmy ze sobą stary, zdobyczny taboret, emaliowany garnuszek, który mi znajoma prosto z Olkusza przywiozła ( :* ). Uplotłam szybko wianuszek z kwitnącej. czerwonej koniczyny i voila ;) No tak, jeszcze sukienka, taka sielska, którą to wypatrzyłam dla Anielki podczas ostatniego pobytu w Polsce ;)
I zdjęcia w sielskim klimacie gotowe :) takie jak lubię najbardziej ;)
A szerszym okiem, to tak to właśnie wyglądało:
Nad norweskim fiordem...
Pozdrawiam,
Dagmara :)
Co tu więcej napisać ...... Przepięknie !!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję :) miło mi, że się podoba :)
UsuńPięknie mieszkacie.......
OdpowiedzUsuńTo (powyżej) akurat nie nasze mieszkanie ;) ale dziękuję :)
UsuńJak tam pięknie, aż się rozmarzyłam bo widoczki jak z bajki, a że i zdjęcia przepiękne i mała modelka urocza to nie może się nie podobać, śliczności po prostu :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne zdjęcia, a mała Księżniczka dodaje im uroku...
OdpowiedzUsuńPięknie jak zawsze:) Podoba mi się styl w jakim ubierasz Anielkę :)
OdpowiedzUsuńTo prawda pogoda nas rozpieszcza. Dopiero co wróciliśmy z plaży a wczoraj byliśmy na wycieczce w Bergen (piękne miasto). Termometr wskazywał 36*C
Szkoda że tak mało Ciebie tutaj ostatnio ale rozumiem ja mam w domu dwóch łobuziaków :)
Pozdrawiam Daria :)
Dziękuję :) taki czas... ;)
UsuńCudnie zdjecia, Anielka wyglada przeslicznie w tej sukienecze i wianuszku. Bardzo mi sie podoba twoja sesja polna :)
OdpowiedzUsuńU mnie rowniez upaly, to juz tydzien po 30 stopni, ale nie mozna narzekac, bo tak jak mowisz, nie za duzo tego ciepla w skandynawii :))))
pozdrawiam cieplo i zycze rowniez wspanialych cieplych, slonecznych i radosnych wakacji
Sylwia
Dziękuję bardzo :)
UsuńBardzo fajna sesja. Dużo serca i ciepła w niej.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Karolina
Żyj Kochaj Twórz
Darmowe grafiki
Miło mi, że ją tak postrzegasz :) dziękuję :)
Usuńbardzo klimatyczna sesja :)
OdpowiedzUsuńNo nareszcie moja ulubiona modelka powraca:))) Przepiękne zdjęcia ! Zazdroszczę tej łączki!
OdpowiedzUsuń:)))))))))) dziękuję Natalio :) a takie łączki to pewnie wszędzie są ;) chyba... ;)
UsuńCudowna sesja :) śliczna ta Twoja Anielka :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne, klimatyczne zdjęcia!!! Jak zwykle jestem zachwycona!!!
OdpowiedzUsuńMiło mi!!! :)
Usuńpiękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńJaka słodka, mała królewna! :)
OdpowiedzUsuńCudna sesja
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńOj, cudowne zdjęcia:-)) Dagmara od 22 lipca do 30 będę w Norwegii, w Alesund:-) Na pewno wyruszymy gdzieś dalej, ale szczegółów nie znam:-) Gdybyś gdzieś była blisko, to wiesz co:-)))Buziaki!
OdpowiedzUsuńDzięki :) ojojoj... w tym czasie to do nas właśnie rodzinka przybywa ;) i na dodatek ostatnio staliśmy się posiadaczami tylko elektrycznego samochodu, który ujedzie tylko 100km :( więc nawet dalekie wyprawy dla nas odpadają :/ (jak Alesund...) jesteśmy zdani na łaskę rodziny z "normalnymi" samochodami ;))) ale jakbyś chciała - to zapraszam do Trondheim :D (bodajże miasto z największą ilością elektrycznych samochodów na świecie ;) jak przybędziesz tutaj, to się dowiesz dlaczego ;) więc troszkę jesteśmy uziemieni, i zastanawiam się jak tu gdzieś rodzinę zabrać... ;) buziaki! :)
UsuńPiękna i dorodna koniczyna, dawno nie widziałam takiej, aż się prosi by zrobić tak cudne fotki.
OdpowiedzUsuńA jeszcze mając takiego słodziaka jako modelkę.... niczego więcej nie trzeba :)
Uściski
:) no właśńie się zastanawiam, czy taka w Polsce rośnie też?...
Usuńbuziaki :*
Przepiękne, urocze zdjęcia! Rozmarzyłam się... Pięknych wakacji:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńRety jaka śliczna sesja!Anielka już taka duża, moja Rozalia też, kiedy te dzieci tak wyrosły?Nie wiedziałam że w Trondheim tyle elektryków jeździ. My niedługo chyba w Bodo zakotwiczymy.Może kiedyś nawet będzie dane nam się poznać, kto wie?Pozdrawiam was serdecznie:)
OdpowiedzUsuńRosną dzieci ;) widać po nich jak czas leci ;)))
UsuńA tak, Norwegia dba o środowisko :) więc jak tylko ktoś ma ochotę zabrać się na wycieczkę samochodem po Norwegii, to musi liczyć się z tym, że potem przyjdzie na adres do Polski spory rachunek do opłacenia za bramki ;))) samo Trondheim jest nimi otoczone z kazdej możliwej strony... (a my mieszkamy pod Trondheim). Samochody elektryczne mają wiele ulg, nie płacą za bramki itp. tylko daleko się nimi nie ujedzie :(
Jak pięknie!
OdpowiedzUsuńPiękna dziewczynka, w tej sukience wygląda jak księżniczka. Za te lasy są niesamowite, zazdroszczę miejsca zamieszkania.
OdpowiedzUsuń:) Norwegia jest urzekająca, ale można się do niej przyzwyczaić ;) tzn do swoich okolic, wystarczy trochę dalej pojechać i ponownie zachwyca :)
UsuńŚliczna modelka w przepięknym miejscu :)
OdpowiedzUsuńCoś cudownego...
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńpo dzieciach widać jak ten czas upływa..... nadal zazdroszczę pięknych widoków. A córcia Twoja jest cudowna
OdpowiedzUsuńDokładnie, zwłaszcza po cudzych ;) bo ja to tylko na zdjęcia patrzę i serio - nie pamietam jak ona była niemowlęciem... a przecież dopiero co była ;)
UsuńSłodkie te warkoczyki i ten uśmiech,Boże,aż strach pomyśleć ile Ona serc złamie ;) cudowna ta Twoja łączka! i kiecka,sama bym taką chciała ;)a ja ostatnio chciałam robić wianek z lwich paszczy, ale odpuściłam,za dużo robactwa ;) Buziole!!!
OdpowiedzUsuńHihi, Ty masz (póki co) podwójne zmartwienie - ile te Twoje dziewczynki złamią serc ;))) buziaki!
UsuńPrzepiękne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńUrocza dziewczynka - widać, że przed obiektywem nie ma tremy, pozuje śmiało, jak prawdziwa modelka:))
Serdecznie pozdrawiam:))
Ona nie pozuje ;) trzeba ją brać sposobem i szybko uwalniać spust migawki hihi ;) ostatnio jak aparat wyjmuję to chowa się za swoją rękę :/ więc trzeba jej coś wymyślać by coś robiła, trzymała, siedziała i jakoś idzie :)
Usuńsłodka ta twoja córcia-pięknota:)))...skóra zdjęta z mamy:))))))))))))
OdpowiedzUsuńhihi :) nie wiem czy ze mnie ;)
UsuńPomysł przedni, sceneria idealna. Ależ Anielka już wyrosła! Prawdziwa Pannica się robi :)
OdpowiedzUsuń:) cieszę się, że się podoba
UsuńPiękna panienka! I jeszcze w tej sukience, z wiankiem na głowie w ogóle prezentuje się jak laleczka z porcelany.
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się klimat uchwycony na zdjęciach. A zdjęcie fjordu po prostu zachwyca! Przepiękna okolica!
Piękne obrazki.I tak trochę zazdroszczę Ci tego pola usłanego koniczynowym kwieciem
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPrzepiękne zdjęcia i cudowne miejsce!!!! A mała modelka urocza :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Dziękuję :) miejsce piękne, fakt :)
UsuńZdjęcia śliczne, Anielka cudowna. Jestem zachwycona, piękna kompozycja. Dużo ciepełka życzę.
OdpowiedzUsuńmarta
Dziękuję :) wzajemnie :)
UsuńCudowne miejsce i modelka śliczna, a fotograf też bardzo dobry. W efekcie zdjęcia na które można patrzeć z wielką przyjemnością :))
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :)
Usuńcudowne zdjęcia :) cudowna modelka :) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPrześliczna modelka a sesja cudowna! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńUwielbiam Twój blog za zdjęcia z natura w tle. To w moim wnętrzu idealny obraz dzieciństwa - dziecko biegające po łąkach, polach i lasach. Pewnie dlatego nie mogę się doczekać kolejnego wpisu :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło! :)
Usuńnic dodac nic ująć po prostu pięknie
OdpowiedzUsuńpiękna sesja ;)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne zdjęcia! W Polsce też rośnie taka koniczyna, ale nie ma fiordów:)
OdpowiedzUsuńPrzecudna sesja! Dawno nie widziałam takiej koniczyny. Boska!
OdpowiedzUsuńPrześliczne zdjęcia, urocze miejsce(daaaawno nie widziałam czerwonej koniczyny i to w takiej ilości), cudna Anielka!!! Czy mi się zdaje czy jaśnieją Jej włosy? Sukienki pozazdrościć, a przede wszystkim gustu mamie:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziękuję :) włosy? ona od urodzenia blondynka, więc chyba nie ;) ale nie wiem, jak mam ją na co dzień to może pewnych rzeczy nie zauważam... ;)
UsuńAnielka będzie miała piękną pamiątkę. Gratuluję Ci pomysłu na scenerię i pieknych fotek.
OdpowiedzUsuńte zdjecia przypomnialy mi moje dziecinstwo, zabawy na lakach, zbieranie kwiatow i wianki. W obecnych czasach to trzeba miec naprawde szczescie zeby taka laczke znalesc.Laki czy trawniki to sa raczej sterylne - tylko trawa i to krotko obcieta, a jak sie jedna koniczyna czy mlecz pojawia to musi byc usuniete, bo to zielsko. Przepiekna sesja i tyle tej koniczyny. Anielka wyglada przcudnie - no i jaka duza.
OdpowiedzUsuńSerdeczne pozdrowienia z Hamburga
Ela
Pewnie zależy gdzie, w dużych miastach - być może... my w małej miejscowości żyjemy, tutaj też koszą trawę w pewnych miejscach (choć akurat mi to nie przeszkadza), a to miejsce jest jakby za miastem już. Dziękuję :) i pozdrawiam
UsuńPięknie, ale najlepszy jest Twój pomysł na te śliczne zdjęcia. Taborecik i garnuszek urocze, ale mała kobietka w wianuszku podbiła moje serce. Piękne krajobrazy. I jak zielono. Buziaki
OdpowiedzUsuńKaśka
Śliczne zdjęcia :-)
OdpowiedzUsuńUdanego lata i pozdrawiam również z Norwegii - Ola
Anielka jest jak Aniołek :) Sliczna !!! w tej sukieneczce i wianku wyglada jak z bajki :)
OdpowiedzUsuńPiekne kadry i sliczny krajobraz. Zachwycające
pozdrawiam
Agnieszka
Śliczna sceneria. Piękne zdjecia
OdpowiedzUsuńLubię do Ciebie zaglądać - za każdym razem jestem zauroczona :) dużo słońca!
OdpowiedzUsuńCudnie!!!
OdpowiedzUsuńojej! jaka mała Rusałka :) jest tak sielsko i ciepło na tych zdjęciach, że z chęcią rzuciłabym wszystko i wybrała się w poszukiwaniu tego miejsca :) piękne!
OdpowiedzUsuńZdjęcia cudowne, takie naturalne, niepozowane... ale przecież i Anielka śliczna, to jakże mogłoby być inaczej...
OdpowiedzUsuńPrzepiękne zdjęcia, sceneria i modelka :) Gratuluję i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńależ ona rośnie! jak na drożdżach :) okoliczności przyrody nader piękne ale i modelka cudna więc zdjęcia nie mogły inne wyjść jak tylko piękne :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
nie ma to jak złote godziny i wdzieczna modelka. piekne nastrojowe zdjecia ci wyszły :)
OdpowiedzUsuńDokładnie Izabelo ;) miło mi - dziękuję :)
Usuńsielsko- anielsko :)
OdpowiedzUsuńcudowne, magiczne zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńDagmarko BAJKA! Zdjęcie z źdźbełkiem - moje ulubione!
OdpowiedzUsuń:* :) ździebełko Tatuś jej podrzucił ;)
Usuńmieszkacie wspaniale,a Anielka cudenko,pieknie to wymyslilas,pozdrawiam irena
OdpowiedzUsuńPamiętam jak niedawno trzymałyśmy kciuki za rozwiązanie a tu już Anielka tak duża panienka:))i taka śliczna:))sesja cudna:)miałaś mega pomysł :))pozdrawiam Was cieplutko:)))
OdpowiedzUsuńcudnie...:)
OdpowiedzUsuńKiedy Anielka tak urosła?
OdpowiedzUsuńMasz idealną modelkę i sceneria piękna, choć powiem szczerze, pomimo tego piękną, które nas (w Norwegii) otacza, tęsknie za Polska bardzo!
Ja tak mocno nie tęsknię, lubię się tam wybrać od czasu do czasu, o wiosną tęsknię strasznie, gdy tu jeszcze śnieg, a tam już zielono ;)))
UsuńZdjęcia bardzo piękne☺ porostu bajka.
OdpowiedzUsuńWidzę , że Anielka ma piękne warkoczyki☺☺☺
Dziękuję :) a no, biorę ją sposobem na te warkocze :D czasem wystarczy dać jej mydełko i postawić przy zlewie ;) ona ma zajęcie i daje sobie coś uczesać ;) ale i bez tego szybka kitka się uda :) już coraz chętniej daje sobie coś z włosami zrobić :) Dziękuję :)
UsuńDziękuję za miłe słowa moje drogie! bardzo mi miło! :)))
OdpowiedzUsuńOczu oderwać nie można od Modelki i zdjęć. Pięknie zaaranżowane, mistrzowsko wykonane. Gratuluję serdecznie i pozdrawiam :) Monika
OdpowiedzUsuńpiękne zdjęcia a modelka zjawiskowa.Cudo,cudo:))) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPomysl super,, Anielka sliczna dziewczynka, wianek z koniczynki tez, po prostu same cuda.Widac ze ladna pogoda zawitala do Norwegi a we Francji pada juz caly tydzien!!!
OdpowiedzUsuńSerdeczniz pozdrawiam cala rodzinke
Ola
Patrze i własnym oczom nie wierze jaka Anielka już duża.
OdpowiedzUsuńcudowne zdjęcia i prześliczna Modelka.
OdpowiedzUsuńTakie zdjęcia zawsze nastrajają mnie radośnie.
Uściski dla Was
Cudowne światło i prześliczna modelka :) W życiu nie widziałam tak wielkich kwiatów koniczyny! Takie "pole" lepsze niż kwiaciarnia.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
piękna sesja :) ale to twoja Córcia rośnie :)
OdpowiedzUsuńTe zdjęcia są przepiękne! Mała będzie miała niezłą pamiątkę.
OdpowiedzUsuńzachwycasz mnie Dagmaro od lat ..........Lubie podziwiać twoimi oczami !
OdpowiedzUsuńPS. troszkę mi smutno ze tak rzadko tu wpadasz bo jesteś dla mnie drogowskazem !
BUZIA Natina
Śliczne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńjeju jak ona szybciutko rośnie! już jest taka śliczna i taka duża! :) przepiękna sesja... na prawdę :)
OdpowiedzUsuńno i znów wspaniałe widoki. ładnie tam macie, oj bardzo:)
pozdrawiam cieplutko
Sesja zdjeciowa wprost rewelacyjna, no ale jak moze byc inaczej przy takiej modelce?! A najpiekniejsza jest wlasnie te dziecieca naturalnosc, zagubienie sie w czasie, niewinnosc. No i ubrana jest tak slodko i dziewczeco, ze nie mozna sie nie zachwycac....A ze ja sama spragniona jestem wnusi, wiec tym bardziej z tesknota i zachwytem spogladam na takie ujecia...
OdpowiedzUsuńPrzepiękne zdjęcia, i jak tu się nie zachwycać. Wykonane po mistrzowsku. Piękne macie widoki. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia a córcia jeszcze piękniejsza,pozdrawiam Ewa.
OdpowiedzUsuńRobisz cudowne zdjęcia, takie klimatyczne i nastrojowe. Twoja mała będzie miała wspaniałą pamiątkę.
OdpowiedzUsuńB E A U T I F U L Little Lady ❤ Laka pelna koniczyny … wspomnienie dziecinstwa. ❤
OdpowiedzUsuńDageszuniu, dołączam do grona zdziwionych pytających KIEDY Anielinka tak wyrosła...? W każdym razie, moja zdolna Mamo, PIĘKNIE. Przytuliłabym Wambardzo... :) Przytulam wirtualnie!
OdpowiedzUsuńDobranoc słoneczna Norwegio !
Was bardzo:)
OdpowiedzUsuńPrzesliczne fotki,lezka mi sie zakrecila w oku.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZastanawiam się, co jeszcze mogę dodać po tylu komentarzach.. Sesja czarująca, magiczna, z duszą i klimatem. Ale to na pewno wiesz, czujesz, widać to w każdym kadrze. Napiszę więc jedno - chcę więcej! :-) Pozdrawiam ciepło, Aga.
OdpowiedzUsuńAnielka przypomina mi dzieci malowane przez Wyspiańskiego, gdzie swego czasu ( za komunę) były propagowane w formie pocztówkowej. Były piękne i klimatyczne. Szkoda, że już nie do dostania... chyba, że pojedyncze egzemplarze z okazji Dnia Muzeów. :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam upalnie. Ola Sz.
Cudne sa te zdjecia!
OdpowiedzUsuńWybralas swietna pore dnia, swiatlo pieknie oddaje magie scenerii. Anielka w sielskiej sukieneczce i wianuszku wyglada uroczo.
pozdrawiam
Piękne zdjęcia, przypomniały mi dzieciństwo. A mała Anielka jest bardzo wdzięczną modelką, podglądam Was od roku:)
OdpowiedzUsuńPiękne jest to twoje lato , uwielbiam twoje zdjęcia i klimaty. Ale musisz koniecznie zajrzeć do mnie , bo post szydełkowy , który dziś opublikowałam jest w twoich klimatach. Zachęcam cię do zrobienia tego wzoru szydełkowego. Pozdrawiam z nad Bałtyku.
OdpowiedzUsuńTeż się zachwycam! Córka - ślicznotka. Zdjęcia - klimatyczne, nastrojowe (z moją ulubioną porą dnia), że aż chce się znaleźć w tak pięknych okolicznościach przyrody ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, życząc wielu radości
śliczne zdjęcia ! :)
OdpowiedzUsuńzdjęcia przecudne!! modelka prześliczna:) i ta okolica...bosko:)
OdpowiedzUsuńAż mi mowe odebrało przy oglądaniu tych zdjeć:) Piękne... Będę zaglądać, czekać na nowości i nadrabiać zaległe wpisy bo masz tu wszystko co uwielbiam: Norwegię, zdjęcia i rękodzieło:) Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia,zbiegiem okoliczności też wczoraj byłam z córką na wieczornej "sesji" w kwiatkach, czerwoną koniczynę znalałam tylko jedną, ale jest cała masa baardzo jesiennych kwiatów. Jak chcesz to zajrzyj zapraszam ;)) mil-key.blogspot.com
OdpowiedzUsuńWitaj, kiedy dodasz następny wpis?
OdpowiedzUsuńTrochę dawno mnie tu nie było, a Anielka już taka duża ;) Zdjęcia przepiękne, uwielbiam takie sielskie klimaty.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Kamila :)
śliczna sukienka ! :)
OdpowiedzUsuńpiękne zdjęcia a córeczka cudnie wystylizowana :)
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia, bardzo fajny klimat na nich panuje. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńWitaj dawno mnie tu u Ciebie nie było Amelka wyrosła:)śliczna dziewczynka;)pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńNiewypowiedziane: słodycz, wdzięk i powab! Do ukochania :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń